Tak tak, możemy sobie popisać i teoretyzować przed komputerami, popijając kawkę siedząc wygodnie w fotelu.
Prawda jest taka, że najspokojniejszy i najbardziej rozważny człowiek może mieć bardzo zły dzień, załamanie psychiczne, żona zdradziła, córka się puszcza, problemy finansowe, cokolwiek innego co wyprowadzi z równowagi w złym momencie. Wtedy głupia sytuacja na drodze przelewa czarę goryczy i inicjuje ciąg zachowań do których normalnie ten człowiek nie był by zdolny.