Skocz do zawartości

romek_l

Użytkownik
  • Postów

    883
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez romek_l

  1. W dniu 20.03.2024 o 19:06, romek_l napisał(a):

    i chyba najlepszy narciarsko dzień w ostatnich dwóch sezonach!

    Odwołuję! Kolejny dzień był jeszcze lepszy! :) 

    Rano na całej Goryczkowej nie spotkałem ani jednego człowieka (pierwszym był operator krzesełka na dole)! :o 
    Sztruksik na Gąsienicowej też był tylko dla mnie :yahoo:

    A myślałem, że takie rzeczy to tylko w filmach na YT ;) 

    IMG_4270 1.jpg

    IMG_4265.jpg

    • Super! 4
    • Dzięki! 1
  2. Było już o tym, ale dopiero teraz sięgnąłem po Yellowstone. 

    Kawał bardzo dobrego serialu, który na dodatek dobrze mi się ogląda, bo jest bardzo miło niepolitycznie poprawny ;) 

    • Lajk 1
  3. W dniu 4.02.2024 o 13:07, NonPhixion napisał(a):

    Kupiliśmy wczoraj buty, w których moja Partnerka czuła się najlepiej, ale to nie jest jak dla mnie kryterium tym bardziej, że buty nie zostały jeszcze wygrzane

    A powinno :) 

    Jeśli Partnerka nie jest wytrawną narciarką, nie ma dużych ambicji dotyczących jazdy, ani sportowego zacięcia, to moim skromnym zdaniem (popartym sporym doświadczeniem) buty powinny być przede wszystkim wygodne. Ułatwi to życie Partnerce, Partnerowi i pozwoli lepiej wykorzystać czas na wspólnych wyjazdach ;) 

    • Super! 1
    • Lajk 1
  4. 9 godzin temu, Adi napisał(a):

    Pokonała faworyzowaną Garcię i jest już w 3 rundzie, gdzie spotka się z zawodniczką 190 w rankingu

    To był naprawdę dobry mecz Magdy. Brawo! Trzymam kciuki za 4 rundę, choć wcale nie musi być łatwiej niż dzisiaj z Francuzką.  

  5. Sezon rozpoczęty z przytupem! 

    Słońce, mnóstwo śniegu, fajny mrozik (-13 st.C rano) i mało ludzi na stoku.

    A przy okazji piękny i stosunkowo rzadki efekt halo na niebie :) 

     

      

    IMG_4014.jpg

     

    IMG_4021.jpg

    IMG_4023.jpg

  6. 8 godzin temu, Henryk82 napisał(a):

    W dużej mierze to wina Peguli w pierwszym secie 19 błędów miała.

    Bo zawodowy sport na top-poziomie to nie tylko mięśnie, ale i tzw. "mental". Pegula, Gauff i parę innych zawodniczek tego nie ma i dlatego mamy 1GĘ :)  

    Gdyby Hurkacz miał taki charakter bulteriera, to z jego potencjałem byłby w tym samym miejscu co Iga teraz.

    • Zdrówko! 1
    • Lajk 1
  7. 14 godzin temu, Adi napisał(a):

    To znaczy taki z dwóch pierwszych części, czy bardziej z następnych?

     

    Jak z dwóch pierwszych :) 

     

    14 godzin temu, Adi napisał(a):

    No i czy starszy pan sprostał, czy wyszło jak z Deniro w Irlandczyku ?

    No właśnie zupełnie nie. Na De Niro w Irlandczyku trudno było patrzeć, a Indiana w tym filmie jest pokazany w dwóch odsłonach i obydwie są zrobione (imho) bardzo dobrze.

