Skocz do zawartości

damiano16

Użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez damiano16

  1. W dniu 3.03.2024 o 12:55, marko_wrx napisał(a):

    Spotkał się ktoś z przypadkiem, że po dołożeniu chłodzenia 4ego cylindra przestało grzać w kabinie? Niestety taka przypadłość jest u mnie. Układ odpowietrzony dobrze. Po zaciśnięciu położonego węża z bloku grzanie w kabinie wraca więc wychodzi na to że płyn chłodniczy zamiast na trójniku płynąć dalej na blok i kabinę płynie głównie na blok silnika. Będę musiał wstawić kryzę lecz nie wiem ile zwężyć prześwit węża w stronę bloku.

    Ja mam podobnie. W sumie nie wiem jaka to przyczyna ale grzeje na pół gwizdka gdzie przed modem mialem takie wrzące powietrze że nie ma opcji utrzymać ręką. 

  2. Subarak dotrwał do kolejnego przeglądu w Niemczech. Oczywiście byl problem z wydechem bo brak kata ale wiedziałem na co się piszę. Aso subaru w pewnej miejscowości zgodziło się pomóc (widać na zdjęciach w jaki sposób), aczkolwiek mogli tylko zrobić Abgasanlage test (przeglad spalin, głośności wydechu). Całościowej reszty nie mogli zrobić ponieważ nie mają wystarczających uprawnień wiec dostałem wydruk z certyfikatem na wydech, miałem okazać w innym miejscu gdzie robią przeglad i teoretycznie nie powinni nawet patrzeć w stronę spalin tylko sprawdzić cala resztę. Sytuacja wydawała się być prosta ale jednak tak nie było. Bylem chyba w 10ciu serwisach i w każdym co inne nie pasowało. Tak w skrócie.. Jeden pracownik stacji kontroli przykleił się ze siedzenia mam nie oryginalne i nie mam na nie homologacji (mam ori wrx sti) ale według niego to nie są ori bo mają wstawki czerwone i napis sti na oparciu. Problemem tez był guzik od spryskiwacza lamp (zmieniałem kawałek panelu środkowego gdzie radio się znajduje i tam był też sprysk ale go nie demontowalem), pokazałem typowi że nie ma instalacji ani silniczkow lamp (bo pokrętło od regulacji wysokości tez było w kokpicie) ale idiocie nie wytlukacysz. :facepalm:Guzik jest więc ma działać.. Przeglad oblany, jedziemy dalej. Inna stacja nie podbiła bo zderzaki mam bez certyfikatu według nich bez homologacji, lotki sti na klapie to też mój wymysł bez papierka. Oblany. Dalej w innym miejscu gosc od razu wiedział że wydech nie jest seria i nie mam papierów na niego pomimo że dostałem wydruk że wszystko gra ale niestety. Typ powiedział że nie u niego. Ok w innym koła od sti P1 mu nie grały bo nie było numeru na nich KBA. A skąd ma tam być jak to są japońskie felgi a nie europejskie. Gdzie indziej pomarańczowe obrysowki nie grały, jeszcze gdzie indziej typ na sluch słyszał że auto jest modyfikowane i nie mam blokady prędkości do 180 jak być powinno bo wydech nie seria więc na 100% mam tuningowany sterownik i moc realna się nie zgadza z mocą w dowodzie.... :facepalm: i tak dalej i tak dalej. Po chyba 10 próbach kolega dal cynk że ponad 100km dalej zrobię przeglad, dostałem nr, dogadałem telefonicznie że postojówki zrobię jako kierunki, koła włożę z certyfikatem i przyniosę wydruk z wydechu żeby oni nie musieli robić. Tak zrobiłem i przeglad przeszedł ale też były cyrki. Ale już nie chce mi się pisać. (kierunki spowrotem stały się postojowkami).

