adassow

Mogę prosić na PW namiar na warsztat w Mysłowicach? Chyba, że ktoś może polecić kogoś równie dobrego w Krakowie ?

Mój najnowszy nabytek, Forester III 2.5 niestety na którymś etapie pogubił wszystkie narzędzia z bagażnika. Został tylko trójkąt i gaśnica (załączam fotę). Czy ktoś może wie czego mi brakuje ?? Poza podnośnikiem i uchem do holowania. Mam jeszcze w bagażniku jakąś dziwną blaszkę w kształcie litery Y i czarną osłonę z plastiku, które nie wiem do czego służą. Może ktoś zrobić mi listę, albo zdjęcie swojego wyposażenia? Nie chcę się zorientować ja środku autostrady, że jedynym sposobem na uruchomienie mojego Forka jest specjalna blaszka która powinna być w bagażniku

Z kodu błędu wychodzi prawy przód. Dziś powtórny test i tym razem wymrugał G sensor W instrukcji jest napisane że pokazuje tylko pierwszy błąd więc może leci ich parę. Ale ABS przetestowany dziś na śniegu działa poprawnie. Ktoś wie gdzie jest ten G sensor?

widziałem ten filmik. tylko to jest impreza. ja nie mam takiej kostki. zgodnie z tym opisem z serwisowki jest jakas dioda na komputerze od ABSu. Tylko żeby się do niego dostać muszę zdjęć wykładzine obok fotela kierowcy. jak mi się uda to dam znać. Ok, zgodnie z instrukcją zamieszczoną w pierwszym poście, na komputerze ABSu jest dioda która wyświetla błąd. Komputer znajduje się po stronie pasażera pod siedzeniem, a dostęp do diody jest przez wycięcie w wykładzinie. Dla potomnych filmik Wyszło, że to czujnik ABS, w związku z tym czy ktoś posiada takowy od Turbodziada??

A jak je sprawdzić? Najlepiej sprawdzić kod błędu. Tylko jak?

Po ostatnich przygodach z elektryką zaczął szwankować ABS. Mianowicie czasem na postoju jak trzymam nogę na hamulcu to włącza się ABS i po chwili włącza się kontrolka ABS. W czasie jazdy wszystko jest dobrze. W związku z tym parę pytań. Czy da się jakoś odczytać kody ABS? Mam taki fragment serwisówki, ale obawiam się, że to u mnie nie działa. http://www.main.experiencetherave.com/subaru_manual_scans/FSM_Scans/absdiag.jpg . Czy ktoś ma pomysł co to może być? Mój typ to G sensor, i w związku z tym czy ktoś posiada takowy do Turbodziadka?

Sprawa rozwiązana. Masa była słaba. Pewnie podczas zwarcia poleciał duży prąd i padła. Elektryk ogarnął w 5 min. O zgrozo!!! Zawsze w pierwszej kolejności demontujemy klemę ujemną! O zgrozo, oczywiście wiem to, odkręciłem najpierw minus ale kabel był na tyle sztywny że podczas odkręcania plusa wrócił na swoje miejsce.

Wyjmowałam dziś akumulator z auta i przez przypadek dotknąłem kluczem masy odkręcając plusa. Mam teraz dziwne objawy, których nie jestem w stanie w żaden sposób wytłumaczyć: Napięcie na akumulatorze jest cały czas w granicach 12,5V, jednak do urządzeń dociera już dużo mniej. Np po włączeniu świateł w gnieździe zapalniczki jest około 9V, a na akumulatorze wciąż 12,5V. Prowadzi to do różnych dziwnych rzeczy, łącznie z gaśnięciem silnika ( nie wiem czy przez brak paliwa czy brak iskry). Napięcie w puszcze bezpiecznikowej pod maską jest jeszcze ok, ale w puszce wewnątrz auta jest już dużo niższe i spada wraz z włączaniem kolejnych odbiorników. Dziwnym jest jeszcze fakt, że rozrusznik kręci bez problemu. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są ok. Akumlator też ok i ładowanie jest. Ktoś ma pomysł, POMOCY, potrzebuje auta na pt a nie ogarnę do tego czasu elektryka.

Jak naprawić dach w Turbodziadku. Instrukcja: 1. Zdjąć podsufitkę 2. Odkręcić dach 3. Rozmontować dach i zdjąć dwie aluminiowe prowadnice. 4. Zeskrobać stary kit z prowadnic i blachy 5. Przykleić prowadnice na silikon. 6. Zamontować wszystko i cieszyć się wystawiając głowę przez dach

buhhu, Ile Cię wyszedł remont? Bo coś mi dziś zaczęło stukać pod maską

Ciekawe jak długo? Moim zdaniem zlutowanie + żarówki z obwodem do włączania klimy nie jest najmądrzejszym pomysłem. To nie zadziała teraz tak, że po włączeniu przycisku będzie zwarcie ? Ja bym proponował jednak zajrzeć do serwisówki przed takimi "modernizacjami". Bo może się to skończyć pożarem kosztującym więcej niż 60zł. Rób jednak jak chcecie, tylko proszę poinformuj ewentualnego przyszłego właściciela, że grzebałeś w instalacji elektrycznej, a się na tym nie znasz.

