Skocz do zawartości

damiano16

Użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez damiano16

  1. Cześć! Problem dotyczy sti 99rok. Wydech od 1.5tys obrotów buczy że głowa pęka po czym zmienia się to w dźwięk hmm ciężko opisać ale tak jak by helikopter lądował i takie nakładające się fale na siebie, jest to do ok 4 tys obrotów, później to budzenie się niweluje trochę i zaczyna bardziej normalnie drzeć początkowo było tak na totalnie seryjnym wydechu więc myślę zmienię wydech bo może tłumiki powypalane, kat może posypany więc na pewno będzie lepiej. DP z szerokim kołnierzem wpadł, decat czyli po prostu rurex pustex potem srodek magnex i koncowy H&S. Jak do du*y chodzil tak dalej tak chodzi jeśli chodzi o dzwiek a jedynie bardziej rasowe wysokie obroty się zrobiły. Pytanie WTF?? Co mam dalej z tym zrobić? Jezdzilem różnymi ej205 i ej255 turbo i ani jeden tak beznadziejnie nie brzmiał jak mój. Jechalem tez impreza RA kumpla chyba ver 4 i też przyjemnie nie chodziła. Te sti wszystkie tak maja że brzmią jak kupa? Dowiedziałem się że są 2 rodzaje kolektorów wydechowych. To może ja mam ten mniej przyjemny dla ucha?
  2. Czy powyższy zestaw będzie pasował do imprezy jdm gf-a? Chodzi o firmę dorman. Czy trzeba coś przerabiać?
  3. damiano16

