Skocz do zawartości

NiewyraźnyPrzekaz

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O NiewyraźnyPrzekaz

  • Urodziny 07.09.1985

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Auto
    Forester 2.5XT 230 '07
  • Zainteresowania
    Wszystko po trochu

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia NiewyraźnyPrzekaz

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Czy na jałowym miało by wpływ przeładowywanie? Sprawdzę też ciśnienie paliwa w przyszłym tygodniu lub za 2
  2. Płynu nic nie ubywa, oleju po 7-8 tysiącach dolewałem 300-400 ml. Sprawdzę sondę na wartościach rzeczywistych i ewentualnie kupię nową. Jeszcze japoński tuning "katanima" nie był tutaj grany Nie sprawdzałem ciśnienia doładowania, ale czy na jałowym doładowanie miało by wpływ?
  3. Po pierwszym remoncie rok temu okazało się, że do wymiany jest wał korbowy, panewki, tłoki pierścienie, pompa oleju, no ogólnie generalka. Teraz jak rozebrali miesiąc temu to wymienili tylko pierścienie dla pewności bo cylinder i tłoki były w porządku. Nie jest zakuty. Drugi raz rozebrali na moje życzenie, bo skończyły mi się już pomysły co może być nie tak. Silnik odprężony uszczelką grubszą.
  4. Wtryskiwacze były sprawdzane z tego co mi mówili i ponoć są dobre. Ogólnie nie wykluczam problemu z układem paliwowym, ale jeżeli na benzynie by szarpało i trzęsło, a gaz byłby dobrze wyregulowany to wydaje mi się, że na LPG nie powinno to występować. Przecież Pb i LPG to dwa oddzielne układy. Lambdy nie sprawdzałem dlatego może tutaj jest problem. Z tego co zauważyłem wcześniej to dymił mi na biało jak był zimniejszy. Jak się rozgrzał to już przestawał. Gdzieś wyczytałem dzisiaj, że to może być właśnie objaw lambdy. Spróbuję w przyszłym tygodniu sprawdzić lambde i ewentualnie wymienić. Jak to nic nie da to dam na logi i zobaczę co wyjdzie.
  5. Podejrzewam, że jak mapę próbowali ustawić to musieli go logować. Niestety nie znam wartości. Tak, przepływka też była podmieniana i nic to nie dało. To nie wtryskiwacze, ani pompa paliwa. Po remoncie i dotarciu na benzynie (98) podpiąłem gaz. Na gazie wszystkie te objawy były lżejsze. Obecnie jest odpięty gaz. Wiązka jest druga wsadzona, a miejsce gdzie był wpięty gaz jest dobrze polutowane. To na bank nie jest to.
  6. Witam wszystkich serdecznie. Od roku próbuję zdiagnozować co dolega mojemu forkowi. Kupiłem go z upg. Przed upg chodził równo. W międzyczasie okazało się, że mam delikatnie pęknięte obie głowice. Kupiłem więc drugie, po czym okazało się, że są to głowice od 2.5 STI z USA. Poszły do planowania, założyli i ustawili zawory. Od kiedy został odpalony rok temu cały czas nim trzęsie na biegu jałowym. Potrafi też przerywać przy przyspieszaniu do jakichś 2000 obr/min. Jak już go dotarłem i trochę pojeździłem to zauważyłem też, że ma problem przy około 180 (jakby brakowało mu mocy, odjęcie i ponowne dodanie gazu sprawiało że szarpnął, ale jechał już normalnie). Dodatkowo na biegu jałowym skacze na obrotach. Najpierw spadają dość nisko 400-500, a po chwili skacze na ponad 1000 obr/min i stabilizuje się na swoich 700-800. Występują bardzo sporadyczne wypadania zapłonu na 4 cylindrze. Są takie, że nie wywala checka. Wiem to z wartości rzeczywistych. Rzeczy które były robione: -wymiana świec z 5 razy -wymiana cewek 4 razy -sprawdzenie napięcia na wiązce (wszystko ok) -próba zrobienia nowej mapy ( 0 efektów) -podmiana map 2.5 manual, 2.5 automat, 2.5 sti (nic nie dały) -zmiana wiązki -zmiana kolektora ssącego z wiązką -wymiana rozrządu (sprawdzane było przez 2 różnych mechaników czy na pewno dobrze ustawiony - dobrze) -podmiana komputerów od 2.5 imprezy i foresterów -obecnie wymienione wałki na XT (były STI) -wszystkie czujniki też były podmieniane i też nic to nie dało -sprawdzane też było napięcie na przepustnicy i pokazuje 5V -zawory są dopiero co wyregulowane. Ma przejechane 100-200 km od regulacji. Rok temu po remoncie jak robiłem przegląd to wszystko było dobrze. W tym roku pomiar spalin był podwyższony trochę ponad normę. Chodzą mi po głowie jeszcze 2 rzeczy. Lambda (ale czy wtedy tak by spadały i wzrastały mu obroty?) i powrót do głowic od XT. Jeżeli macie jakieś pomysły, to proszę, a wręcz błagam o podzielenie się nimi. Stawiam litra Jacka, albo ducha puszczy za rozwiązanie, które rozwiąże problem. PS. Jak jadę ze "stałą" prędkością bez tempomatu to czasami delikatnie przyspieszy, zwolni i wróci do pierwotnej prędkości (mowa o prostej drodze). Na tempomacie tego nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...