    Kolejne mody... Jak to w życiu subarowicza hehe. Wleciały fajkocewki zamiast jednej cewki. IC z WRX gd ponieważ jest większy niż mój oryginalny sti, blow off turbosmart 2 portowy z regulacją. Montaż, testy, działa wszystko pięknie, słychać jeszcze lepiej, spalanie jakie było takie jest, różnica po odpuszczeniu i dodaniu gazu dla mnie żadna na minus. Ogolnie jestem zadowolony. Chłodzenie 4 cylindra też było wymagane a że kosztuje kilka złotych więc sam skompletowalem czesci zamiast płacić kilka razy więcej za komplet gotowy. :)

    20230130_090758.jpg

    20230130_090815.jpg

    20221230_133511.jpg

    20221230_133341.jpg

    20221230_133124.jpg

    20221230_133057.jpg

  3. Wizyta w mtuning w Rzeszowie i wpadło parę zabawek. Zegary: AFR AEM, EGT addco, i 4w1 depo: boost, temperatura oleju, ciśnienie oleju, voltarz. Trochę makaronu było ale się udało. Sonda egt umieszczona przed turbiną, afr tak jak w instrukcji daleko od turbiny czyli przy flanszy DP od strony środkowego tłumika, ciśnienie jak i temperatura oleju w miejsce pod alternator gdzie znajdował się oryginalny czujnik ciśnienia. Został on przeniesiony w miejsce magistrali olejowej pod przepustnice. Czujnik cisnienia doładowania turbiny przy selenoidzie turbiny umieściłem a wężyk pożyczyłem od wyjścia na górze ssacego. Akurat szedł on oryginalnie "do ekologi" ale że tego nie potrzebuje to ekologia zaślepiona a pożytek zrobiłem z ciękiego wyjścia ssacego. Co do puszczenia przewodów przez ścianę grodziową to najlepszy patent, przewody oczywiście puszczone w peszlu a osłona gumowa na peszlu to osłona przeciwpyłowa ze sworznia :biglol: pasuje tam idealnie. 

    IMG-20230404-WA0012.jpeg

    20230427_194902.jpg

    Screenshot_20231030-122129_Video Player.jpg

    20230429_193531.jpg

    20230429_205458.jpg

    • Super! 1
    • Lajk 1
  4. Przyszła pora na serwis turbinki. Coś tam kapało cieczą chłodząca, olejem więc wymieniłem co trzeba, węże inne bzdety też na nowe. Sprawdziłem muszelkę i pęknięć brak :D Docelowo przy rozbiórce mialem owinąć kolektor wydechowy bandażem. Pierwsze bandaż termiczny basaltowy i na to bandaz alu żeby nie byl latwopalny, to wszystko na metalowe opaski. Skorzystalem z okazji wyciagniecia kolektora, zrobiłem w nim otwor i wspawalem tulejke pod egt. Material z ktorego wykonany jest kolektor to jakiś dramat. Pęka w miejscach spawow fabrycznych i źle sie go spawa. Jest bardzo twardy. Przy spawaniu jak i samym demontazu z flansz zrobily sie banany wiec poprawilem metodą chałpniczą co poskutkowalo i wszystko szczelne. Do tego wiadomo nowe uszczelki. Przy okazji odkryłem ciekawą rzecz a mianowicie rura ktora byla włożona i obspawana w fabryce odpadła niemalże od srodka, zrobił sie pierscionek z niej i malo brakło i było by kuku jak by turbinka zaciągła. Materiał po prostu pękł i odlazł w miejscu spawu po tylu latach od srodka co daje refleksje z jakiego shitu zbudowany jest kolektor. Co do osłon termicznych chcialem sie ich pozbyc bo grały jak murzyn na tamburynie, teraz bandaż przejmie ich role.

    Screenshot_20231113-182132_Gallery.jpg

    Screenshot_20231113-182125_Gallery.jpg

    Screenshot_20231113-201243_Video Player.jpg

    Screenshot_20231113-182112_Gallery.jpg

    20230325_181351.jpg

    Screenshot_20230401-214833_Messenger.jpg

    Screenshot_20230401-214850_Messenger.jpg

    Screenshot_20230401-215102_Messenger.jpg

    • Super! 1
  5. Po małych przygotowaniach samochodu żeby jakoś tam się prezentował wanna była gotowa żeby podwieźć nas pod ołtarz :rolleyes: już pozostalo bardzo niewiele czasu aż tu nagle 3dni przed ślubem odpaliłem i na zimnym poszedl taki dym niebieski z wydechu że domu nie widziałem... Mówię kur*a świetnie.... Nie mógł 3 dni po się spier**** tylko przed. No ale przyzwyczajony do fochów bardziej byłem zły że będę musiał auto kombinować żeby mieć czym dojechać do kościoła a ja mega chciałem jechać swoim. Emocje grały we mnie niesamowicie. Eh :unsure: mówie sobie, na uszach stane ale tym trupem pojade, chodz by nawet na lince holowniczej!!!:evil:

    Będąc jeszcze mało ogarnięty w marce subaru zadzwoniłem do Oktana. Mowie albo Ty mi pomożesz albo nikt. Wpadł chlop na pomysł że zawor PCV odmy pod przepustnica może się zaciął i żebym go zaspawal.. Oleju było bardzo dużo w dolocie i intercoolerze. Ale nie myśląc heft heft heft i zaworek zaspawany. Trochę pojeździłem i samochód o dziwo przestał kopcić! Oktan miał rację, byłem prze szczęśliwy, dostał za pomoc łyche a ja miałem  czym jechać do ślubu :yahoo:

    20220827_075549.jpg

    V&D0426.jpg

    V&D0429.jpg

    V&D0274.jpg

    V&D0083.jpg

    • Super! 1
    • Lajk 1
  6. Przyszła pora na konserwacje.. Nadkola zostały zrobione, progi ale tylko w miejscach gdzie łapy od podnośnika się podkłada bo reszta zdrowiutka. Przy okazji wizyty u lakiernika relingi dachowe wyleciały w pisduuu razem z szyba ponieważ nie dało się uszczelek dachowych zamontować bez rozklejania szyby. Konserwacja też wleciala ale to już robiłem sam. Użyłem twardego wosku po uprzednim myciu podwozia i odtłuszczeniu. Spód zdrowiutki tylko coś tam na wahaczach ruda się pokazuje ale tak to jak na subaru fajny stan. 5l konserwacji weszlo. Temat na jakiś czas zamknięty.

    Screenshot_20221023-132454_Gallery.jpg

    IMG-20220819-WA0000.jpg

    Screenshot_20221023-132525_Gallery.jpg

    • Super! 2
  7. Teraz możemy porównać przyspieszenie do 100km/h w serii:

     

    Do przyśpieszenia po wykonaniu kilku modyfikacji (dla przypomnienia pisze w opisie co bylo zrobione)

    Jeśli nie będziecie w stanie dostrzec różnicy spójrzcie proszę na wskazówkę obrotomierza. Goni do czerwonego pola zdecydowanie szybciej niż w serii. Po wielu próbach, nagraniach licznika w serii i po modyfikacjach mogę powiedzieć że urwałem 0.5s czasu do setki. Jak dla mnie to bardzo dużo i jestem naprawdę zadowolony. Mam jeszcze kilka innych filmików z przyspieszeń które skrupulatnie studiowałem i jestem pewny że pol sekundy jest jak nic urwane :yahoo:mysle ze realnie teraz do paczki bedzie 4.5s.

  8. Po dalszych rozkminkach i konsultacjach z block motorsport stwierdziliśmy że skrzynie trzeba odesłać na sprawdzenie bo jednak wina leży w niej oddałem do zaprzyjaźnionego aso subaru niedaleko mnie, chlopaki wyciągnęli ją z samochodu, na paletę i poszłaaaa na Polskę. W przeciągu 2 tygodni sprawa była rozwiązana. Zły montaż wnetrza. Skrzynia poskladana na nowo na gwarancji, odesłana i czekanie na montaż u ziomeczków w de. Niestety mieli oni co robić bo byl sezon wakacyjny więc mialem troche czasu i miejsca pod maską pod nieobecność  skrzyni więc działałem na ulicy :lol: koszta które po raz kolejny poniosłem za wysyłkę palety do pl, montaż demontaż skrzyni, olej zostały zwrócone po x czasie ale na szczęście zostały zwrócone.. Operacja się udała i 5 bieg juz nie wypadał a ja między czasie zająłem się hamulcami. 

