stefan3550

245tys. czy cos w tym stylu

ja tam sie wcale do subaru nie zrazilem.Kazda marka wypusciła jakiegoś bubla,musza tez zarabiac na czesciach.Nie mam fizycznie czasu żeby sie z tym bawić i tyle

Witam.nieodzywałem sie jakis czas,ale miałem sporo pracy,covidy,teraz komunia córci.I szczerze powiem że kupiłem mojej a3 a subaru chce sprzedac w calosci.gdyby ktos był zainteresowany to chce 5.500zl. moge dosłać zdjecia jak co.Nie mam glowy do naprawy tego auta,dwa etaty na codzien wykańczaja,w innym wypadku bym to zrobił bo nadal mi go szkoda,jak by ktos byl chetny 724 450 106

V6 jest cieższy do znalezienia nie zajechany,ludzie mysla ze to 1.9 i nie serwisowali prawidłowo a potem powycierane walki itp.Sprawa jest taka ze konczy sie przeglad i oc i debauje z moja pania co zrobić.Ona noi sie że jak zaczne przekladke robić to już wogule na nic nie bede miał czasu.Patrze za czymś rozsądnym.Myślałem ze znajde jakiegoś rozbitka,ale jednak subaru jest marką niszową w polsce i nie ma tyle co passatow,co za tym idzie nke można znaleźć tego co się chce,w danej chwili.Znając życie jak sprzedam całe,badź rozbiore na cześci to znajdzie sie rozbitek hihi.Cóż jak bym robił swap'a to porobie zdjecia i opisze co trzba dla potomnych,a jak mi braknie weny to napisze co mam fajnego do sprzedania z auta.Dzieki panowie za rozsadne odpowiedzi.

No dokładnie,ja pisałem do tego goscia,bo to subaru jest na olx,ale nic.Mam dostep do 1.9 tdi,bo kolżka rozbiera angliki,wiec i silnik i osprzet,jakieś węże czy intalacje by sie ogarnelo

Niewiem co mi sie tu odwaliło że mi sie tam u góry edytowało.any way...myślałem o wolno ssaku chyba najlepszym.rozwiązaniem.jest ten 2.0 sohc.Tylko jeszcze niewiem który polecacie.Podrzućcie jakiś kod silnika,a ja sie zastanowie

Sprawa wyglada tak że zrzuciłem mise olejowa i widze zentak jakby wał podzielił się na dwie cześci.Ruszając śrubą od rozrządu lewo-prawo.slychać kompresje i że porusza się lekko pierwszy tłok,zaś reszta stoi,za to korba przesuwa sie wzdłuznie.No cóż.Moja dziewczyna bardzo lubi to auto,ja osobiscie pociął bym go szlifierka,posprzedawał czesci i odzyskał to co zapłaciliśmy za niego,raczej bez problemu.Ale zastanawia mnie sprawa swapa na benzynke.Jest może ktoś w temacie?Chodzi mi o benzyne 4cylindrową.Typu jakieś sohc.Trzeba tam skrzynie przrkładać?Czy tylko silnik z osprzętem i elektrykę.Narazie gdybam,szukam boxera diesla w rozsądnych pieniądzach,ale narazie nie znalazłem nic godnego uwagi.Jeszcze tak z 5tyś bym dał ale 10 to za dużo.A ten silnik jek bedę miał chwile to chyba rozbiorę,bo nigdy boxera nie rozbierałem jeszcze.

ewemarkam.szukam puknietego caly czas,może byc nawet pozadnie rozjebany,

Sprawa wyglada tak że zrzuciłem mise olejowa i widze zentak jakby wał podzielił się na dwie cześci.Ruszając śrubą od rozrządu lewo-prawo.slychać kompresje i że porusza się lekko pierwszy tłok,zaś reszta stoi,za to korba przesuwa sie wzdłuznie.No cóż.Moja dziewczyna bardzo lubi to auto,ja osobiscie pociął bym go szlifierka,posprzedawał czesci i odzyskał to co zapłaciliśmy za niego,raczej bez problemu.Ale zastanawia mnie sprawa swapa na benzynke.Jest może ktoś w temacie?Chodzi mi o benzyne 4cylindrową.Typu jakieś sohc.Trzeba tam skrzynie przrkładać?Czy tylko silnik z osprzętem i elektrykę.Narazie gdybam,szukam boxera diesla w rozsądnych pieniądzach,ale narazie nie znalazłem nic godnego uwagi.Jeszcze tak z 5tyś bym dał ale 10 to za dużo.A ten silnik jek bedę miał chwile to chyba rozbiorę,bo nigdy boxera nie rozbierałem jeszcze.

