shaka

No właśnie o to mi chodziło! Może w obecnej sytuacji Policja chętniej odbierze zeznania od pokrzywdzonych, bo wiem, że wcześniej różnie bywało... A poza tym chyba teraz nikt nie będzie miał wątpliwości z kim ma do czynienia.

Może to jest jakiś happy end dla wszystkich pokrzywdzonych przez Marcina E. http://kpppiaseczno.policja.waw.pl/port ... _zlom.html Przeczytajcie, może teraz jest czas, żeby złożyć jakieś zeznania w sprawie...

Niestety nie jest to takie proste! Czasem nawet niestety niemożliwe. Wszyscy wszystko wiedzą, łącznie z Police i niestety nic się zrobić nie da... Tylko szkoda, że porządnych ludzi nazywasz frajerami! SMutek, bo też do tych frajerów się zaliczam!

w moim poprzednim aucie (outlanderze) świetnie sprawiły chlapacze od GIGItech, a jak zdarzył się dzwon to za sztukę ubezpieczenie wypłaciło parę stówek 8)

rbart, Dzięki za info. Niestety wybywam na miesiąc, ale po powrocie mogę spróbować popytać poszkodowanych, czy by nie zechcieli wziąć udziału w akcji. Jakby nas parę osób było to może szanse są....

Dogadać z nimi się nie da - potwierdzam! Potwierdzam fakty o mistrzu i popieram to co robisz! Nie licz jednak, że oni boją się policji - są z recydywy i raczej uodpornieni. Warsztat w Łosiu (chyba mało legalny) widział takie rzeczy, że wyobraźni by Ci nie starczyło. Najfajniej byłoby gdyby ktoś jakąś znajomą papugę miał i wtedy naprawdę założyć sprawę z pozwu zbiorowego. Odzyskać kasy pewnie się nie da, ale może zablokuje się działania drani. Ja niestety nie mam dowodów żeby dochodzić swoich spraw. Pomógł w sprzedaży samochodu, przytulił parę kilo i zapomniał oddać 800. Żenada! Do wszystkich co dla fanu dodają swoje luźno związane z tematem komentarze APEL: nie piętnujcie oszukanych, okradzionych, wydy....ch. Postawcie się w ich sytuacji. To naprawdę bardzo dyskomfortowe. Pro publico bono warto by tę sprawę załatwić!

Są i dobre wieści. Wyrazy uznania!

Niestety zapewne ziomki z Zalesia mają swoich znajomych, którzy będą ich bronić do upadłego. Ceny za ich usługi były wysokie, auto robione tam, bo było blisko i "miało być pięknie". Wierzę, że kiedyś się doigrają: "nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" :wink: Tych co zamierzają powierzyć auto majstrom ze Słonecznej życzę otrzeźwienia!

Może kolego chcesz się spotkać i posłuchać historii, których na forum nie wypada opisywać. To nie są pochopne i krzywdzące i jednostronne opinie! Dziwne, że tak piętnujesz kogoś, kto chce za małe pieniądze zrobić auto. Może Ty śpisz na kasie, większość jednak liczy każdy grosz! Już chyba gdzieś widoczne były Twoje posty w stylu: "liczygrosze winni, bo chcą tanio zrobić". To fascynujące, że piętnujesz tych, a nie OSZUSTÓW, KRĘTACZY i NACIĄGACZY PO WYROKACH!

Sąd to długa i bolesna droga bez gwarancji wygranej, ale złożenie doniesienia na policję, oraz informacja do urzędu skarbowego, że za usługę zapłacono, a nie został wydany żaden dokument potwierdzający zapłatę plus info o nierzetelności wykonania usługi i wyłudzeniu i narażeniu na straty materialne - to wszystko można zrobić. Jeśli takich zgłoszeń będzie wiele, to raczej pewne jest, że ktoś się tym zajmie. Nadal też pozostaje pozew zbiorowy oszukanych. Nie sztuką jest uznać sprawę za beznadziejną i zapomnieć. On jednak nadal działa i nacina ludzi...

Oj dobrze, dobrze! :wink:

Bali turystyczne jak się siedzi w Nusa Dua. Ja podróżowałam wynajętym autkiem po całej wyspie. Wszędzie niezwykle serdeczni ludzie, trochę nachalni sprzedawcy i szalony ruch na drogach, głównie za sprawą motorowerów i całych na nich rodzin w klapkach. Uwielbiam tę wyspę głównie za życzliwość ludzi, no i pogodę. Kiedyś napisałam w GW tekścik o Bali, kto chce zapraszam.

Witajcie! Już dziesiątka minęła (postów), więc czas najwyższy się przywitać. Fajnie, że tylu nas tu subaro-wariatów! Moja subaro-przygoda jest całkiem długa: Foryś MY00 Foryś MY04 WRX już nie pamiętam o mały figiel Tribeca OBK MY10 Najfajniejsza jazda - WRX Najlepszy sex - Foryś MY00 Najbardziej wyczekane - OBK Największe rozczarowanie Foryś MY04 Największy sentyment Foryś MY00

Brawo! To chyba jedyna droga. Może jakiś pozew zbiorowy wysmarujemy :?:

co tu dużo pisać :wink: znam sprawę wielowymiarowo i dość dobrze i w każdym aspekcie O D R A D Z A M Z bardziej spektakularnych: zawieszenie w Forysiu reperował na trytytki. Gość co zbieżność ustawiał za głowę się złapał, ale stukać przestało. kasę mi wisi (już od 5 lat) 8 stówek więc włosów z głowy nie rwę. no i poszkodowanych już sporo się przewinęło... Generalnie z Subarakiem jak najdalej od napraw na linii Zalesie Dolne - Łoś (współpracują dzielnie).