    Zawitało u mnie serwo razem z pompą od legacy h6. Oczywiście nie obyło się bez kombinacji. Lhd a rhd to różnica w tym wypadki. Wyjścia przewodów w eu są z drugiej strony więc musiałem przewody przerobić, przewody w gc są innej grubości bo są mniejszej srednicy niż w legacy, śruby które wchodzą do pompy są większe w legacy te które dociskają przewody i je uszczelniają, serwo jest wielkości takiej że niemalże spiera się o blachę od kielichow. Może max 0.5mm luzu pomiędzy jest. Trzpień od pompy hamulcowej gdzie przykręca się do pedała hamulca jest za krótki i trzeba wydłużyć. Ogolnie przecinki leciały co chwilę ale się udało gdzie człowiek myslal ze będzie p&p :facepalm:

     

    Wlecial jeszcze jeden mod przy okazji. Lekki zamach 6.5kg i nowe sprzeglo xtreme stage1.

    IMG-20220706-WA0000.jpg

    20220805_115527.jpg

    20220725_143228.jpg

  9. Witam po długiej przerwie :upside-down-face_1f643-small:bardzo duzo od tamtego czasu sie zmieniło, moje podejscie do wozu się zmienilo. Polubilismy się po kolejnych modyfikacjach. Ale nie wyprzedzajmy historii. 

    Co moge powiedzieć. Kolejny warsztat i kolejne załamanie, naciaganie na koszta i ciągniecie ze mnie kasy jak z dojnej krowy, okamywanie do pożygu i naciaganie na kolejne naprawy, wmawianie że moj silnik to kompelny trup, ledwo ledwo chodzi musze zrobic u nich remont który zapewne wyniesie ponad 30 kafli. Tia powiedziałem że się nie zgadzam, żeby zrobili pozadek z biegami, zamontowali zakupiony przeze mnie wydech ( 2.5' srodek magnex, DP na szerokim z 3'>2.5' i koncowy hayward&scott 3' ). Z wielkim bólem zamontowali ale na moją odpowiedzialność bo zabije motor który już jest 1 nogą w grobie. Poprosiłem o montaż selenoidu turbiny 3 portowego zamiast tego archaicznego 2 portowego ori. Pan kuczmir nie zamontował bo bym nawet do autostrady nie dojechał bo motor by wybuchł (gdzie na 2portowym turbina przeladowywała a nie na 3 portowym gdzie trzyma ciśnienie doładowania w rydzach). Ok bez mojej wiedzy wlał do silnika jakieś ceramiteki bez mojej wiedzy / zgody bo silnik chodzi jak by mial juz umierać, wyjeździł na "próbach" cały bak paliwa ( dostal full bak, po zatankowaniu po odebraniu samochodu wychodziło że zostało w baku 4l paliwa). Pieknie.. ciekawe co na to egt mówiło.

    Przejdźmy do setna. Zakleszczanie biegów to była sprawa wysprzeglika. Zamówiłem przed odstawieniem samochodu z Japonii ori wysprzeglik. Problem rozwiązany, koszt montażu po pieniądzach bo tylko 500zl. 

    Panu kuczmirowi oczywiście juz wszystko pięknie chodziło jeśli chodzi o biegi. Zero problemu, ja tylko odebrałem auto to od razu 5bieg wypadał raz za razem ale najwyraźniej temu panu nie przeszkadzało majac "firmowe paliwo" bo jezdzil za free. Montaż wydechu to koszt 750zl (bardzo tanio w sumie według nich). Jedynie co zrobili to przespawali flansze bo trzeba było zrobić przejście z 2.5 na 3'. Skomplikowana bardzo robota. Podobno wszystko przy wszystkim stawiało opór i na każdym kroku musieli doliczać sporo kasy bo to nie auto tylko szrot. Odradzam serdecznie przed naciągaczami kretaczami. Stwierdzili że samochód jest tak słaby że ledwo się turla ale już czas na autorstadzie na prostym odcinku mierzony który wyszedł 9.1s 100-180 jak jest tak słaby jak na seryjny wóz to ja nie wiem ile gf8 sti powinno mieć. Pewnie poniżej 5s:biglol: Za wszystko zapłaciłem ponad 2k złociszy, zdenerwowany odebrałem samochód i już się nie pokazywałem tam. Niech szukają ludzi naiwnych gdzieś indziej. 

