Skocz do zawartości

maatohewetbi

Nowy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maatohewetbi

  1. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Ok, to teraz pytanie z innej paczki...Legacy okazuje się zbyt mały chyba...będę celował w Forestera III. Tam są silnik 2.0 i 2.5 jak czytałem. Czy wersja 2.5 l będzie odpowiednia do zagazowania?
  2. Czemu lepszą opcją? Wg. względów czysto teoretycznych i moich wniosków silniki w Volvo są lepsze. Prostsze w naprawach, PB lepiej znosi LPG o dieselu nie wspomnę bo to przepaść nad Subaru...Tyle, że samochód to nie tylko silnik. Mogę przymknąć oko na regulację zaworów, ale coś innego musi mnie skusić. Chciałem Was o to dopytać, żeby się zorientować czym mnie może skusić;-)
  3. Myślałem tylko o benzynie i przeróbce na LPG. Wydawało się, że silnik 2.5 jest ok, ale nie wiem czy w III generacji Forester ma SOHC czy DOHC. Na pewno LPG będę zakładał. W Volvo celowałbym w diesla, bo mam takiego D5 (165km) i silniki jest ok. No Tribeca podoba mi się...ale mało ich jest na otomoto, ols czy allegro.
  4. Panowie - temat wyjaśniony. Innego wyjścia nie ma - muszę się przejechać jednym i drugim. Będę miał wtedy wnioski. Dziękuję Wam za pomoc i opinie;-)
  5. To akurat niewiele wnosi do tematu...więc jeśli ktoś dalej planuje pisać takie porady - proszę o zaoszczędzenie sobie i mnie czasu. Pytałem o: - układ kierowniczy, czy jest responsywny, czy wspomaganie jest nastawione na kompromis komfort/sportowa jazda - zawieszenie, czy jest raczej twarde, czy przechyły na zakrętach są odczuwalne.
  6. Kolega pawels1 chciał zaistnieć i chyba mu się udało...w każdym razie Volvo, z lat produkcji w które celuję - nie było chińskie. Niech kolega poczyta historię marki i opinie na temat modelu XC90. Ponadto mimo iż Volvo jest wg. kolegi chińskie niech spojrzy jakie silniki (jakość) produkuje Volvo. Benzyny - bardzo dobre i wytrzymałe, diesle - dynamiczne i też wytrzymałe. Jedyne do czego można się przyczepić - to jakość plastików, ale ona i tak jest o niebo lepsza niż w Fordzie, Oplu, Volkswagenie. Gorsza niż w Audi, BMW i Mercedesie... Powtarzam jednak - moja ocena dotyczy lat do 2010/12. Wtedy silniki R5 (140 km, 170 km, 2.0 turbo) oraz silniki D5 (163 - taki posiadam, 185 km). Te silniki są pancerne. Wracając do tematu, Volvo faktycznie mają średnicę zawracania jak tankowiec, ale to kwestia ograniczników skrętu, które zostały zamontowane celem ochrony przegubów. Tak gdzieś czytałem. Wystarczy je jednak trochę spiłować (ja tak mam) i auto zawraca już dość dobrze. Pytałem Was o opinię, bo Volvo w modelu XC90 to naprawdę kawał fajnego wozu. Silniki są mi znane, bo miałem okazję jeździć benzyniakami, które bardzo dobrze znoszą LPG. Tutaj też jest regulacja zaworów, ale rzadsza, a i dostęp jest dobry (bez wyjmowania silnika ;-) Diesle też należą do trwałych, ale wiadomo, że tutaj pojawiają się już koszty. Reasumując - znam zalety Volvo, wiem czego tam można się spodziewać. Jednakże układ kierowniczy i zawieszenie nie jest zestrojone tak jakbym tego chciał. Subaru kręci mnie od jakiegoś czasu bo jest nietuzinkowe i posiada (podobno) fajny napęd 4x4. Nie wiem tylko jak wygląda kierowanie - stąd Was o to pytam.
  7. Napisz coś konkretnego, co wnosi coś więcej w temacie...bo tekst którym się pochwaliłeś nie wymaga komentarza.
  8. Trochę się popisałeś, bo akurat XC90 zostało zaprojektowane gdy chińczycy nie byli właścicielami Volvo. Poza tym jakość aut nawet po zakupu przez chińskie Geely została zachowana, więc nie wypisuj bzdur.
  9. Witam, planuję kupić auto z wyższym prześwitem, tzw. SUVa. Myślę nad Foresterem, ale także nad Volvo XC90. Mam już jedno Volvo, ale S60 I generacji. Wiem że to auto wręcz pancerne. Dlatego myślę nad XC90, ale ważne są też dla mnie wrażenia z jazdy. W moim Volvo układ kierowniczy jest raczej "miękki" i kierowca raczej kiepsko odczuwa co się dzieje "pod kołami". Jestem fanem układu kierowniczego BMW, gdzie wrażenia z jazdy, układ kierowniczy są "fajne";-) Czy w Foresterze III generacji układ kierowniczy będzie bardziej responsywny niż w Volvo XC90? Prośba o ocenę.
  10. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Uuu, drugi silnik w zapasie...nie napawa to optymizmem...wychodzi, że jedyny słuszny (czyt. ekonomiczny) wybór to silnik 2.5 SOHC. Wg. jednego serwisu tam regulacja kosztuje 300 zł + części. Nie wymaga się tutaj wyciągania silnika - więc ten koszt można przełknąć. Pytanko jeszcze: czy te auta mają problem z korozją? Bardziej mnie interesuje czy podłoga i progi nie gniją, bo nadkola akurat mnie nie martwią.