A fakt faktem że subaru jako marka powinna wziać to na klate i przeprowadzić akcje wymiany bloków.Dzis dowiedzialem sie w serwisie że jak komus padło sprzegło na gwarancji,to profesjonalny kierowca subaru uczył jezdzic kierowce na torze i pokazywal jak ruszac i jezdzic.Rozbawilo mnie to bo za granicą polski naprawiaja bez szemrania.

Spoko.Nie mam przecież do nikogo pretensji.Tylko poprostu miałem nadzieje że z rok pojeździ.No cóż zrobić.Kolega mi powiedział ze może mi załatwić papiery do złomowania,a auto bede miał na graty,tak że płakał nie bede.Szkoda tylko że z powodu takiej błachostki jaką jest taki mały silniczek trzeba auto złomować,tym bardziej że jest w bardzo fajnym stanie.Ogólnie bardzo mało czesci,jak dzwoniłem po serwisach katowice,bielsko.To zdziwieni że panewki sie obracają hihi

Co do słownictwa to jestem wku...ny na tego paździża.Miałem ponad 30samochodów,dużo mi odradzano,ale sprawa porządnego serwisu załatwiała sprawę(w sensie oleje,filtry na czas,dobrej jakosci paliwo,brak katowania,czy też "ekodrajwingu")(jak dbasz tak masz)tutaj auto ma serwis cześciej niż powinno a jednak...Szkoda mi go bo fajny stan jest auta,ale niewiem czy nie rozbiorę go na graty,bo ceny używanych silników to jakiś żart

Witam.po pół roku cieszenia się japońskim cudem myśli technologicznej o nazwie SBD,właśnie dziś auto zachorowało na covid 19.przebieg chorobuy bezobjawowy.bez nadmiernych stuk ów,zapalania się jakichkolwiek lampek,nic,Kilka razy szarpnął mojej pani,poza tym igła.Dziś jadąc powoli coś stukło i zgasł.Po zacholowaniu do domu,próbie kręcenia rozrusznikiem głośny stuk ze środka silnika.Przypuszczam że to panewka,ale pewności nie mam.Silnik jak kece kluczem do tyłu idzie do przodu jużnie chce.Moje pytanie;czy słyszał ktoś o akcji w subaru na wymianę short block'a.Gdzię czytałem że można było uzyskać taki blok prosto z serwisu.Ewentualnie,czy te silniki po 2010 były lepsze,czy dalej takie gówno?Jakieś poady,bo zastanawiam się nad złomowaniem

Jaja to ma moja dziewczyna,gdybym z nia po to auto nie pojechal,lub nie kupil,to albo "reczny"albo domy plarnej milosci.hihi.Żartuje oczywiscie.Sprawa wyglada tak,ze mialem nadzieje ze na miejscu okaze sie szrot,ale auto bylo lepsze niz na zdjeciach,pod jednym dachem od nowosci,tona fakur.No i jak zobaczylem blysk w oczach mojej pani,no to wszystko bylo jasne..."slawek teraz od czasu do czasu moge jechac twoim audi,ale nie za czasto bede sie zamieniac"...

Oto ta trudna milosc.Jechalem te ponad 600km z zacisnietymi zebami,po tym wszystkim co na fotum wyczytalem.Juz w obserwowanych mam jakis silnik i inne czesci...Chyba juz warjuje ale w bardzo mi sie podoba tylko szkoda ze nie automat

Ja chcialem jej kupic fieste z 2014 roku,biala za niecale 18,z silnikiem 1.25 to mnie wysmiala i powiedziala ze woli starsze subaru,niz ta fieste...ewentualanie golf 6 dsg

Ok.Kupilismy.Auto zameldowene pod jednym dachem od nowosci.Dostalem faktury na kazda wymiane oleju,sprzegla,nawet fakture na zakup auta za 112tys i na obszycie biala skora srodka za 8tys.dwa komplety alufelg z nowymi oponami...klucze,nieuzywany zapas.ludzie mieli juz dosc ogladaczy.Na miejscu 500 rabatu dostalem.i kupilem go za 9500.egr,dwumas,rolki,napinacze.Za ten czas uzytkowania okolo 40tys zainqestowane.Nie kupilem tego auta bo mam na auto 10tys.To jest nasze drugie auto(dodatkowe)mojej podoba sie zajebiscie.Auto fajny ma moment,jest w srodku jak nowe,z zewnatrz pare rys,ale mega zadbane...w najgorszym wypadku.albo bedzie remont,lub swap na benzyne..narazie jak widze banan na jej buzi.to mysle ze bylo warto.Przy okazji weekend na mazurach.Czas pokaze...

