Cześć. Właśnie stałem się posiadaczem kontrowersyjnego OBD z cvt z 2013 r. i jestem bardzo zadowolony z auta - komfort i przyspieszenie na bardzo dobrym dla mnie poziomie.
Mam tylko jedną wątpliwość. Mianowicie, zastawiam się czy przyspieszanie na tzw. kick downie (but w podłogę i automatyczna redukcja obrotów przez skrzynię) jest zdrowe dla silnika, skrzyni i innych podzespołów. Z jednej strony to w nowoczesnym aucie jak OBD i tak komputer nad wszystkim czuwa. Z drugiej zawsze uczono mnie, że gazu nie daje się do dechy, bo i tak nie przyspiesza, a wtryskiwacze i tłoki dostają po tyłku i skończy się to jakimiś przeciekami na uszczelkach. Trochę czytałem, ale jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem. Niektórzy piszą, że z cvt trzeba ostrożnie, bo łańcuch lubi się zerwać, naciągnąć czy tam przeskoczyć.
Wiem, że SBD ma bardzo złe opinie i powinienem na niego uważać ze względu na wał i blok silnika, które lubią sobie "wybuchnąć". Starałem się więc tak nie jeździć, ale jazda z kick down daje tak wielką przyjemność (wrażenie gokarta), że nie mogę sobie odmówić tej przyjemności.
Dodaje do tematu ogólnego, ponieważ problem mimo wszystko dotyczy wszystkich subaru z cvt, a więc wszystkich obecnie sprzedawanych w Polsce modeli.
Pozdrawiam,