To mi brzmi jak same kielichy - i w mojej okolicy chyba nie do uzyskania przy zachowaniu akceptowalnej jakości prac.
W przypadku tego egzemplarza dojdą jeszcze reperaturki tylnych błotników + lakierowanie, wydaje mi się, że łatwo więc będzie zwielokrotnić tę kwotę.
To wszystko do rozważenia, auto ma polską historię, świeży serwis rozrządu i luzów zaworowych, itp.
Jak może wyglądać cenowo kwestia tych błotników?