  11. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Generalnie masz wiele racji. Silnik D5 to bajka, bo auto nawet z nominalną mocą 163km zrywa asfalt. Silnik można bezkarnie podkręcić do 200km. Fakt, że dwumasa, wtryski, turbo ego itd. są kosztowne. Jakbym miał to teraz zrobić wszystko to 10tk zł jak nic...Tyle, że auto jak pisałem jest dynamiczne, a Subaru z silnikiem 2.5L może być mułowate. Jechałem takim z silnikiem 2.0 (165 km) i du...nie urywało. Fakt, że auto jest sztywniejsze od mojego Volvo. Fajny byłby silnik H6, ale słyszałem/czytałem że tego silnika raczej nie można gazować, co sądzisz?
  12. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Właśnie o tę kwestię chodzi...co by nie pisać/mówić...auto jest fajne, wygląda wg. mnie jak milion dolarów...nawet w środku dla mnie jest ekstra...tyle, że na pewno jak kupię, to przerobię na LPG i kwestia regulacji trochę mnie przeraża.
  13. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Mam diesla D5 ;-) A volvo miałem w wersji benzynowej z LPG i regulacja luzów zaworowych to był jakiś śmieszny koszt - nie pamiętam jaki
  14. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    No ok, ale myślałem, że kupując Subaru, markę która uchodzi za mało awaryjne auto - takie rzeczy nie będą miały miejsca. Regulacja luzu zaworowego przy silniku LPG - to mogę zrozumieć, ale regulacja przy jeździe na benzynie to już dla mnie chyba jakaś pomyłka. Do tego silnik tak umieszczony (ja wiem, oryginalne rozwiązanie), że taka regulacja wymaga wyciągnięcia silnika...
  15. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Nie chodzi o kwestię stać mnie czy nie...chodzi o kwestię tego czy logicznie i ekonomicznie myśląc - zakup takiego auta jest uzasadniona? No ale ok, może jeszcze nie zakochałem się w aucie wystarczająco mocno;-)
  16. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Możliwe że tak jest;-) Generalnie patrzę na praktyczność auta i jako tako koszty utrzymania...mam S60 2.4 D5, więc wiem co to są koszty, ale bez przesady...
  17. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    To serwis ASO Subaru z Radomia...nie podaję nazwy bo nie chcę robić reklamy;-) Z innej beczki, kupując auto za 20 tysięcy, robienie regulacji co 2,5 - 3 lata (w moim przypadku) za minimum 3000,00 zł to lekka przesada. Broń Boże nie skarżę się, ale zastanawiam się czy jest sens kupować auto, które jest dość mułowate (mam porównanie do swojego 2.4 D5 163 km) i kosztuje sporo w utrzymaniu...
  18. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Taka ciekawostka, dostałem wycenę regulacji luzów zaworowych w 2 znanych serwisach w Radomiu (gdzie mieszkam) podało mi ceny za taką regulację: 1. Serwis (ASO): 1800 zł brutto plus części (uszczelki, ewentualnie szklanki). Samo sprawdzenie luzów to 300 zł plus cena uszczelek. Do silnika 2.0 165km demontują silnik. 2. Serwis (niezależny serwis aut japońskich): regulacja luzów: 2300 zł brutto robocizna, koszt uszczelek 2 x 82 zł, szlifowanie szklanek: 60 zł/sztukę lub nowa szklanka:130 zł/sztukę. Sprawdzenie luzu to 300 zł brutto + uszczelka (2 x 82 zł). Oczywiście także wyciągają silnik do regulacji. Czy myślicie, że to dużo? Jak dla mnie cena drugiego serwisu to trochę kosmos, tym bardziej, że napisali, że jak auto z lpg to luz trzeba sprawdzać co 30 tysięcy km...
  19. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Dzięki wielkie! W sumie 2 tyś. to nie jest tragedia, aczkolwiek za te pieniążki można zrobić coś innego. Czy masz może automat, czy manual?
  20. maatohewetbi

    Legacy + LPG

    Witam, szanownych Panów Subaraków...mam na imię Marcin i obecnie jeżdżę Volvo S60 D5, z którego jest zadowolony. Nie ma się chyba czego przyczepić, ale już auto mi się znudziło. Koleżanka dała mi się przejechać Legacy 165 KM z LPG. Auto mnie osobiście podoba się zaje...i sam chciałbym takie sobie sprawić. Tylko w kombi;-) Sporo się jednak naczytałem o regulacji luzów zaworowych w tych autach i wyczytałem że głównie w 2.0 138 km SOHC oraz w 2.5 l SOHC można wyregulować zawory bez ściągania silnika. Jaki byłby koszt w takich silnikach (orientacyjnie)?Jeśli jednak zakupiłbym wersję 2.0 DOHC (165 KM) to jaki byłby koszt takiej regulacji w przypadku wyciągania silnika oraz bez? Nie chcę kupować auta za 16-20tk do którego będę musiał dokładać co 2 lata worek szmalu..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...