    Tłumik Wrx

    Zobacz może czy nie masz dziur na wydechu. Może przez to bardziej buczeć. Szczerze Ci powiem to ja w serii mialem odczucie jak by był praktycznie przelot. Glosno tez mi wrx chodzil aż uwierzyć nie mogłem. Ale w sumie i tak zrobilem przelot a teraz jak taki rumor że myśli nie słychać . Dam Ci rade. Załóż sobie silencer do wydechu. Na bank sporo pomoże. Już przerabiałem temat. Ważne żeby zrobić lub dokupić odpowiedni bo może Ci spaliny dławić lub malo wyciszyć.
  4. Nie znasz tematu a się wypowiadasz ze się marze. Auto bylo na lawecie w pl w zaprzyjaźnionym warsztacie ktory poleciła osoba która regenerowała skrzynie. Mechanik stwierdził że przejeździł 200km i skrzynia dziala. (Zostal wymieniony tylko wysprzeglik). Odebrałem auto i wróciłem do Niemiec. 5bieg ciagle wypadał ale według mechanika nie wypada. Widocznie nie umiem autem jeździć dlatego tak się dzieje. No cóż, życie. Nic nie poradzę. Sporo siana poszlo w lawete i na mechanika a problem dalej. Szkoda dalej temat ciągnąć. Można zamknąć.
  5. Tia nie zapłaciłem a skrzynie wzialem bede się znowu kontaktował w tygodniu. Znowu auto postoi kilka miesięcy. Ale cóż zrobić.
  6. Zaraz po naprawie nie bylo problemu z wypadaniem 5biegu. Nakretka w sumie to jest trop. Dziekuje za podpowiedź l. Czyli teoretycznie da rady ją dokręcić sciagajac "dupke"? Bez zdzierania skrzyni biegów? Pytanie w takim razie dlaczego na jedynce nie mogę toczyć się do tyłu a na wstecznym tak? Stocze się metr i od razu zakleszcza skrzynie tak jak bym ręczny zaciągnął. Po wymianie lewarka z short shiftera na normalny juz w porządku biegi wchodzą. Czy to może wina wiskozy ktora była spinana z 3 na 10kg?
  7. Tyle wiem co po zdjęciach które wstawiam niżej. Podobno na czynniki pierwsze była rozbierana. Szpera była dopasowana z 6mt do 5mt. Możesz mirasek coś więcej powiedzieć co masz na myśli tak prościej mówiąc żebym zrozumial?
  8. 5bieg daje gazu lewarek do tyłu, odpuszczam lewarek do przodu. Plus wypadanie co jakiś czas. Na 5ce tylko tak ma. A zrobione po rewizji skrzyni może z 2.5k km eh Lewarek luzów ma praktycznie zero.
  9. Wiesz.. Co można samemu to można i jestem w stanie zrobić sobie wiele rzeczy przy chrupku ale nie każdy da rady np silnik wyremontować czy sprzeglo ogarnac. Wole dać to osoba ktore robia to na codzień i na pamięć wiedza co gdzie pasuje ale często Ci ludzie maja wywalone na nie swoje samochody..
  10. Obojetne ale przytoczyłem sytuacje do koła zamachowego. Tarcze miały być zjechane 0.2mm a zjechał chlop 2mm. Z zamachem mogło być to samo. Nóż za daleko dojechal i jest jak jest
  11. Wiesz ale po raz kolejny poprawka i darcie skrzyni w dół a w jdm u mnie ponoć to katorga a już nie pierwszy raz auto bylo rozbierane. Po co mi kolejne poprawki? Nie dalo się tego od razu zrobic? Nie wiem.. Na przykład w manualu sprawdzic do jakiej wartości można toczyć tym bardziej że przed naprawa wszystko wysprzeglalo jak trzeba. Podam przyklad z zeszłego roku. Mialem tarcze 28mm które były w świetnym stanie tylko zmierzyłem bicie i wyszlo 0,2mm na tarcze. Oddałem tokarzowi żeby zrobil na rowno. Mysle mięsa i tak zostanie sporo.. I znowu to moje "myślenie" z 28mm zrobilo się 26mm (wartość absolutnie graniczna) po czym tarcze bily jeszcze mocniej niż przed toczeniem . W sumie koszta o wiele wiele mniejsze niż nowe ebc sporty które wtedy 1k kosztowały ale się nie udało i tak trzeba było nowe kupić i tak
  12. A i w kwestii czemu po naprawie tak szybko powstal problem z biegami mechanik podpytał co bylo robione to mowie z czego tez koło zamachowe toczono bo byl jakiś nalot na nim. Stwierdzil że zbyt mocno przetoczone i dlatego nie chce wysprzęglać sprzęgło skrzyni biegów stąd poprawa po wymianie wysprzeglika ale problem dalej w jakimś stopniu jest. Na 1 biegu nie mogę się staczać do tyłu ponieważ jest BAM , smród i kleszczy skrzynie biegów. Na wstecznym mogę się toczyć na sprzegle ale nie na biegach od 1 do 5
