Skocz do zawartości

Marc1n

Nowy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marc1n

  1. Dlaczego niby w takim razie chcesz porównywać seryjny samochód z tuningowanym? Jeśli Twoje wywody mają mieć jakikolwiek, chociaż minimalny sens to porównuj ich seryjne wersje.
  2. Musiałeś zatem jechać za przeproszeniem jak przysłowiowa pizda, bo moja żona siedząc na prawym nie składa całych zdań tylko wrzeszczy ,żebym zwolnił bo nie odpowiada za siebie. Można jeździć subaru jak autem GT , rozkoszować uszy bulgotem ale nie zapominajmy,że to rajdowe brutalne auto z zawiasem i hamulunkiem który osobę nie wiedzącą w czym siedzi wbija w totalny szok po prostu i jest to czasem zabawne. Podsumowując Twoje wypowiedzi, nie jeździłeś nowym STi ale uważasz, że jest beznadziejne… osobiste prowadzenie STi nic Ci nie da, ponieważ nie potrafisz wykorzystać możliwości takiego samochodu, w konsekwencji dokonać jego prawidłowej oceny… niezależnie od powyższego dość kategorycznie oceniasz ludzi, którzy jednak mieli przyjemność prowadzić ten samochód… jednocześnie chwalisz się, że gdy prowadzisz najlepsze STi w historii, to żona „wrzeszczy”… z całą pewnością tak jak na porządnego i przestrzegającego obowiązujące przepisy kierowcę przystało, jedziesz wtedy odpowiednio 50 km/h w mieście lub 90 km/h poza miastem (przepisowej jazdy na drogach szybkiego ruchu przyprawiającej o „wrzaski” sobie nie wyobrażam)… współczuje w takim razie umiejętności.
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Marc1n

    Nasze forumowe MANDATY

    Dzięki za odpowiedzi, tak jak wspomniałem w poprzednim poście zdaje sobie sprawę, że jestem raczej na straconej pozycji jednak mimo wszystko ciężko było mi zgodzić się na przyjęcie niezasłużonego mandatu. Aga: mapka z zumi.pl . Poniżej wrzucam jeszcze zdjęcie z satelity lepiej obrazujące to miejsce. Odnośnie późnego zielonego i czerwonego jestem prawie pewien (Twoja sugestia wzbudziła we mnie małe wątpliwości ), że gdy ostatni raz spoglądałem na znajdujący się na skrzyżowaniu drugi sygnalizator widziałem zielone światło. Nawet logicznie rzecz biorąc przecież musiał bym być niespełna rozumu żeby przejeżdżać przed radiowozem na czerwonym świetle który było widać już podczas wyjazdu z ulicy Toruńskiej. Uploaded with ImageShack.us Jedyne co mi przychodzi na myśl to, że mijając sygnalizator mogły się zmieniać światła i różnica pomiędzy zmianą zielony/żółty/czerwony na jednej sygnalizacji jest na tyle mała lub częściowo się pokrywa z drugą, że policjant odniósł takie a nie inne wrażenie (mimo wszystko zapalenie się żółtego światła w tej sytuacji nie jest przecież jednoznaczne z obowiązkiem zatrzymania się przed sygnalizatorem) jednak tak jak wspomniałem wcześniej wszyscy jadący z centrum w stronę Orunii stali jeszcze przez jakiś czas w miejscu… Wjeżdżając na to skrzyżowanie gdy przetnę nitkę Traktu Świętego Wojciecha w kierunku centrum Gdańska z sygnalizatora kieruje swoją uwagę na to czy po lewej nie stoją samochody które w tym miejscu potrafią się zatrzymywać we wszystkich możliwych konfiguracjach. Może być też tak, że jednak masz rację i zgubiła mnie „rutyna”… Rozejrzę się jutro czy nie ma tam gdzieś jakiejś kamerki.
  7. Marc1n