Lol, i potem kupujemy takie samochody. K: A do czego ten czerwony przycisk pod siedzeniem? S: On łącza światła cofania bo kabelek od skrzyni mi się urwał. K: Czemu klakson nie działa? S: Działa, tylko spryskuje szybę tylną. Proszę się obrócić. K: A dlaczego tak proszę pana ? S: Bo mi było szkoda 60zł. K: Uhm, to ja może podziękuję.

Zrób to blisko domu/ warsztatu, bo jeśli to przegub, to wielce prawdopodobne, że będzie to ostatnie ruszenie :wink: Jesteś pesymistą. To tylko jeden przegub. Zostaną w końcu jeszcze trzy dobre No i komplet przegubów wewnętrznych

Nie wiesz co leje i jaką mam mapę To skąd wiesz, że dobrze? Ja nie neguje tego że RA jest strojone na 99 oktanów. Uważam tylko, że przy spokojnej jeździe nie ma to znaczenia. Nie mówię, żeby od razu zatankować 92, ale wydaje mi się 98 spokojnie wystarczy. Jak ktoś ma kasę to niech tankuje co chce, i taki argument mnie satysfakcjonuje, jednakże nikt takiego nie podał. Jeśli uważasz, że auto powinno jeździć zawsze na takiej benzynie na jakiej było strojone, niezależnie od rodzaju eksploatacji to podaj argumenty. Stwierdzanie, że się nie znam nic nie wnosi do tematu.

No to mi wytłumacz. Może się okazać, że uratujesz mojego Subaraka przed śmiercią, bo leje złe paliwo.

To ja się chyba nie znam bo nie mam pojęcia. Bałeś się że mapa jest na 100 oktanów i Ci stuknie przy delikatnej jeździe 90km/h ?

Po co miałbyś kłamać?? Hmm np żeby nie wyjść na kogoś kto rozwalił sobie auto w pierwszy dzień po zakupie. Mam lepsze pytania: - Po co lałeś 100oktanów jak nie chciałeś upalać? - Czy jak poszedłeś pokazać kumplom furę to oglądali stan blacharki czy nie omieszkałeś pokazać też jakiego ma kopa? Jakoś tylko dziwnie się składa, ze te auta padają krótko po zmianie właściciela. Albo są picowane, albo nieumiejętnie użytkowane przez nowego nabywcę. Sorry, że się czepiam. Ale pogoda taka fajna, a ja jeszcze w pracy i do tego parzę się na dwa zimne browary, które będę mógł wypić dopiero za godzinę.

To napisz co było sprawdzane, będzie łatwiej. Rozbierałeś skrzynie? Może dyfer ? Może luzy na maglownicy ?? Może pompa wspomagania niedomaga? Ja miałem tak, że przy zakrętach i na wybojach były trzaski. Nie było to jednak przy dłuższej jeździe ze skręconymi kołami. Okazało się że to wina luźnego sworznia kulowego wahacza.

Jakoś mi się nie chce wierzyć że kupiłeś STI RA i jechałeś 80-100km/h. Był tu już taki jeden co wieszał psy na sprzedającym i twierdził, że nie upalał. No i wyszło na to że jednak upalał. Ja się przyznam że jak kupiłem dziada to przez pierwszy tydzień z rogalem na ryju katowałem go kiedy się dało Dlatego nie uwierzę, że po zakupie nie chciałeś go przetestować.

Mówisz serio ?? Ma ktoś taki schowek ?? chętnie kupię

Ja myślę, że to ma jakieś przeznaczenie, w sensie że są wersje które tam coś mają. Tylko co? I dlaczego ja tego nie mam ??

U mnie w manualu nie ma o tym ani słowa. Serwisówka też traktuje ten temat jakoś po łebkach i nie mogłem nawet znaleźć schematu podłączenia serwomechanizmu do sterowania nawiewem. -- 26 kwi 2012, o 08:21 -- Coby nie zakładać kolejnego wątku z tytułem "do czego służy".... Do czego jest zaznaczona na zdjęciu klapka. Tzn na tym zdjęciu jej nie ma, ale ja w tym miejscu mam taką jakby zaślepkę. Nie wygląda to jednak na schowek. Nurtuje mnie to niemiłosiernie

Wygląda różnie. Jak nie masz żadnego dodatkowego gadżetu w środku. To pewnie będzie to taki zaworek pod maską z pokrętłem podpięty wężykiem między innymi pod wategate.

FCD to fuel cut defender. Pewnie po zrobieniu przelotu przeładowywał i trzeba było sobie jakoś z tym poradzić. No chyba że gdzieś jeszcze leży jakiś Boost Control. AFR to na moje oko jakiś low budget remap, też pewnie konsekwencja przelotu. Ktoś sprzedawał coś takiego tu viewtopic.php?f=5&t=134537 i coś tam jest opisane.

A co to za różnica w czym? ECU GT'99 jakoś automagicznie się dostosowuje do przelotu?? Wiadomo że nie zrobienie remapu po zrobieniu przelotu to nie zbrodnia, ale ja uważam, że albo coś się robi porządnie albo wcale. Dlatego nie mam przelotu