Oooo szacun. Ja też po Bośni w tym roku pomykałem. Co prawda nie mam opon AT, ale i tak mój Forester dobrze sobie radził. Piękny kraj a miejsc do jeżdżenia mnóstwo. Lukomir - zaliczony, Orlovačko jezero / Zelengora - zaliczone, Wodospad Skakavac (koło Sarajewa) - zaliczony dojazd do szlabanu (parking jest na końcu asfaltu a można jechać dalej autem - fajna droga szutrowa). Powiedz mi jak Ci się sprawdzają te opony AT? Widzę, że spalanie w normie a jak z hałasem na autostradach? Jak z przyczepnością na mokrej nawierzchni? Fakt jak się skończy akumulator e-boxerowy to słabnie (muszę sprawdzić to ograniczenie do 2 tys. RPM), ale jak jedziesz w trybie terenowym to wykorzystuje każdą możliwość żeby go podładować.
PS. W Chorwacji pojechaliśmy do Velebitu i była fajna trasa w bok... ale moje opony letnie się poddały więc odpuściłem.