    Nasze forumowe MANDATY

    Myślę, że mój problem pasuje do tego tematu ze względu na doświadczenie jego uczestników . W dniu dzisiejszym dopadła mnie ręka (nie) sprawiedliwości polskiej policji w związku z czym liczę na ewentualne porady formowej społeczności w celu pomocy w uniknięciu dość wysokiego i niezasłużonego mandatu. Sytuacja przedstawia się następująco: Wracając z pracy przejeżdżałem przez jedno ze skrzyżowań w drodze do domu (dla mieszkańców trójmiasta: poruszałem się ulicą Toruńską i kierowałem się na Trakt Św. Wojciecha w stronę Orunii). Przed skrzyżowaniem jest ustawiona sygnalizacja świetlna, gdy wjeżdżałem na skrzyżowanie na sygnalizatorze wyświetlało się zielone światło, podczas przejazdu przez skrzyżowanie ustawiona jest również druga sygnalizacja świetlna na której również świeciło zielone światło (jest to dość nietypowe skrzyżowanie o charakterze „ronda” które w rzeczywistości jednak mimo wszystko ronda nie przypomina - prosze się nie sugerować kształtem z obrazka bo odbiega on od rzeczywistości - dlatego jest tam umieszczona prawdopodobnie druga sygnalizacja świetlna). Po przejechaniu ok. 1 km dostrzegłem niebieska sygnalizację za moim samochodem i po przejechaniu kolejnych 500 m zostałem zatrzymany przez „patrol” policji. „Sympatyczny” Pan policjant oznajmił mi, że przejechałem przez skrzyżowanie na czerwonym świetle za co pragnie mnie nagrodzić mandatem karnym. Policja na pokonywanym przeze mnie skrzyżowaniu stała na czerwonym świetle po mojej prawej stronie za jednym z samochodów osobowych (kierowali się z centrum Gdańska ulicą okopową na Trakt Św. Wojciecha w stronę Orunii). Całość sytuacji na załączonym obrazku. Uploaded with ImageShack.us Ostatecznie postanowiłem odmówić przyjęcia mandatu. Zdaje sobie sprawę, że w starciu z Policja w sądzie które niewątpliwie mnie czeka mam znikome szanse jednak wewnętrznie nie byłem w stanie zgodzić się na przyjęcie mandatu na który nie zasłużyłem. W tym miejscu zwracam się z prośbą o sugestie co zrobić i jak postępować dalej w sprawie. Po odmowie przyjęcia mandatu „sympatyczny” Pan policjant dodatkowo sprawdził moją trzeźwość a następnie wręczył mi wezwanie na komendę w celu złożenia wyjaśnień. I tutaj pojawia się pierwsza moja wątpliwość, na ile z waszego punktu widzenia moje zeznania (w tym moja argumentacja) są istotne na tym etapie postępowania? Pytam ponieważ mam wątpliwości czy jest sens przedstawiać swoje stanowisko w sposób szczegółowy na tym etapie postępowania skoro policja i tak skieruje sprawę do sądu – jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie mnie z błędu . Moje wątpliwości i opór przed składaniem szczegółowych wyjaśnień na tym etapie postępowania wzbudza fakt, że wezwanie wręczono mi z terminem na 19.02.13 – podejrzewam, że Panowie policjanci kontrolujący mnie są zobowiązani do sporządzenia notatki, którą w sytuacji gdy wyjaśnienia złożę już 19.02.13 będą mogli sporządzić w oparciu o moje zeznania a sama notatka będzie m.in. jednym z dowodów w sądzie. Będę wdzięczny za wszelkie porady oraz sugestie związane z tym etapem postępowania i współdziałania z naszą policją. Na chwile obecną jedyne co mi przychodzi na myśl to złożenie pisma z prośba o wyznaczenie innego terminu przesłuchania – w takiej sytuacji może uniknę sporządzenia notatki na podstawie moich zeznań. Generalnie moim głównym argumentem w ewentualnym sporze z policją jest to, że kontrolujący mnie „patrol” nie miał możliwości dostrzeżenia, sprawdzenia i weryfikacji jakie znaki wyświetlały się na sygnalizacji świetlnej podczas pokonywania przeze mnie