Trochę późno, ale szczerze dziękuję za informacje.
Fajne obserwacje też się pojawiły.
Sam jestem ciekaw, co też kolega naskrobie, ale wątpię, aby dotknął sedna sprawy, czyli tego, że nie ma gdzie się legalnie i w miarę bezpiecznie wyszaleć i nauczyć lepiej jeździć furką. Choćby dlatego, że nie lubi prowadzić.
Co do toru, to też bym chętnie taki wybudował, ale na razie brak kaski. Na razie.
Czy ktoś może powiedzieć coś więcej o tym torze budowanym w Radomiu? Wygląda to zachęcająco, jeżeli chodzi o wielkość i układ. Jest nawet coś przypominającego hopę.
Pozdrawiam.