Muszę Cię przestrzec w takim razie, forek potrafi być zarówno podsterowny jak i nadsterowny, co gorsza, potrafi przejść z jednego do drugiego wciągu jednej sekundy... Kto tego nie doświadczył nie zrozumie o co chodzi, ale to są uroki posiadania auta AWD takiego jak subaru. Dotyczy to chyba głównie imprez i forków...
Subaryny są absolutnie doskonałe przy ruszaniu spod świateł, przy wjazdach na stromizny, ładowaniu się w zaspy, etc. ale na łukach, tych śliskich oczywiście, trzeba uważać. Wrócę do tego co jest tłuczone chyba co roku, parking i chociaż trochę potrenować w celu lepszego czucia i ogarniania...
BTW
Wypluwanie przodu jest dużo bardziej paskudne... :wink:
O konieczności trenowania mam podobne zdanie. Myślałem jednak, że łatwiej będzie mi się nauczyć jazdy tym samochodem. Ma ktoś może namiary na www/książkę, która przedstawia przykładowe i sensowne manewry do ćwiczenia szczególnie w zimę?