przedmiotowego skrzyżowania. Słowo patrol piszę w cudzysłowie ponieważ Panowie policjanci poruszali się pojazdem służbowym do zgłoszonego zdarzenia drogowego (jakiejś stłuczki jeśli dobrze zrozumiałem ich rozmowę przez cb) – proszę o sugestię czy ma to znaczenie dla sprawy, jak ewentualnie wyglądają uprawnienia takiego pojazdu zgłoszonego i przydzielonego do zdarzenia. Argumentacja policji była taka, że „oni mieli zielone”, policja nie posiadała w pojeździe żadnych urządzeń rejestrujących (chyba, na środku mieli jakiś wielki czarny wyświetlacz jednak był ciemny więc nie wiem do czego służył, sam radiowóz to był taki duży ala dostawczak, swoja droga przewozili nim akurat jakieś meble). Jestem pewien, że podczas przejazdu przez całe skrzyżowanie „miałem zielone światło”, ponadto wszystkie samochody z mojej prawej strony stały w miejscu jeszcze długo po przejechaniu przeze mnie przez skrzyżowanie – tak jak wspomniałem na początku niebieska sygnalizacja policji pojawiła się za mną dopiero kilometr dalej, po drodze zdążyłem minąć jadąc 50 km/h m.in. kolejne skrzyżowanie, przystanek autobusowy znajdujący się za nim i zjazd z ulicy umożliwiający bezpieczne zatrzymanie pojazdu na tym odcinku a faktycznie zostałem zatrzymany po przejechaniu dość znacznego odcinka drogi na kolejnym z przystanków autobusowych (na wysokości stacji Orlen) który umożliwiał mi zatrzymanie pojazdu na drodze. Z góry dziękuje wszystkim za podpowiedzi. Nie wspomniałem o kosztach takiej przyjemności: 300-500 zł oraz 6 pkt. karnych…
  8. RoadRunner wspominanie o zakupie nowego samochodu ma to do dyskusji (niczego więcej, nie chciał bym zostać źle odebrany w tej kwestii, każdy kupuje to na co go stać, to co mu się podoba itp.itd.), że jak rozumiem to mówimy przede wszystkim o aktualnej sytuacji w której znajdują się te dwie marki w związku z czym oczywiste chyba jest porównywanie bieżącej gamy modelowej – niestety odnoszę wrażenie, że część posiadaczy zarówno starszych jak i nowych Subaraków kojarzy Skodę tylko i wyłącznie z Favoritką… Sam idąc w 2005 roku do salonu nie miałem wątpliwości, że dokonany zakup jest trafiony, w tamtym momencie w życiu bym nie pomyślał o porównywaniu Skody do Subaru i traktowaniu zakupu samochodu tej marki jako realnej alternatywy. Minęło 7 lat i kiedy jestem w serwisie z samochodem to przy okazji zaglądam do salonu i niestety ale nie widzę niczego co by mi „wpadło w oko” i na co byłbym skłonny wydać pieniądze (podoba mi się BRZ ale poczekam aż zobaczę ten pojazd na żywo bo na razie jest to jedna wielka niewiadoma łącznie z ceną). Piszę o porównywaniu samochodów Subaru (a dokładnie to napisałem, że „jak rozumiem” czyli „w domyśle”) do Audi, Mercedesa i BMW bo skoro oburzenie wywołuje porównanie Subaru do Skody, Seata, Mazdy, Hondy, Toyoty, Volkswagena, Fiata, Alfy Romeo i to niekoniecznie w tym jednym wątku ale w wielu różnych na całym tym forum to pojawia się pytanie do czego właściwie można porównywać pojazdy Subaru? Wnioski z takiego rozumowania są dla mnie jednoznaczne (przynajmniej tak je odbieram). To, że wiele osób jeździ jak to określiłeś „mocniejszymi wersjami Subaru” biorąc pod uwagę pierwszy akapit moim zdaniem niewiele ma do całej tej dyskusji – 90% forum jak zobaczyło „Lanosa” załamało ręce, sam pamiętam miny pracowników serwisu na widok nowej Imprezy i uwierz mi, że nie byli szczęśliwi (swoja droga STI hatch jest dla mnie najładniejszą Imprezą bo Blobie z 2005). Mało tego, ile % w tej grupie jest użytkowników najnowszych Imprez? Ile % użytkowników nowych Subaru stanowią właściciele STi? Co do