Skocz do zawartości

well

Nowy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez well

  1. Witam, mam problem, przy przyspieszaniu w okolicach 4000-6000 obrotów silnik "dławi się" kilka razy... trwa to ułamki sekund. Byłem u mechanika, jednego, drugiego, komputer wyrzucił jakieś błędy, które zintrepretowali obaj jako problem z cewką zapłonową. I teraz pytanie: czy da się wymienić tę cewkę bez wyjmowania silnika? Ktoś coś wie? Pomoże? (Tamci mechanicy się tego nie podejmują) Subaru WRX 2.0 2002 r. 218km pozdrawiam, Michał
  2. Dzień dobry. Witam Was. To ja, well. To bardzo miło, że na mnie czekaliście. Długo szukałem swojego miejsca, swojego raju, i wreszcie... Odkłaniam się nisko.
  3. well

    silnik do WRXa z 2002 roku

    Witam, W związku z zatarciem silnika w moim WRX z 2002 roku (viewtopic.php?f=21&t=155176) mam takie pytanie czy silnik oznaczony EJ205 będzie pasował do tego samochodu? Z tego co czytałem w sieci to TAK, ale może wiecie coś więcej na ten temat. Początkowo rozważałem remont tego silnika lecz z powodu chwilowych braków większej gotówki zastanawiam się czy nie będzie mi jednak taniej kupić inny silnik. Szukałem trochę i z tego co widzę to silników typu EJ205 jest sporo, różne są też ich dalsze oznaczenia, np. EJ205NW6BB, EJ205NW1KA Czy w sytuacji kiedy potrzebuję blok silnika te oznaczenia mają dla mnie jakieś większe znaczenie? Czy każdy silnik EJ205 spasuje do WRX kombi z końca 2002 roku? (bug-eye) Proszę o opinie. Pozdrawiam.
  4. ok, zrozumiałem, tłoki seryjne dzięki
  5. tak właśnie, to cena za samo rozebranie silnika... czyli wnioskuje z tego co piszecie, że to kwota niezbyt wygórowana, dzięki silnik jest już na stole, teraz ma się mu przyglądnąć czy warto robić szlif ten mechanik może nie jest jakimś wybitnym specjalistą ale też nie zrobił wielkich oczu zaglądając pod maskę ;-) z tego co mówił wnioskuje, że ma dość przyzwoite pojęcie o temacie. Mam wrażenie, że po prostu uczciwie ostrzega, że remont silnika nie zawsze ma sens
  6. Witajcie ponownie, może ktoś orientuje się w temacie lepiej niż ja. Czy 400zł za rozebranie silnika to cena w normie? Pytam bo zaczynają mi rosnąć koszty w związku z całą tą imprezą i chciałbym wiedzieć czy mnie ktoś przypadkiem nie chce wy....ć na kasie pozdro
  7. do GeFo555 - to poproszę ten namiar. zanim zdecyduję co dalej chciałbym zasięgnąć języka u kilku specjalistów, głównie ze względu na określenie kosztów. Nie chcę pakować jakiejś grubej kasy w to auto, nie zależy mi też na podrasowaniu go, 218km w zupełności mi starcza bardziej się skłaniam do opcji z remontem tego silnika niż kupnem nowego, choć ten mechanik u którego auto zostawiłem (gdzieś między Cieszynem a Bielsko Białą, ponoć bardzo dobry, choć wtedy nie myślałem o tym żeby był dobry, tylko żeby mnie ktoś z tych Czech wydostał po prostu) raczej sugeruje kupno nowego bloku. Nie wiem w sumie czemu aż tak przy tym obstaje, może po prostu nie chce się podjąć remontu. Jutro, najpóźniej we wtorek ma mi dać znać i przedstawić wstępne koszta obu wariantów. Wariant z kupnem bloku silnika mi się mniej podoba właśnie ze względu na to że trzeba go kupić. To znaczy najpierw trzeba takowy znaleźć, a potem trzeba zaryzykować, że przebieg i stan techniczny podany przez sprzedającego jest autentyczny. Ja tam nie wiem, chyba w tej chwili przerasta mnie taka akcja. są też plusy, więcej ostatnio chodzę, spaceruję, a to podobno zdrowe ;-) do Tommo, olej wlewałem ostatnio Castrol 5w40