kurcze..teraz juz jestem delikatnie mowic porobiony,bo myslalem ze to nie jest zly pomysl.W razie draki kupie panewki za ok 1tys.zl i wymienie i znow bedzie smigac..ale jak tu w gre wchodza pekajce bloki itp. to juz gruba sprawa..Tak czy inaczej.Juz jestem z kobitka umowiony,a z racji tego ze nie robie nigdy z geby dupy to pojade obejzec.Rozumiem ze najlepsza opcja byloby gdyby byl tam wymieniony silnik na ten poprawiony.A czy sa jakies konkretne przebiegi przy ktorych dzieje sie cuda,czy raczej nie ma to znaczenia

Nie twierdze ze jestem.madrzejszy tylko pytam,rozkminiam,probuje wyciagnac swoje wnioski,czy warto.W sumie 10tys.duzo nieduzo.Wiadomo kupic szrota w ktorego laduje sie kase jak do studni bez dna nie ma sensu.Ale jak wiadomo wszem i wobec njawieksza wada kazdego auta jest jego poprzedni wlasciciel.Mialem 2x audi z silnikiem 2.5tdi.i powiem ze na 1.9 bym nigdy nie zmienil,chociaz 2.5 jest uznany za badziew.Wiadomo ze czlowiek jak sie na cos napali to szuka tylko plusow,ale zobaczymy jutro.Moze rozpadnie sie podzczas ogledzin(hihi).Jedno jest pewne.Jak kupie to napewno bede mial jakies zapytania odnosnie samochodu(np.remontu silnika,badz innych czynnosci obslugowo-naprawczych)i mam nadzieje ze nie uslysze."jak kupiles sztota to tera sobie radź sam".Fora samochodowe uwazam za kopalnie wiedzy,jtora pasjonaci przekazuja,sobie nie tylko w sposob,ironiczny,ale tez pozyteczny.Wiec dziekuje za wszystkie ospowiedzi i zobaczymy co czas pokaze

myslicie ze wart 10tys zl.bo na tyle sie umowilem z ta pania

gust ma...w koncu jest ze mna hihi.taki zarcik.Dwumas robiony(2016),na gwarancji obnizana byla moc w pierwszym roku uzytkowsnia wg. wlascicielki,robiony tez egr.

przyznam szczerze też odradzano mi ten silnik 3.0 i skrzynie automat.3lata i jakies 60-65tys km.praktycznie bez dokladki,oczywiscie filtry oleje.przebieg....hmmmmm.pewnie ze 3miliony hihi.na blacie 320k

Z góry dziekuje za odpowiedzi.Sprawa wyglad tak że moja ukochana już sie podpaliła.Auto praktycznie klepniete juz jest tylko go odebrać.Z drugich rąk krajówka.1właściciel ojciec,druga córka 80% service subaru,2kpl. kół,biała skóra w środku.Chociaż bardzo bym chciał jej go wybić z głowy to wiem,że mi się nie uda.Ale duuuuuuuużym plusem było to że to auto przysłużyło się do sprzedania jej poprzednidgo wozidła czyli 207cc 1.6vti.(porażka na kółkach).A tak naprawde chciałbym poprosić o konkretną poradę na co patrzeć w napędzie,gdzie najcześciej gnija,na tzw usterki czesto wystepujace(tak jak np. w mojej a6 c6 3.0tdi quattro automat uczulam na pekajace progi na wysokości szeliny dzwi i blotnika-duzy ciezar)lub cos w tym stylu...

witam.mam na imię Sławek.Chciałbym kupić subaryne.Zawsze marzyłem o imprezie 2.0turbo,ale czas to zweyfikował i kupilem cos co jezdzi i wozi mnie z punktu a do b.Nie dawno moja dziewczyna upatrzyła sobie legacy boxer diesel 2.0 150km.przebieg 240tys.auto z drugich rak serwisowane.2008r.Na co zwrocic uwage,czego wygladac i na co uwazac.za wszelkie sugestie dziekuje