Witam
Ja ostatnio zrobiłem trasę nad nasze morze i z powrotem. Na dachu Mont Blanc sprzed kilku lat i belki... kupione chyba w 'Lidlu", ojciec kupił na chwilę, żeby przewieźć łóżko, a ja stwierdziłem, że zaryzykuję Aluminiowe, eliptyczne w przekroju, więc takie jakich szukałem w Thule. Kosztowały jakieś 150 zł. Hałas był bardzo do przyjęcia, nawet ciszej niż się spodziewałem. (Mówię o jeździe z boxem, bez niego nie próbowałem). Generalnie sprawdziły się, choć były nieco za grube do mocowań Mont Blanc'a, ale zamiast oryginalnych plastikowych rączek mocujących, założyłem zwykłe duże nakrętki na pancernych dużych podkładkach prostokątnych.
Zaskoczyło mnie spalanie: 10l w jedną stronę, 10,5 w drugą... czy to wg was dużo? Ja byłem zadowolony:) Jechałem spokojnie, bo z dzidziusiem i max do 130 km/h.