    Do tego Mads Mikkelsen jak zwykle w formie :)

    • Lajk 1
  8. Z greckich knajp w W-wie mogę polecić:
    - Mr. Greek Souvlaki na Saskiej Kępie (bezpretensjonalna i bliska klimatowi oryginalnych greckich tawern)

    - Meltemi na Szczęśliwicach (kuchnia Kręglickich więc nieco więcej kreowania wizerunku, ale nadal smacznie) 

     

    Munja - też mogę polecić z własnego doświadczenia i ja z kolei wolę oryginalną miejscówkę na Grzybowskiej niż tę w Browarach

    • Dzięki! 1
    • Zdrówko! 1
  9. 13 godzin temu, jaskier napisał(a):

    Bo właściwie poza doskonałym returnem nie ma w repertuarze za dużo czym straszyć:

    Bo tenis to nie tylko same uderzenia rakietą. Żeby dobrze (= mocno i precyzyjnie) uderzyć, trzeba przed samym odbiciem być w odpowiednim miejscu, z dobrze ustawioną sylwetką i to IMHO stanowi jakieś 80% sukcesu samego odbicia. A w tym Iga jest bez dwóch zdań bezkonkurencyjna.
    Do tego ma zrównoważone uderzenia z obydwu stron, a forhendowy topspin odbiera przeciwniczkom czas (czyli możliwość dobrego ustawienia się do uderzenia). 
    Niech jeszcze tylko poprawi grę przy siatce :)  

  10. Godzinę temu, STIFF napisał(a):

    Iga często wchodzi w mecz jeszcze nieskoncentrowana i traci pierwszy gem a czasem 2-3. 

    Wydaje mi się, że większości ważnych meczów z dobrymi tenisistkami to właśnie Iga wchodzi bardzo szybko na najwyższy poziom i początki wyglądają świetnie (z Rybakiną w Rzymie, wczoraj z Muchową)

     

    1 godzinę temu, STIFF napisał(a):

    każdy zawodnik się sypie jak coś zaczyna iść nie tak. sztuka jest się pozbierać na bieżąco. Idze się to udało

    I właśnie tym pozbieraniem się Iga mi wczoraj zaimponowała. Jeszcze dwa lata temu byłoby jej ciężko wyjść ze spirali negatywnych emocji. W finałowym secie pozbierała się wzorowo! :) 

  11. 16 godzin temu, STIFF napisał(a):

    ale dramat Alcaraza

    Dramat, ale również brak doświadczenia i młodość. Sam przyznał, że skurcze, które go zaczęły łapać w trzecim secie, wynikały m.in. z nadzwyczajnych emocji, które mu towarzyszyły temu spotkaniu.

    Ja stawiałem na Djokovica, bo jego 23 tytuł wielkoszlemowy i pokonanie Nadala i Federera są dla niego niesamowicie motywujące i prawdopodobnie nie ma teraz dla niego ważniejszej rzeczy. A że to ambitna bestia jest, udowodnił nie raz. 

     

    Spodziewam się dzisiaj zaciętego meczu Igi (o ile Muchova wytrzyma fizycznie)

  12. Jeśli ktoś ma ochotę na dobrą chińską kuchnię, to polecam Pańską 85.
    Dim sumy w różnych postaciach, fantastyczny (i mój ulubiony) duszony bakłażan w pikantnym ostrygowym sosie i absolutne mistrzostwo na specjalne okazje czyli kaczka po pekińsku! Podawana z dodatkami do zawijania w specjalnych pszennych cieniutkich plackach. Tanio nie jest, ale warto spróbować :) 

  13. W dniu 2.05.2023 o 19:07, euyot napisał(a):

    (Pościgi to fajne w Roninie były:hi:)

    Fakt.
    Ostatnio odkryłem też fajne wątki pościgowe w serii filmów o... Gangu Olsena ;) 
    W każdym odcinku są profesjonalne sceny pościgowo-kaskaderskie, w których uczestniczą samochody niezbyt nadające się do takich zadań. Ich poziom jest zupełnie poważny (w odróżnieniu od reszty filmu) :) 

    • Zdrówko! 1
    • Lajk 1
  14. 20 minut temu, przymar napisał(a):

    Pierwszy całkiem, całkiem, w duchu Guy-a Ritchiego, ale po ochach i achach spodziewałem się filmu o oczko wyżej.

    Też obejrzałem Bullet Train i dla mnie to mieszanka Guy Ritchie + Quentin Tarantino, a że obydwu lubię, to na filmie ubawiłem się bardzo dobrze (może dlatego, że nie czytałem wcześniej ochów i achów) :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...