Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Subaru Forester 2006. 158 km automat. Niestety chyba się nadziałem na minę bo po okolo 2 miesiącach jazdy auto padło. Zaraz po zakupie zauważyłem że po zatrzymaniu na światłach i postoju około 1 może 2 minut zaczynały mocno falować obroty ale po podjechaniu 30 cm do przodu przestawały i już było ok. Niestety po 2 miesiącach jadąc sobie spokojnie bez problemu chciałem zatrzymać się przed światłami i dupa obroty spadły tak nisko że skrzynia ciągnęła dalej a i hamulce też prawie nie działały. Auto odalem do mechanika ale niestety nie znalazł przyczyny mówi że są 3 błędy których nie potrafi skasować i że to coś z elektryką , sterownikami bo zalewa świece a nie ma do niego żadnych schematów więc się poddaje . I tu moje pytanie czy ktoś już miał podobne problemy ? Czy możecie mi polecić dobry uczciwy warsztat w Bydgoszczy lub okolicy co umiał by to naprawić. Do większości warsztatów do których dzwoniłem jak słyszeli co to za auto od razu odmawiali. Pozdrawiam grupę.
Zalewanie Świec.
w Forester
Opublikowano · Edytowane przez Wiślanin 230
Witam.
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Subaru Forester 2006. 158 km automat. Niestety chyba się nadziałem na minę bo po okolo 2 miesiącach jazdy auto padło. Zaraz po zakupie zauważyłem że po zatrzymaniu na światłach i postoju około 1 może 2 minut zaczynały mocno falować obroty ale po podjechaniu 30 cm do przodu przestawały i już było ok. Niestety po 2 miesiącach jadąc sobie spokojnie bez problemu chciałem zatrzymać się przed światłami i dupa obroty spadły tak nisko że skrzynia ciągnęła dalej a i hamulce też prawie nie działały. Auto odalem do mechanika ale niestety nie znalazł przyczyny mówi że są 3 błędy których nie potrafi skasować i że to coś z elektryką , sterownikami bo zalewa świece a nie ma do niego żadnych schematów więc się poddaje . I tu moje pytanie czy ktoś już miał podobne problemy ? Czy możecie mi polecić dobry uczciwy warsztat w Bydgoszczy lub okolicy co umiał by to naprawić. Do większości warsztatów do których dzwoniłem jak słyszeli co to za auto od razu odmawiali. Pozdrawiam grupę.