porównywania Skody do Subaru to założę się, że w Polsce jest też niejedna Skoda szybsza od STi – no chyba, że jak rozumiem to uważasz (RoadRunner), że tylko Subaru może oferować „coś” więcej podczas przemieszczania się z jednego miejsca w drugie? Najtańsze nowe STi kosztuje około 50k euro, w wersji która mnie interesuje dokładnie 53k euro + 400 euro za lakier (TOP ze względu na fotele) – w tej cenie na rynku jest już naprawdę bardzo duża konkurencja z głównym konkurentem jakim jest EVO na czele – właściwie jak by się przyjrzeć bliżej to aktualnie każda marka posiada w swojej ofercie interesujące „szybsze” auto. Cała ta dyskusja (jak już zresztą było niejednokrotnie wskazywane) jest bez sensu. Nikt nie ma na celu obrażać Subaru ale zrozumcie, że to nie są „jedyne właściwe” samochody oraz to, że potencjalny klient rozważając zakup nowego samochodu może porównywać go właśnie do tytułowej Skody. Pomimo mojej sympatii do marki kupując w najbliższym czasie samochód prawdopodobnie nie będę nawet brał pod uwagę Subaru bo mi się po prostu żaden z tych samochodów nie podoba – nie piszczcie proszę, że w tej sytuacji nie rozumiem idei tej marki bo ma super napęd itp. – ja po prostu nie wyobrażam sobie wydawać kwoty powyżej 30k euro na jakąkolwiek rzecz której wygląd mi się nie podoba. Wyniki sprzedaży Subaraków w europie świadczą o tym, że nie tylko do mnie aktualny design marki nie przemawia.
  9. Przyglądam się temu wątkowi już od dłuższego czasu i szczerze mówiąc opadają ręce. Rozumiem, że można „coś” lubić z takich czy też innych powodów ale żeby bronić tego bezkrytycznie jak wyniku mnożenia 2x2 już nie. Pominę fakt, że większość „obrońców” Subaru w tym wątku (żeby nie było sam jeżdżę już 7 letnim Subaru i nie mam zamiaru nikomu zaglądać do portfela) nie jeździ najnowszymi wynalazkami tej fabryki to pomimo tego broni swojego wehikułu jak matka dziecka a jednak o zakupie nowego pojazdu tej marki umówmy się, że może tylko „pomarzyć”. Rozumiem, że wg. większości wypowiadających się „obrońców” marki w tym wątku Subaru można porównywać tylko do audi, bmw i mercedesa – przecież legacy to jak a5, bmw 5 czy e klasa, impreza to jak nic a4 seria 3 i c klasa, forek to q7, x5 albo ml… a, że każdy z tych pojazdów jest średnio droższy o co najmniej 100 – 200k to są to tylko pojazdy dla bogatych „debili”. Nie wiem dlaczego użytkownicy Subaru mają tak wysokie mniemanie o „swojej” marce – są to bardzo dobre samochody, sam jeżdżę swoim już 7 lat od „nowości”, nigdy mnie nie zawiódł ale to wciąż tylko samochód umożliwiający mi poruszanie się z punktu A do B nic więcej, na dodatek pali nie mało, skrzynie (AT) ma beznadziejną w porównaniu do konkurencji i żeby nie było, że tylko narzekam to jednak pomimo tego wygląda pięknie (dla mnie jest to jedno z najładniejszych kombi w historii motoryzacji czego moim zdaniem niestety nie można powiedzieć o jego najnowszym wcieleniu). Powiedzmy sobie szczerze, Subaru nie jest żadną konkurencją dla Audi, BMW i Mercedesa a jak tak dalej pójdzie to nie będzie nawet alternatywą dla Kia albo Hyundaia a tytułowa z wątku Skoda jako część VAG prędzej czy później wciągnie Subaru które na europejskim rynku nie jest dla niej żadnym konkurentem. Ps. Matej polecam nauczyć się trochę szacunku dla innych ludzi oraz ich poglądów.
  10. sory zle zadalem pytanie pomijamy imprezę i pyatnie brzmi czy posiadając subaru legacy, forester, outback zamienilibyscie sie na skode?? Myślę, że i to pytanie jest źle zadane, bo żeby "zamienić" nowe Subaru na Skode to trzeba jeszcze najpierw to Subaru kupić. Pozdrawiam
  11. Marc1n

