krzychukk

co to znaczy wzmocniony zestaw ? co jest wzmocnione ? docisk ? a jeżeli tarcza to co jest wzmocnione w tej tarczy ? okładziny / spręzyny ? i jak to współpracuje z dwumasą? Np. wzmocnione zestawy sportowe nie każdemu odpowiadają przy normalnej eksploatacji....A z jeżdzeniem na półsprzęgle , co jest główną przyczyną uszkodzenia dwumasy i tarczy , to "wzmocnienie" nie ma nic wspólnego ps. zakładanie zestawu bez dwumasy ( wrx? ) wydaje się być ryzykowne ze względu na ..np. skrzynię biegów ...ale przy delikatnym traktowaniu byc moze nie natychmiast . Sugerowałbym równiez kontrole takiej tarczy np. przy 30 tyś ze względu na prawdopodobne szybsze zużywanie się sprężyn w tarczy ( brak dwumasy ) jeśli wierzyć producentowi to: Transmittable torque about 30% higher than the original one. Custom made reinforced clutch cover and clutch disc with special organic friction material. czyli na nasze wychodzi, że zarówno docisk jak i tarcza są zmodyfikowane i zastępują fabryczny zestaw, który należy uzupełnić kołem dwumasowym

alternatywą może być dwumasa jak do tej pory + wzmocniony zestaw sprzęgło/docisk np przez Sachs performance, koszt zakupu i montażu i tak jest niższy niż to co oferuje ASO

miałem to samo w legacy, winowajca w moim przypadku to pęknięta osłona pod silnikiem którą zalatwiłem gdzies w śniegu

nie, ten poliftowy jest większy (chodzi o wysokość)

nie przesadzaj, nowy outback ma koła prawie jak od autobusu i przy "18 będzie miał opony 225/55/18 co mniejwięcej odpowiada kołom 195/65/15 w legacy z lat 04-09. jakiś link do hamerykańskiej stronki gdzie masz parametry felg do OBK my'11 http://www.streetdreams.org/wheel-fitme ... submit.y=8

prowadzenie rewelacyjne, ale po około 2kkm zdemontowałem i wróciłem do serii z uwagi na pojawienie się w domu małego człowieczka, ale teraz rozważam powrót do opcji Sti bo córka torchę podrosła

amortyzatory ze sprężynami będą pasować, ja mialem przez chwile w turbognojówie zalaożony zawias od Legacy Sti i podszedł plug&play

nic to nie da, bo homologacja mówi, że dla "17 opona to 215/45/17 wiec nic nie zyskasz, a każdy inny będzie poza homologacją

IV generacja MY08

ja mam zima 215/45/17 a lato 225/40/18 - oba kompkety na OZ Crono HT i nie widzę większej różnicy w komforcie między 2 zestawami, na obu jest akceptowalny

zaciski dla 5x100 i 5x114,3 sa takie same, jedyne czego się trzeba trzymać to tarcz z rozstawem 5x100. Ja kupiłem cały zestaw po d przekładkę z adapterami dla tylnych zacisków.

z przekładką przodu nie ma żadnych trudności - jest to operacja z cyklu plug&play jeśli kupisz zestaw od sti 2001-2005 z rozstawem 5x100. Z tyłem jest troche więcej roboty ale przy użyciu odpowiednich adapterów również do ogarnięcia - właśnie kończę montaż i w poniedziałek/wtorek będe miał auto na kompletnym brembo od sti. Musisz tylko pamiętać, że przy zastosowaniu tych hamulców trzeba wymienić felgi bo z fabrycznymi legacy nie da rady

Czy przy dużych brembo w STI 2001-2005 tylne tarcze mają fartuchy przeciwbłotne (chodzi o takie stalowe oslony za tarczą)?

mam nowy soft w Legacy MY'09 od 2 tygodni i tez się przychylam do pozytywnej opinii pozmianowej. latwiej się rusza i ogólniej przyjemniej prowadzi - nawet przestało mnie denerwować,

poprzedni samochód to Alfa Romeo 166 3.2 v6, a że pierwsze dziecko było w drodze to w całym tym zamieszaniu jakoś mi się uwidziało, że potrzebuje "rozsądnego' samochodu no i padło na Legacy kombi na gnojowice. Nie mówie, że AR była/jest lepsza (staram się zachować obiektywizm), była inna i tamten klimat europejski bardziej mi odpowiada. I taki jest główny cel pierwzego posta, żeby kolega, który jeździ do tej pory BMW dobrze się zastanowił bo może być zawiedziony. Ja za swoje auto płaciłem 107kpln u Zasady w RZeszowie i owszem cena była przyzwoita tylko tak jak piszesz Legacy czy wogóle Subaru nie jest dla każdego, życie pokazało napewno nie dla mnie. Następne auto będzie europejskie bo mi bardzie odpowiada ten klimat. Co do pytania na koniec, to przez Szwajcarię tylko przejeżdżałem, raz w drodze w Alpy i jeszcze raz ale nie pamiętam gdzie wtedy jechałem:)