  13. Witam po dłuższej przerwie . Auto wróciło po kolejnej przygodzie w warsztacie wymieniony został wysprzeglik na oryginalny jdm nowy. Wyregulowany tak żeby jak najbardziej się da wysprzeglał. Naprawa przyniosła pozytywny efekt ale nie na tyle ile bym chciał. O ile już 1bieg wchodzi, rzadko kiedy zdarzy się żeby nie chciał wejść to wsteczny zato ma fochy chodź już wchodzi ale nie zawsze. Częściej nie ma ochoty wejść niz jedynka pomimo to już da się autem jeździć. 5bieg wypadał dalej jak było, nic się w tej kwestii nie zmieniło. W tamtym tygodniu kupilem lewarek z gf8 aczkolwiek wolnossaka myślę będzie pasował.. Niestety myślenie nie jest moja mocna strona i nie pasuje próbowałem go dopasować żeby zrobić z niego cywilny lewarek a nie jak dotychczas na shorcie, drga cały jak wsciekly od wibracji ponieważ połączony jest z wybierakiem na lozysku a w srodku tuleja metalowa. Zrobilem z tego którego kupilem pasującego, przespawalem tą kulkę bo byly inne wielkością, zrobilem ciut wieksza "dźwignie" starając się żeby wybierak skrzyni zeszedł niżej niż teraz jest myśląc że coś pomoże. (Wydawalo mi się że wybierak zbyt mocno skierowany jest w górę, foto niżej o ile pójdzie). Pojezdzilem trochę, niby już tak nie drga na zrobionym ale 5 bieg i tak dziwnie wyrywa do tyłu pod ręką jak daje gazu i odpuszczam.. niby po 40km 5tka nie wypadała ale nie mam dobrego przeczucia co do tego..
  14. Fakt 1x bylem na torze nim ale mimo to 2-3 krótkie okrążenia i zjeżdżałem żeby go nie ugotować. Łącznie może z 25min tam jezdzilem bo byly słabe opony i nie było sensu. Darowałem pomimo wykupionych 2h. Do tego szpery nie było jeszcze na przodzie i auto tylko prosto jezdzilo. Zażenowany wolałem jechać do domu
  15. To auto ani trochę nie jest upalane. Ma dawać frajdę w cieplejsze suche dni na szerszych bezpieczniejszych winklach gdzie można troche tyłem zarzucić. Ot całe obcowanie z nim. Nie jest kręcone do końca ani biegi nie są zmieniane po chamsku jak z karabinu. Tylko szybsze winkle cieszą. Obchodzę się jak z jajkiem żeby nie jeździć po warsztatach ale widocznie może trzeba odwrotnie obcować z nim skrzynia była w świetnym stanie podobno w block motorsport wiec może to nie skrzynia a sprzęgło. Trzeba chwile poczekać aż mechanik zajrzy do środka będzie coś więcej można powiedzieć..
  16. Teraz jest w "moto świat" we wrocku. ---> z kolejnego polecenia. Czas pokaże jak będzie
  17. Zmieniam za każdym razem jak widzę co i jak było zrobione
  18. Przeciez auto jest seryjne można tak powiedzieć. Co w nim nie seryjnego? No dobra szpera z 6mt to jedna rzecz. Hamulce to nawet nie wiem czy liczyć bo to się nie psuje. Reszta seria. Wydech dolot mapa ori. To auto nie jest po modach Ale jakoś trzeba z tym żyć.. Liczę że może już będzie chodz trochę lepiej ale łudzić się też nie chcę
  19. Nadzieja umiera ostatnia - rzekł subarowicz oddający swoją pociechę kolejny raz do mechanika liczący na to że operacja na otwartym sercu tym razem się jednak uda...
  20. Cześć. Po małej przerwie czas na wrzucenie coś na vlog. Ostatnimi czasy malo jeździłem, malo robiłem bo nie bylo jak. Zimno wiec się nie chciało. Auto i tak zimowało w garażu. Po odebraniu po ostatniej naprawie sprzeglo / skrzynia auto zrobiło może z 2 tys km. Szybko zaczęły się problemy. Pierwsze problem z jedynką i wstecznym. (Nie chciały wchodzić i coś je blokowało), 5bieg sam czasem wyskakiwał, biegi ogólnie czasem wchodzily na 2-3 wklikniecia a nie na raz. Wracalem ostatnio ze sklepu, podjeżdżam pod dom, parkuje (mam lekko z górki) i na 1 biegu bardzo powoli staczałem się do krawężnika chcąc zaparkować aż nagle uderzenie, smród spalenizny, auto na 1 biegu się zaklinowało, nie mogłem ni chole*y wybić biegu, puszczam sprzeglo a auto stoi w miejscu pomimo wbitej jedynki. Zgasiłem lecz wybić dalej nie mogłem. Zacząłem szarpac przod tył cała bude i udało się, bieg wyskoczył. Odpaliłem chcacy sprawdzić what the fu*k?! Auto wróciło samoistnie do stanu sprzed awarii czyli 1 bieg i wsteczny bardzo ciężko znaleźć, wbić, poza tym przejechalem kawałek żeby zobaczyć czy dziala i odziwo jezdzi. Wqurrrzony na całe zajście bo od zakupu minęło 1.5 roku a szykowała się kolejna przejażdżka lawetą. Kilometrów po zakupie zrobione może z 15tys a już trzeci raz na lawecie. Brak mi słów, rece opadajoo.
  21. Auto jedzie na naprawę do wrocka. Czas pokaże co padło.
  22. Auto padło całkiem. 1 bieg zakleszczony pod domem. Usłyszałem tylko uderzenie na powolnym cofaniu z górki na 1 biegu na sprzegle. Nie dało się na zapalonym wysprzęglić wogole. Przy puszczonym sprzegle auto mimo to stało w miejscu. Zgasiłem i szarpałem za karoserie, udało się na siłę wybić jedynke. Po odpaleniu auto niby działa, biegi wchodzą ale z oporem 1 i wsteczny. Pierd**i się to jak sasha grey
×
×
  • Dodaj nową pozycję...