Witam, przeszukałem całe forum w poszukiwaniu podobnego tematu, jednak tylko na zagranicznych forach są jakieś wzmianki o problemie podobnym do mojego.
Zaczne od początku, auto zadbane, 130 tysięcy przebiegu, nie było katowane na zimnym, oleje i wszystko wymieniane na czas. Jadąc ostatnio na desce rozdzielczej zaczął migać tryb sport, po chwili zapalił się check engine i cruise (ten ostatni również migający). Zero szarpania, biegi dalej wrzuca normalne, nie ma niepokojących dźwięków, wszystko tak jak było, tylko te migające ikony. Pojechałem na warsztat, podpięli pod komputer i wyskoczył błąd skrzyni biegów. Okazało się, ze gdzieś wcięło olej, jego stan był niski, jednak nie całkowicie suchy, olej dolany, błąd skasowany, pojezdzilem tak cały dzień i wieczorem znowu wyskoczyły te same błędy. Po dwóch dniach rano wsiadając do auta błędy zniknęły same i tak jeździłem cały tydzień, aż do dzisiaj, znowu to samo. Oleju nie ubywa, nic nie szarpie, wszystkie biegi wchodzą. W internecie znalazłem tematy o speedsensorze aż po szkrzynie biegów do wymiany. Póki co na warsztacie nie potrafią się określić co to może być. Czy ktoś z was miał taką sytuacje? Czy szykować się na najgorsze czyli to, ze niedługo padnie mi skrzynia? Zaznaczę jeszcze, ze po wyłączeniu i włączeniu silnika migająca ikona sport również znika na kilka minut po czym wraca. Skrzynia biegów automatyczna 4 biegowa (4eat)