Czyli to szarpanie /duszenie się od zera do ok.2300obr, na kazdym biegu może wskazuje bardziej na nieszczelność dolotu. A oni mi " w razie czego " świece wymienili na nowe, 500 zł w błoto, bo nic to nie dało, kolektor byl ponoć pęknięty, powiedzieli, że zaspawają i niby zaspawali a auto wciąż szarpie/dusi się , może tragedii nie ma ale jednak w ww zakresie obrotów tak ma, co przy przyspieszaniu wkurza, bo zeby szybko ruszyć ze skrzyżowania to na pół sprzęgle trzeba mu gazu dawać. Przy parkowaniu potrafi gasnąć. Gazownik wysterował instalację pod to co było na PB , tak przynajmniej powiedział, że skoro na PB jest plus 20% korekty to na LPG tez tak być musi, żeby auto w miarę dobrze jeździło (tez sam wyczuł te duszenie/szarpanie) Aha, na benzynie tez występuje te duszenie/szarpanie w ww zakresie obrotów. Mechanik który robił remont silnika powiedział, że to subtelne i on tego prawie nie czuje, a jednak, nie tylko ja zauważyłem, że coś jest nie tak, no i teraz podczas zmiany instalki LPG wyszło, że są takie korekty wtrysku na PB.