i to też na kredyt, kumpel który jest od lat 16k na rękę (plus minus parę stów bo to b2b) też dwa albo trzy lata temu kupował mieszkanie na kredyt, 400k kredytu, do oddania niecały milion.. nawet w takiej branży bez uwiązania się kredytem nie ma szans
edit:
tutaj zakładając, że nie mieszkałeś z rodzicami, których nie ma w krakowie, tylko musiałeś gdzieś mieszkać, a jedyna opcja to X lat wynajmu
przełom 2018/2019 kupowałem w krakowskiej hucie gdzie podobno jest diobeł i ludzie biegają z maczetami więc i trochę "taniej" za 5800 metr, teraz wystawiają już po 11+