to niegłupie w sumie, niby nie zabierają, ale jednak
problem taki, że to syn celebrytki, więc pokrzyczą w mediach parę dni jak to będą reagować, zmieniać, sprawdzać (jak akcja ze śmiercią syna polityk, srata tata) po czym wszystko ucichnie, dużo gadania, mało robienia, ale widoczny zapdol będzie więc można się rozejść