Michał Gdańsk

Przekroczyłem swoim Foresterem 2009 Diesel 200.000 km. Powiedzcie mi proszę, na co powinienem zwrócić uwagę, jeżeli chodzi o dalszą eksploatację tego samochodu. Przy 165 tys wymieniłem shortblock, dwumasę, wtryskiwacze, wcześniej EGR. Czy są jakieś ważne elementy, które należy zbadać, wymienić typu rozrząd itd....? Wiem, że po 240 tys powinienem drugi raz zmienić olej w skrzyni biegów - chodzi mi właśnie o tego typu informacje na przyszłość. Z góry dziękuję.

Po dotankowaniu na rezerwie ok. 8 litrów paliwa, wskaźnik nie poruszył się w górę. Pomimo 3 uruchomień silnika, nic nie się nie zmienia. Czy możliwa jest awaria jakiegoś czujnika? Pierwszy raz taka sytuacja od 13 lat. Subaru Forester Diesel.

Koledzy, mam pytanie dotyczące mocy. Od jakiegoś czasu mój Forester (Diesel 2009, po wymianie shortblocka) traci moc na 3 biegu. Tzn - daję na 2200-2400 obrotów na dwójce, a potem wrzucam trójkę, a on się bardzo powoli zbiera i schodzi do 1600-2000 obrotów, zamiast ciągnąć od góry. Co to moze być? Rurę od turbo wymieniałem 6 lat temu.

Pytanie, jak to sprawdzić:)

Mam wrażenie, że padła mi pompka do spryskiwaczy z przodu (SBD 2009 Forester). Co ciekawe, działa spryskiwacz reflektorów i tylnej szyby, natomiast obie dysze do przedniej szyby nie działają. Nie widzę też by były zapchane? Ktoś może mi wyjaśnić?

Po 12 latach postanowiłem odświeżyć mechanizm otwierania okna dachowego w Subaru Diesel. Znacie jakieś firmy na Pomorzu, które zrobią to dobrze, czy samodzielnie można zakonserwować, naoliwić porządnie?

Spodziewałem się nieco wyższego poziomu na tym forum (niestety). Jeżeli ktoś psioczy na Subaru to po co siedzi tutaj? A rdza to rdza.

Czy możecie polecić jakiś warsztat do kompleksowego odrdzewienia lub zabezpieczenia (odbudowania) Forestera Diesel rocznik 2009? I mam małą prośbę do Kolegów, a może i koleżanek - możecie dać sobie spokój z tą "rudą"? Rdza to rdza, nazywanie tego w taki sposób jest dla mnie na poziomie gimbazy.

Czym to można wytłumaczyć? Auto nowe kosztuje 150-180 tys, a jakość marna jeżeli chodzi o korozję. Subaru strzela sobie samobója wizerunkowego, chyba że zakłada, że nabywcy ich aut to maniacy, którzy każde pieniądze włożą w renowację. Tak chyba jednak nie jest.

Ja w ostatnich 2 latach włożyłem w mojego Forestera z 2009 - 41 tys złotych, przy wartości ubezpieczeniowej ok. 22 tys. Shortblock, dwumasa, sprzęgło, wtryskiwacze....Byłoby absurdem, aby go teraz sprzedawał.

Spytałem fachowca z południa Polski i odpisał mi, że kielichy z Foresterze to 8000 zł, ale trzeba czekać 2 lata w kolejce. Sama naprawa ok. miesiąca.

Możesz rozwinąć?

12 letni SBD od dołu.

Oddałem mojego Forestera SBD 2009 do warsztatu celem wymiany wszystkich wtryskiwaczy (182.000 km). Okazało się, że rdza atakuje wszystko od dołu. To jest jakiś dramat. Wygląda to jak w jakimś 30 - letnim aucie!

Forester z 2006 tak wygląda?

Ja nie kocham żadnych samochodów - od tego zacznijmy. Nie ma chyba drugiej aktywności życiowej, które polega na ciągłym wykładaniu kasy (nie licząc hazardu), aby utrzymać przedmiot, który służy do jeżdżenia, czyli dostając ciągle to samo w zamian. Jak kupuję sobie dobre stereo to ono będzie mi służyło 50 lat bez żadnego dodatkowego wkładu. Z autami jest tak beznadziejnie, że bez przerwy trzeba w nie ładować pieniądze - a ja nie jestem masochistą i wkurza mnie to na maksa. Wolę natomiast Subaru od innych marek, z różnych względów.

Wysiadły mi baterie w obu kluczykach. Da się uruchomić Forestera?:)

Dzięki, chyba tak zrobię.

Ale ciekawe jest to, że u mnie wygląda wręcz identycznie - czyżby kuna zawsze wygryzała materiał w taki sam sposób:)?

No to skoro są tu fani niemieckiego automobilizmu, to po co uczestniczą w tym forum? Równie dobrze zatem można zmienić nazwę tego forum na "wszystko o autach" lub tym podobne.

Nie wiedziałem, że chodzi o 60 kg sprzętu - to inna sytuacja rzeczywiście. Na czacie PZU informowali mnie o samochodach, które tu w tabelce są pod pozycją "D". Uważam, że to dziwne, bo przecież Forester chyba nie ustępuje Hondzie CR-V?

Kuna, mam dokładnie te same wygryzienia.

Po pierwsze - sprzęt można ubezpieczyć od rozboju. Po drugie - uważasz, że w Polsce masowe są napady na autobusy i pociągi, aby akurat takiego jak Tobie ukraść sprzęt, który przecież masz w walizce i możesz go nie pokazywać na wierzchu? Po trzecie - ubezpieczalnia zapewnia mi dokładnie taki sam segment, jak moje auto, tylko okazuje się, że w tym segmencie jest zarówno SUV jak i Ford Mondeo. I co z tego wynika?

Nie bardzo rozumiem, dlaczego na Forum Subaru jest mowa o niemieckich autach. Nie po to kupowałem Forestera, aby patrzeć na niemiecką motoryzację nawet na branżowym forum. Dajcie spokój.

Jak można mieć obcierkę i uszkodzony zarówno przód, jak i tył? Ja za takie uszkodzenia, które opisałeś płaciłem 9.000 zł dwa lata temu. Włącznie z malowaniem i wymianą drzwi. W oficjalnym ASO.