Fajnie było spotkać starych znajomych a także poznać nowych ludzi.
Przede wszystkim chciałem podziękować Intakowi i chojnemu, że mnie przygarnęli do auta i pokoju, w ogóle za całe te balety. :grin:
A także pumexowi i Krebelce, którzy wzięli mnie na pilota co okazało się całkiem owocnym połączeniem skoro udało się nam wygrać „Terenówkę”.
Mam nadzieję, że miałem jakiś mały wkład w ten wynik. :smile:
Pozdrowienia dla ekipy MTS, Mamuśki z załogą, mcli z Martyną, Oscara z familią, aflinty z Lidką, Sybaryty, herrkama, Śmiecha i wielu innych.
Imprezowanie + spożywanie hejnałówki w takim towarzystwie przy nieco kanciastym okrągłym stole BEZCENNE
I cytując jednego takiego co nagrodę FAIR PLAY odebrał:
Nie ważne co tu jeszcze wymyślą my i tak będziemy przyjeżdżać :!: