Skocz do zawartości

ronin53

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P

Osiągnięcia ronin53

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. ronin53

    klimatyzacja

    jak coś wymyslisz to napisz
  2. Moje doznanie jest identyczne, irytuje mnie zwłoka w reakcji na gaz odczuwalna zwłaszcza na wyższych biegach. W przeciwieństwie do Jotbe, mnie mój serwis nie namawiał do zmiany softa, znaczy - bardzo porządny serwis
  3. Przeczytałem, wynika z niej dokładnie to co napisałem powyżej. Jedni mają pozytywne odczucia, inni mniej, a pytanie kolegi Dziobaka o wykresy nowego softa pozostało bez odpowiedzi pozdrawiam
  4. I tu się z Kolegą nie zgodzę, na Forum są tylko subiektywne odczucia różnych użytkowników, jedni chwalą, inni ganią. Natomiast SIP jak diabeł święconej wody unika oficjalnych danych nowego oprogramowania, z tego co pamiętam miało ono ułatwiać ruszanie i obniżać moment obrotowy tylko przy ruszaniu, a najprawdopodobniej nowy soft ingeruje w moc i moment permanentnie Faktem jest, że z pewnością nowy soft oszczędza sprzęgło i silnik, i za to można go chwalić, ale gdzieś w takiej logice tracimy istotę rzeczy.
  5. - aktualnie, to bardzo głośna, nienaturalna praca zimnego silnika, - przy 15 tyś km zaczęło mi szarpać sprzęgło, - jedna naprawa auta gwarancyjna ( świeciła się kontrolka przegrzania dyfra, usterka elektryczna), - sześć tygodni auto stało w oczekiwaniu na boczna szybę w drzwiach, serwisy/skład centralny Subaru (jeśli takowy w Polsce w ogóle jest) nie mają podstawowych części i sprowadzają je dopiero pod konkretne zamówienie z zagranicy (ekipa kosząca trawę przy drodze wybiła mi szybę w drzwiach i w ten prosty sposób półtorej miesiąca byłem bez auta), - no i na koniec wgranie nowego softu silnika zmieniające go z wilka w owieczkę Jak pisałem mam dopiero przebieg 21 tyś km :wink:
  6. Odświeżę wątek bo dzisiaj mój Forester 2.0 D po zapaleniu zaczął wydawać dzięki analogiczne do auta kolegi Golluma. Panowie, 20 lat jeżdżę dieslami, nowymi i starymi, przejechane grubo ponad mln km i takiego "badziewia" jak ten silnik i sprzęgło nie widziałem. To jakaś masakra z tymi dieslami, silniki padają jak muchy, sprzęgła się palą, co światła to auto trzęsie jak galareta (niby kalibracja), silnik na mrozie po odpaleniu pracuje jak młockarnia, wymiana katalizatora kosztuje 12 tys zł itd. Aha, auto ma przebieg 21 tyś km, niedawno było na przeglądzie i zgodnie z zaleceniami SIP "zamuliłem" je nowym softem. PS Moim drugim autem z silnikiem TDI przejechałem od nowości 300 tyś.km i jest w b.dobrym stanie. Poza regeneracją turbiny nie miało najmniejszej naprawy. Z tego co wnioskuje z opisów na Forum, przebieg taki dla silników Subaru 2.0D będzie nieosiągalnym marzeniem. pozdrawiam
  7. Łatwo przewidzieć jaka będzie oficjalne informacja
  8. Coś w tym boksowaniu jest, chociaż setka to za mało, ale np. w takim Suzuki Hayabusa to przy 300 km/h jest 10% uślizgu tylnego koła
  9. Rzemianki, dzięki za informacje i sorrki za przekręcenie nicka. pozdr. PS No to chyba będziemy mieli nowy wątek dla Dyrekcji, tym bardziej, że nam zamknęli wątek o sprzęgle.
  10. Rzymianki, rozwiń trochę temat co Ci padło w silniku ?, ile naprawa, czy cały motor ? Jeśli to prawda, że padło już 20 silników, to jest to b. niepokojące, biorąc pod uwagę młody wiek diesla subaru Przecież większość z 4 tyś sprzedanych w Polsce Subaru D to auta roczne, dwuletnie i trzyletnie z przebiegiem kilkudziesięciu tys km Podejrzewam, że jest góra setka czy dwie stutysięczników, czyżby 10 do 20 % z nich padło ? :shock:
  11. Rzymianki, na czym polega padania silnika ?
  12. Raczej ciężko będzie pokonać ich silniki :wink: http://www.v10.pl/BMW,odnosi,poczworne, ... 44410.html
  13. chyba od czerwca wszystkie nowe auta mają inny soft i opisywane przez Pana reakcje nie wystepują , moze to inny problem.. :?: , albo bieg trzeba zmienić :roll: Czy z nowym czy ze starym softem i tak sa zdecydowanie szybsze od bmw 2.0 d wiec chyba nie jest tak żle... :wink: Auto mam z 2009r, soft wgrywałem w połowie września podczas rocznego przeglądu auta. Na w.w. przeglądzie nie stwierdzono żadnych usterek, biegi zmieniam cały czas podobnie niezależnie od wersji softu, tak więc różnica w jeździe auta jest chyba jednak spowodowana wersją oprogramowania. Na niższych biegach jest to przeze mnie mniej odczuwalne, ale od czwórki wzwyż przy zmianie biegu na wyższy (obroty po zmianie biegu około 2 tyś/min) auto tak jakby się chwilę zastanawiało i dopiero po około sekundzie zaczyna przyspieszać. Czytałem kiedyś na Forum, że program zmienia parametry tylko przy ruszaniu, ale wg mnie to nieprawda i nowy soft ingeruje w moment obrotowy na każdym biegu, a czym bieg wyższy tym bardziej jest to odczuwalne. pozdr
  14. Po ponad miesięcznym użytkowaniu nowego softu w swoim forku powiem tak : wgranie nowego oprogramowania to wybór pomiędzy mniejszym złem ! Łatwiej się rusza i łatwiej operuje obrotami przy jeździe miejskiej, natomiast mułowatość i opóźnienie w reakcji na gaz, zwłaszcza na wyższych biegach jest coraz bardziej irytująca. Pewnie po raz drugi też bym się zdecydował na wgranie nowego softu, ale jest to naprawdę wybór pomiędzy mniejszym złem.... Propozycja SIP z wgrywaniem nowego softu jako metoda na ratowanie sprzęgła, to tak jakby lekarz chorego się pytał czy mu rękę amputować w nadgarstku czy w łokciu, wiadomo, że wybierzemy nadgarstek i jeszcze będziemy się cieszyć że łokieć uratowany. :wink:
  15. Z obliczeń wychodzi, że zimówka kręci się o 4,12% szybciej. Tak na mój prosty, chłopski rozum to auto powinno to na krótkim odcinku wytrzymać. W przeciwnym razie, wystarczyłoby mniej powietrza w jednym z kół, a tym samym mniejszy jego obwód czyli większa prędkość obrotowa i dyfry idą w p...u :wink: ps Przez te 4,12% ma chyba teraz "kopytko" lepsze, prawda ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...