Odgrzeję na moment temat, bo może komuś się przyda.
Faktycznie u mnie był błąd p0420. Czyli jeśli dobrze wyszukałem info to jest błąd katalizatora który w takiej sytuacji jest ponoć do wymiany.
U mnie podczas badań spalin faktycznie dane z katalizatora minimalnie przekraczały normę, ale nie tak, żeby mnie uwalić na corocznym przeglądzie (żadnych znajomości tam nie mam, diagnosty nie znam).
Nawet zacząłem rozważać wymianę bądź kupno regenerowanych katalizatorów, ale po lekturze tego forum dowiedziałem się, że ten błąd potrafił wyskakiwać nawet w kilkuletnich Subaru, które miały przejechane po 150.000 km, czyli tyle co nic...
W związku z tym postanowiłem zainwestować 2x20 zł, kupując dwie proste mosiężne tuleje (emulatory). Każda ma 5 cm długości, gwint zewnętrzny i wewnętrzny M18x1,5 a średnica otworu 3mm.
Przed zamontowaniem
Błąd pojawiał się, świecił się przez kilkaset kilometrów i czasem sam któregoś dnia znikał. Po kasowaniu błędu czasem zapalał się ponownie po przejechaniu 50 km, czasem 450 km. Ale generalnie częściej się świecił niż nie.
Po zamontowaniu tulei
Od czasu montażu przejechałem już 2.500 km i błąd ani razu się nie pojawił.
Tak, wiem. Nie rozwiązałem problemu być może kończącego się katalizatora, ale dopóki samochód przechodzi badania to nie będę wymieniał katalizatora za kilka tysięcy złotych, w samochodzie wartym poniżej 15.000 zł.