Ja jeżdzę od roku kombi na gnojowice i szczerze to nie jestem zadowolony z tego, ze go kupiłem. IMO auto rozsądne ale nie porywające. Legenda Subaru jest w ogromnej mierze oparta o rajdy i w pewnym sensie wersje niszowe wrx/sti. Pozostałe modele tak naprawdę niczym szczególnym się nie wyróżniają. Z plusów tego modelu to jak na diesla 4-ro cylindrowego bardzo przyzwoita kultura pracy motoru, jest dość praktyczny ale to w sumie zaleta większości kombi klasy średniej. Z minusów jest kiepsko wyciszony - przy prędkościach powyżej 130km/h szum powietrza i opon jest już lekko nieznośny, wcale nie jest przesadnie oszczędny bo miasto/trasa trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 10/8 l/100km. Auto ma kiepskawe hamulce co po przesiadce z europejskiego auta może być sporym zaskoczeniem wiec dobrze wkalkulowac sobie ich wymianę na duże Brembo w Sti. Jeśłi będziesz jeździł w większosci po mieście i jego okolicach to ma IMO bezsensownie zestopniowaną skrzynię, a że moment obrotowy pojawia się od ~ 1800obr to trzeba sie sporo namieszać i jazda w korku jest uciążliwa. Na trasie kiedy jedziesz w zakresie 3-5 biegu jest już ok. Z miusow, lampy xenonowe w tym modelu są naprawdę słabe. To mój 4 samochód z takimi lampami i te są zdecydowanie najsłabsze. IMO przed zakupem warto jakbyś miał możliwość pojeżdżenia tym autem coś więcej niż kilka kilometrów na jeździe testowej. Aha i tak jak ktos wyżej wspomniał magazyn części zamiennych jest tylko teoretyczny. Autobus rozbił mi lusterko zewnętrzne i w serwisie usłyszałem, że mam na nie poczekac około 4 tygodni bo trzeba ściągnąć z Japonii !!! - dla mnie rzecz absolutnie nie zrozumiała, że w Europie nie ma chociaż 1 sztuki lusterka, przecież te elementy ulegają uszkodzeniom

ET jest ważne ale i kształt ramion felgi od wewnątrz, tak żeby sie minęły z zaciskiem

ja mam coś takiego w moim (przebieg 14kkm) ale szczerze powiedziawszy olalem to ciepłym moczem. liczę na to, że jeszcze jakoś bez wiekszych kosztów objeżdże 14 miesiecy odliczając tylko czas do ukończeia leasingu i chce zapomnieć o japońskiej motoryzacji.

nie będzie pasował, od 2007 grill jest wyższy o jakieś ~4 cm

Tak, hamulce od Imprezy Sti 2001-05 sygnowane przez Brembo na przednią oś pasują bez żadnych przeróbek, aby zmienić te na tylnej osi trzeba dorobić/dokupić odpowienie mocowanie dla zacisku

id STI 2001-05 pasują plug&play, tylko trzeba pamiętac o doborze odpowiedniej felgi, żeby się zacisk zmieścił

to już drobiazg i jakby nie wymaga angazowania dodatkowych środków, na giełdzie zawsze da sie wyhaczyć coś pod BBk a i chetnych na "zwykłe" obrecze tez nei brakuje

Ja tez czytałem same superlatywy o tym silniku ale... ...napisze troche moich odczuć z użytkowania diesla na dystansie 10kkm (niby nieduzo ale już coś można powiedzieć). Niestety jeśli zalezy Ci na tanim jeżdżeniu to boxer diesel nie jest tu najlepszym wyborem - patrząc obiektywnie spalania jakie mają nieśmiertelne TDi-ki nie osiągniesz. W warunkach zimowych w mieście moje Legacy spala ~ 10l/100km. W trasie jest lepiej ale realnie patrząc trzeba liczyć powyżej 7l/100 przy sprawnej ale nie szaleńczej jeździe. Ogromnym plusem jest napęd 4x4 ale co latwo znajdziesz też trzeba na niego uwazać przez pryzmat upalenia sprzęgła, więc z jednej strony zachęca do przedzierania sie przez niedostępne dla osiek w warunkach zimowych odcinki, a z drugiej strony wizja wydania 6000zł na wymianę sprzęgła skutecznie powstrzymuje te zapędy. Silnik jak na diesla jest swietnie wyciszony i o całkiem niezłej kulturze pracy ale IMO do jazdy w miescie ma kompletnie idiotyczne dobrane przełożenia biegów 1-2-3 i to wymaga przyzwyczajenia. Na poczatku mnie strasznie denerwowało, teraz już sie troche przyzwyczaiłem - STRASZNIE brakuje automatycznej przekladni do diesla. W trasie z racji jazdy na wyższych przełożeniach skrzynia już nie denerwuje. reasumując jeśli bym stanąl ponownie przed wyborem Legacy to nie kupiłbym diesla. Oszczędności są czysto teoretyczne a nic nie zastąpi przyjemności jazdy benzyna o dużej pojemności. W 3.0 będziesz miał też automat co znacznie uprzyjemni stanie w korkach i tak naprawdę jedyne co trzeba wymienić to hamulce przednie na brembo od Sti

[quote name="KarioNie jeździłem AR wiec nie mogę się wypowiadać o tym aucie. Chyba trochę źle odebrałeś moja wypowiedz. Miała charakter ogólny' date=' po prostu uznałem, że w tym wątku brakuje takiego podejścia do sprawy. Obecnie jeżdżę legacy III, kiedy wsiadam do IV spec B brata faktycznie mam wrażenie, że hamulce są kiepskie... trzeba mocno cisnąc.[/quote] Nie ma stresu :wink:

Super jeśli jesteś zadowolony z hamulców w swoim aucie. Ja nie byłam ani troche i stąd pojawil sie temat ich ulepszenia. Wiesz wcześniej jeździełm kilkoma modelami Alfa Romeo i mimo, że w tych autach nie zawsze wszystko działało bezawaryjnie, czasem świeciły sie głupie kontrolki to przynjamniej na jedną rzecz zawsze moglem liczyć - hamulce i poprostu przyzwyczaiłem sie do tego, że auto hamuje wtedy kiedy tego potrzebuje. Teraz po wymianie hamulcow na BBK Brembo jest lepiej