    20220517_052317.jpg

    IMG-20220412-WA0001.jpg

  10. Witam. Wycieraczki w mojej wannie biją o podszybie i o słupek. Luz jest już ogromny, czytałem że są dostępne tulejki jakieś chińskie ale cala masa ludzi bardzo na nie narzeka że niewiele poprawiają i problem pozostaje. Cały mechanizm z aso kosztuje krocie a zastanawiam się jak uporać się z tematem mniejszym kosztem. Drugi problem to kierownica po stronie prawej więc nawet używany mechanizm będzie ciężko znaleźć już nie mówiąc o tym że mechanizmy te mają 25lat a dobry ogarnac będzie trudno.

  11. 1 minutę temu, skwaro napisał(a):

    Nie wiem jakie masz hamulce u siebie, ale DBA + RC5  w Brembo z STI jak słabo hamujesz to piszczą i nic z tym nie zrobisz. Jedyna opcja to mocniej hamować :)

    Mam zestaw taki jak Ty miałeś tzn tarcza d2 i rc5+. Słabo czy mocno słychać mnie z daleka jak jadę:)

  12. Aktualizacja. 

    Podładki antywibracyjne od ebc nie podołały aczkolwiek jakaś tam różnica jest. Teraz już nie skrzypi jak zażynana świnia a co najwyżej jak stara lokomotywa na zardzewiałych kołach B) ale jakoś trzeba żyć. Skończę je i pozniej pomyślę na co wymienić. Klocki ledwo zalozone wiec mam czas na przemyślenia;)

  13. Ja ze skuteczności hamulcow jestem mega zadowolony. Okrutnie to hamuje. :yahoo: a blaszki jakieś metalowe mialem pod klocki do zacisku brembo ale gdzież mi wcięło. Dobrze ze poddałeś mi myśl z tymi podkładkami antywibracyjnymi. To może pomóc. Mialem je właśnie z klockami ebc kiedys i wydawały się miękkie. To ma sens :D zamowie na pewno. Dziekuje za podpowiedz :P

  14. Siemanko. Zamontowałem zlote

     zaciski brembo z klockami carbone lorraine na tarczy dba d2 i tak okropnie piszczy, skrzypi jak stara lokomotywa że jeszcze nigdy w życiu czegoś podobnego nie słyszałem. Czy ktoś próbował te klocki wyciszyć czy to jak walka z wiatrakami? Klocki jak bym miał budżetowe to bym przyciął krawędz pod skosem i była by szansa na poprawę. Niestety tych nie chciał bym ruszać. Blaszek na klocki niestety tez nie mam. Jest opcja że po ich założeniu coś się poprawi? Czytałem na forum chłopak mial to samo tylko na rc6 i po montażu blaszek nic a nic poprawy..

  15. W dniu 15.08.2023 o 14:09, Fyrkes napisał(a):

    Kupujesz zaciski 4 i 2 tłoczkowe + karcze kotwiczne na tył (w nie-ASO). Zamawiasz tarcze w EBC, DBA (te firmy polecam, nigdy mi się nie pokrzywiły). Tylko sprawdź sobie wielkość okładzin hamulca ręcznego (jest bębnowy). 

    Więc gdzie zamawiasz tarcze kotficzne? Dostępne są tylko oryginały. I w jakich cenach za szt?

  16. Może być przegrzewająca się cewka. Auto stoi i nie ma takiego chłodzenia a jak jedziesz to cewka się chłodzi i jeszcze jest w stanie się załączyć. To jedna z możliwych przyczyn. Mialem w innym samochodzie tez podobnie ale nieregularnie się kompresor odłączał. Problem tkwił w przekaznku. Był wsunięty jak należy do oporu i wtedy jakimś cudem nie łączył. Wysunąłem go raptem z 2mm i problem z głowy. Dość sporo siwych włosów poleciało zanim do tego doszedłem. :upside-down-face_1f643-small:

  17. 2 godziny temu, jack7606 napisał(a):

    Hej tak wygląda w moim aucie tyle że wywaliłem sykacza i wleciał ori DV. W moim temacie masz więcej fotek.

    Dzięki, zerkne na pewno. Na krótka chwile zrobiłem rzeźbę do czasu dostania węża od wrx :lol:

    20230417_220653.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...