Witam. Zauważyłem, że silnik bardzo powoli się nagrzewa do optymalnej temperatury. Muszę przejechać około 15 kilometrów, więc chyba coś jest nie tak.
Rozumiem, że są teraz duże mrozy. Wcześniejsze auto, które miałem znacznie szybciej się nagrzewało a także żony Toyocie zajmuje to o wiele mniej czasu. Może ktoś miał taki przypadek?