Skocz do zawartości

panklex

Użytkownik
  • Postów

    929
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez panklex

  1. zasady testu i "odcinki" jakie pokonuja auta w czasie testu na hamowni są takie same dla wszystkich aut i mają odzwierciedlić rzeczywistą drogę pnormalnego kierowcy. Normalnych kierowców mamy ale brakuje nam normalnych dróg, stojąc w korkach, ciągle wyprzedzając tiry malczny ciągniki i inne stworzenia na drodze apetyt rośnie. Swoją drogą jakie zanotowaliście najniższe spalanie w legacu bo się przymierzam do niego i rozsądek mówi 2.0 a serce podpowiada 2.5 (a portfel szepce coś o pandzie).

  2. o może znajdę pomoc a mianowicie z czym można pić absynt (absinth) bo jak narazie poszukiwania zakończyły się fiaskiem (gdyby wszystkie poszukiwania były takie fajne to zostałbym chyba archeologiem), Smakuje to tylko samo albo rozcieńczone wodą (nie każdy lubi 70Voltów) wszelkie kobinacje z colą fantą etc. totalna porażka.

  3. jakby nie liczyć no jakby nie liczyć wychodzi 13, zacząłem czytać opis i z przerażeniem stwierdziłem że prowadze jakbym należał do parti mocherowych beretów i miał większość znajomych na oddziale geriatrycznym lub cmentażu, a ja tylko w terenie zabudowanym nie szaleje i staram się jeździć płynnie i kulturalnie. Zdecydowanie zamało pytań i zbyt ogólne, musiałem odpowiedzieć też na pytanie 17 "Co myślisz w sytuacji wypisywania Ci mandatu przez policję drogową?" cholera jasna zrobiłem ponad 100tkm i ani razu nie byłem kontrolowany nie mówiąc o mandacie i z ciężkim sercem zaznaczyłem "słusznie zostałem ukarany mandatem i powinienem ponieść karę"

     

    Pokorny

  4. - wsiądź kiedyś to starego dobreko ikarusa i namów pana kierowcę, żeby trochę przycisnął z górki albo na jakichś zakrętach, a następnie udaj sie na sam koniec przegubu - powodzenia :mrgreen:

     

    haha i zrób to w zimie. Kilka (może nawet naście) lat temu na ulicy wielickiej stojąc na końcu niemal pustego ikarusa przeżyłem drift życia. Teraz już wiem że przegub składa się niemalże o 90stopni, w widok przelatujących za tylnią szybą latarni wywołuje błogie ciepło w brzuszku

  5. Ja stale monitoruje apetyt mojej pociechy i pali mniej jeśli szybko ruszę i wyluzuje, ale ciężko tak jeździć na codzień w ruchu miejskim niemal niemozliwe, a z drugiej strony wyobrażam sobie autobus pełen ludzi zafascynowanych przyśpieszeniami autobusu (solarisy całkiem nieżle mogą rzucać ludźmi podczas przyśpieszania) no ale na wybiegu będą mogli oblizać spokojnie rany i werbalnie pognębić kierowce. Podczas rajdów o kropelce auta często ruszaja nawet z piskiem, w końcu aby rozpędzić auto do powiedzmy 50 musimy dostarczyć tyle samo energi nieważne czy przez długi czy krótki okres czasu, a silniki pala najmniej pod max obciążeniem w zakresie obrotów max momentu obrotowego.

  6. dziwi mnie czemu się czepiacie witka jak jest mgła to się włącza przeciwmgielne, a widać trafił na typa który jeździ najlepiej i wie wszystko i też miałby pretensje gdyby tych swiateł witek nie miał włączonych, tylne przeciwmgielne drażnią i wymuszają większy odstęp problem oslepiania znika i jesteśmy widoczni dla kilku aut za nami. Mnie bardzo drażnią przednie przeciwmgielne używane w mieście gdzie w nocy jest na tyle jasno że i bez świateł wszystko widać, na bocznych drogach rozumiem, w zimie na trasie też ale po mieście?. Nienawidze też jak jedzie z przeciwka puntoII mają takie ładne lampy które zawsze oślepiają jadących z przeciwka no ale to jest chamstwo konstrukcyjne

  7. witam temat ciekawy i niestety aktualny więc dodam moje dzisiejsze zdażenie, podjeżdzałem pod mały sklepik z parkingiem z narysowanymi miejscami do parkowania i oczywiście stał w poprzek pojazd z dumnym właścicelem zajmując 3 miejsca (prawie cały parking) zaoszczedził 2 sekundy mógł byc dumny z siebie, wjechaem za niego na jedyne wolne miejsce elegancko tak że nie miał zabardzo jak wyjechać, ale pociągnął do przodu po krawężniku bo czekac to nie dla niego i ładnie przeszorował brzuszkiem po krawężnikach, wtem wypadł ze sklepu jakiś pan wymachując rekami myśle sobie roszczeniowiec jakiś a pan okazał się właścicielem sklepu i dziękował że dobrze stanąłem i nie wypuściłem jegomościa. może jestem chamem ale sklep jest przy skrzyżowaniu i nikt na parking nie wjeżdza bo to problem straszny,a czasami ciężko przejechać omijając auta i nigdy nie wiadomo czy ktoś nie skręci na skrzyżowaniu i nie uderzy w auto omijające stojące na drodze auta.

    555 to taki syndrom jak w filmie "podaj dalej"

  8. witam śledze forum nieregularnie od dawna i wkońcu postanowiłem się przywitać Mam na imię Marcin i pochodzę z grodu Kraka gdzie póki co studiuje pomalutku. Do zarażenia doszło u mnie wiele lat temu po wakacjach z subaru leone 1800 kombi, autko było totalnie zdezelowane ale jeżdziło ok i to mi sie spodobało lubie auta trwałe i "niszowe" oraz z gadżetami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...