A bo ja wiem?
Wydaje mi się, że nie. Nadal nie znajduję przesłanek dla chęci podciągnięcia karty.
Gdyby ten ktoś miał za grosz honoru, już by się przyznał i załagodził sprawę. Jasna, nie wypada, ale nie wypada przede wszystkim kraść! Wstyd.
Obiecuję, że informacja ta pozostanie między mną a tą osobą. Pal licho kartę ale oddawaj łobuzie zdjęcia
Powiem wam że sam zacząłem siebie podejrzewać o ta karate.
Dobrze się bawiłem a w pewnym momencie się źle poczułem - dyplomatycznie mówiąc, ci co byli wiedzą o co chodzi za co Agę i Blue serdecznie przepraszam.
Nawet przeszukałem kieszenie spodni w których byłem, Niechciał bym żeby podejrzenie padło na mnie.
Naturalnie wpisuje się na listę .