  8. zaraz po tym jak mi fura padła sprawdzałem poziom oleju... był w normie jeszcze raz dzięki wszystkim za zainteresowanie, szczerze mówiąc nie spodziewałem się aż takiego. To miłe. Jakoś mi teraz raźniej z tym problemem. pozdrawiam
  9. To jeszcze zapytam czy może ktoś z Was zna w Krakowie lub okolicach jakiegoś godnego polecenia mechanika, który taki remont silnika zrobi dobrze?
  10. Dzięki za wszystkie komentarze, podpowiedzi. najbardziej mi się podobało: "bo subaru impreza turbo to nie sprzęt do poginania po autostradach ze stałą prędkością" - coś w tym jest ;-) do Bedo: jak dla mnie te dwa laty jazdy WRXem warte były nawet takiego mało sympatycznego końca... nagłe i mocne wdępnięcie gazu w tym samochodzie pozostawia niezatarte ;-) wrażenie, nieporównywalne z innymi (jak na razie) Chwilę jeszcze pomyślę co dalej z tym zrobić.
  11. Przyznam, że bez przesadnej dbałości... Ale ostatnio właśnie wymieniłem olej, jakieś 2tys km przed tą feralną awarią...
  12. Witam, Od ponad 2 lat jeżdżę Subaru Imprezą WRX 2.0 z 2002 roku. Zrobiłem nią ok. 40tys km, w miarę regularnie serwisowałem, nie miałem żadnym problemów. Teraz auto ma 132tys km przebiegu. Kilka dni temu spotkała mnie przygoda niezbyt miła - jadę sobie kulturalnie czeską autostradą, wcale nie szybko, i powoli do moich uszu dochodzi niepokojące pukanie. Jadę tak jeszcze z 15 minut, nieco zwalniam bo się zaczynam martwić, zjeżdżam w końcu na stację i tam silnik gaśnie tuż przed parkingiem. Trochę stresu, trochę kasy, dużo zmarnowanego czasu, laweta, i w końcu jestem w Polsce u mechanika. Po kilku dniach dostaję diagnozę: zatarcie na trzecim cylindrze, główna panewka, między korbowodem a wałem. Mechanik sugeruje wymianę dołu silnika niż naprawianie tego. Mam w związku z tym pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników Subarek, czy to co mi mechanik mówi ma sens? Ile może mnie kosztować taka wymiana? A może ktoś z was ma do sprzedania taki silnik? Generalnie jestem w lekkim szoku, myślałem, że Subaru z takim przebiegiem to raczej bezawaryjna jednostka, a tu od razu taka masakra - silnik pada. Przez ostatnie dwa lata nie żyłowałem jednostki, jeździłem normalnie jak na takie auto, mechanik sugeruje, że może wcześniej samochód był "katowany". Co myślicie? Za wszelkie komentarze, sugestie i pomoc, będę wdzięczny. pozdrawiam
  13. well

    VIN

    książka serwisowa jest ale serwisanci we Włoszech i na Litwie :-) obawiam się, że mógłbym się nie dogadać właśnie ten ostatni przebieg na ostatnim przeglądzie by mi wystarczył. Może spróbuje jednak zadzwonić do krakowskiego salonu Subaru. Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
  14. well

    VIN

    Witam. nowy tu jestem, nie wgłębiałem się jeszcze w forum więc wybaczcie jeśli wrzucam temat nie tam gdzie trzeba mam zamiar kupić swoje drugie Subaru (aktualnie jeżdżę wersją najprostszą, 1996, 1.6), mam już kilka na oku, jednego nawet bardzo. Chciałbym jednak uniknąć przykrych niespodzianek (jak wszyscy) i upewnić się głównie w temacie przebiegu auta. Pytanie brzmi: czy znając numer VIN można potwierdzić (a przynajmniej uprawdopodobnić) przebieg? Gdzie to zrobić? Pytać dealera? Albo może jest jakaś baza on-line? za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny pozdrawiam, well
×
×
  • Dodaj nową pozycję...