nic mi nie mów, ja siedziałem nad furą tyle czasu, że przy zamkniętym garażu nie wiedziałem, kiedy jest noc, a kiedy dzień... A jeszcze przed robotą jakieś drzewo zarzygało mi żywicą furę i samo glinkowanie (a glinka totalnie nie działała na żywicę) zajęło mi 6h
Ja miałem pełno smoły ale z małego doświadczenia wiem, że żywica to kawał orzecha do zgryzienia...
P.S "Glinkowanie" to najgorsza robota