    Filmy

    Mam nadzieje, ze jeszcze tego nie bylo - reklama "nowego" wynalazku Subaru...a ludzie narzekali na wygląd "Lanosa" http://www.youtube.com/watch?v=75mqnbEIMHE
  12. Marc1n

    Tapicerki samochodowe

    W googlach juz szukalem :wink: tylko ja o tym nie mam zielonego pojecia (nigdy sie czyms takim nie interesowalem) a nie chcial bym trafic gdzies gdzie zaplace sporo a efekt bedzie raczej kiepski - dlatego zapytalem na forum, moze ktos z was juz cos takiego robil i moze polecic jakies miejsce. W google znalazlem cos takiego http://autoloewen.com/ <--- niby nasz 3miejski serwis Subaru z nimi wspolpracuje - robil ktos cos u nich? W lubelskim znalazlem galerie outbacka z czerwona tapicerka - fajnie wyglada ale chyba do mojego koloru lakieru (Newport Blue Pearl ) niekoniecznie by pasowalo ---> http://www.daadoo.pl/index.php?strona=m ... to=Outback
  13. Marc1n

    Tapicerki samochodowe

    Szukalem podobnego tematu za pomoca wyszukiwarki ale przy kazdym wpisywanym hasle, ktore kojazylo mi sie z wykonaniem skorzanej tapicerki samochodowej wyswietlal sie tylko komunikat z informacja "Nie znaleziono tematów ani postów pasujących do Twoich kryteriów" - jesli podobny temat juz jednak istnieje to prosze o przeniesienie (swoja droga "wyszukiwarka" dziala beznadziejnie). Na szwie z boku fotela kierowcy pekl mi material w zwiazku z czym zastanawiam sie nad zmiana tapicerki w samochodzie - czy znacie zaklad oferujacy takie uslugi w trojmiescie lub okolicach godny polecenia? Zastanawiam sie nad obszyciem zewnetrznej czesci foteli czarna skora, natomiast wewnetrzna czesc czarna alcantara (widzialem kiedys cos takiego w Audi i wygladalo calkiem fajnie).
  14. Marc1n

    STI MY'11 Sedan

    Spoiler faktycznie wlasciciel mogl pozostawic seryjny :wink:
  15. Marc1n

    STI MY'11 Sedan

    Moim zdaniem STi obecnej generacji powinno pozostac takie jakie jest - tworzenie na sile sedana jest bez sensu i nic dobrego z tego nie wyniknie, lift raczej tez niczego nie zmieni :wink: sam "Lanos" mi sie podoba, szczegolnie w bialym/czarnym kolorze. Tej sztuki chyba jeszcze nikt nigdy nie pokazywal na forum <--- nie jestem fanem matowego lakieru ale tutaj wyglada naprawde fajnie.
  16. Popularny czy nie, ale Legas nigdy nie wydawal mi sie tak lakomym kaskiem zeby krasc go w srodku dnia...sam zawsze staram sie stanac w jak najbardziej widocznym, wydawalo by sie bezpiecznym miejscu, jednak czytajac takie tematy jak ten mozna dojsc tylko do wniosku, ze nasze samochody tak narpawde nigdzie nie sa bezpieczne :???: - nie wiem jak wyglada ten parking ale kradziez w bialy dzien takiego samochodu z zamknietego parkingu w centrum duzego miasta to moim zdaniem zbyt duze ryzyko i ktos musial byc pewny tego, ze sie uda...
  17. Miałem podobny problem, podjeżdżając np. do świateł zatrzymując się i trzymając nogę na hamulcu samochód nagle wyrywał do przodu – hamulec trzeba było wcisnąć mocniej żeby nie uderzyć w samochód stojący z przodu, lub gdy ruszałem sobie spokojnie z miejsca nie wciskając gazu, puszczając po prostu hamulec lub tocząc się z górki bez wciskania gazu obroty nagle się zwiększały i samochód przyspieszał/wyrywał do przodu. U mnie takie objawy pojawiły się po wymianie rozrządu – ASO twierdziło, że zrobili wszystko ok. próbowali czyścić przepustnice itp. a na temat skaczących obrotów mówili, że tak ma być. Stojąc w miejscu obroty podskakiwały w równych odstępach czasu – ja wiem, że przy włączonej klimatyzacji tak ma być ale obroty były znacznie wyższe niż powinny (z tego co pamiętam na zimnym silniku potrafiły skakać do 2,5-3k). Po pewnym czasie i braku chęci do kolejnych wizyt w ASO z których nic nie wynikało przyzwyczaiłem się do tego problemu...niestety sprawa po przejechaniu ok. 25k kilometrów skończyła się awarią i wymianą skrzyni biegów. Od czasu wymiany skrzyni biegów wszystko wróciło do normy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...