mateuszm31

ja nie, caly czas z tym jeżdżę, nikt nie wie co moze byc przyczyna, a auto nie jest tyle warte aby je rozbierać na czesci pierwsze i szukac przyczyny

dokladnie mam ten sam problem, ale co dziwne jeszcze rok temu na 100% kasowalem kkl i freessm bledy i wszystko smigalo teraz nie chce, myslalem ze cos nakombinowalem z sterownikami ale na innym pc to samo, delphi tez dziala w kratke raz kasuje raz nie, ale najczesciej nie, jedynie elm na bluetooth daje rade, co dziwne toyota yaris 1.4 d4d ma podobny problem, delphi nie kasuje, elm tak. zastanawia mnie co to za przyczyna, gdyz wczesniej freessm i kkl kasowal bez problemu

Witam, ponownie, stuki caly czas wystepują :/ rozumiem aby wymienic koło AVCS trzeba wyjmowac wałki rozrządu?

pisane na szybko w nocy z telefonu aha czyli do mojego legacy bedzie pasowac kazda wiskoza phase 2 z mt5 dzieki

witam, dotknal mojego legacy 4 2.0r mt5 165km my06 problem zuzytej wiskozy centralnego dyfra. z tego co wyczytalem sa dwa typy phase1 do 99r i phase2 powyzej 99r z tego co zrozumialem kazda wiskoza phase2 mt5 bedzie posowac do mojej skrzyni? i dyfra tylnego? gdyz mam mozliwosc dostania sprawnego z legacy 4 mt5 2.0, nie bedzie problemu po jego montazu? bo cos slyszalem ze dyfer musi pasowac z przelozeniem skrzyni Pozdrawiam

Moje legacy podczas otwierania lub zamykania z pilota nie mruga kierunkowskazami, ktoś ma na to receptę?

w moim modelu na felgach 17 tez tył był opadniety, 0cm miedzy nadkolem a nawet trochę schowane koło. Zrobiłem kompletny remont prawem strony zawieszenia, wahacze i tuleje na zwornicy, mcpersona nie ruszałem, i ta stroneazdecydowanie sie podniosła, po tygodniu zabrałem sie za lewą strone i sytuacja ta sama, aktualnie mam 2-3cm miedzy oponą a nadkolem a nic w amorkach i sprężynach nie grzebałem. z lewej i prawej strony miałem totalnie zmasakrowaną tuleje górnego wahacze od strony sanek. Następnym etapem dopieszczania subaryny miał być właśnie obniżony tył, miałem zastosować dystanse albo inne wzmacniane sprezyny, ale problem rozwiązał się sam poprzez wymiany zawieszenia.

docisk wygląda ok i bez problemu mozna go zakladac, jest oryginalny exedy. koło zamachowe też w dobrym stanie, nie mam aktualnie przy sobie jego zdjecia tylko tarczy

Dobra skrzynia zdjęta, wszystko szło pięknie, okazało sie ze sprzeglo jest do wymiany gdyz juz zaczynało brac głowke nita z jednej strony tarczy od strony silnika, zamówione sprzeglo po vinie i rozmiarze tarczy 230mm (oyodo 10s7012-oyo za 460zł) dodarło tego samo dnia no i dobra passa sie skonczyła :/ Okazało sie ze nie pasuje gdyż ktos wczesniej wywalił dwumase i załozył koło zamachowe 12342aa090, cenna sprzegłą do tego koła 1800zł, co jest juz dosc duzą sumą na wartosc tego auta. Na Internecie ciezko dostepne a jak jest to tez za miliony mam taki zestaw no nic bede zmuszony szukac innego koła i zrobic taki zestaw Kolejna sprawa to peknieta łapa według wizualnego porównania ma numer 30531AA132 a powinna miec 30530AA021 lub 30530AA220, ale to chyba nie przeszkadza, tylko zastanawia mnie czy te wzmocniania są orginalne czy ktos ja już spawał gdyż przeszukujac internet nie znalazłem takie wzmocnienia w oryginalnej łapie, zdjecia niżej. Co sądzicie, wymianiac jednommase? czy kupic za 650zł samą tarcze sprzegła bez tarczy dociskowej? ponizej zdjecia tarczy, która chyba juz nie nadaje sie do eksploatacji?

nie sprzegło chodziło ok, powiem tak auto mam od stycznia, od początku sprzegło brało na samym końcu i lekkie go odpuszczenie sprzegało wszystko i auto zaczynało ruszać. Czasami był problem z wbiciem jedynki, w niedziele problem sie nasilił wczoraj znalezliśmy przyczynę. I zobaczymy co jest w srodku, jednomasa czy dwumasa jaki smar stosujesz? smar z drugiej chyba jest bo sporo syfu jest poprzyklejane ;p a jeszcze jedno pytanie tak przy okazji wyjmowania skrzyni, sprzegło wiskotyczne jest z tyłu skrzyni? aby je wymienić rozumiem nie trzeba rozdzielac skrzyniu z silnikiem?

w tym tygodniu bedzie pewnie rozbierany albo w następny, gdyż znajomy mechanik ma sciśle napiety grafik narazie zamówiłem ten widelec, reszte jak rozbiore

Ktoś kiedyś z takim czymś się spotkał? Co może być przyczyną tego pęknięcia To jest ta łapa

moze byś sie pochwalił jak sprawa wygląda? na forach sie szuka roziwaznia problemu ale juz troche cos od siebie dac i powiedziec cos wiecej to juz nie. zwykle pijawki

pod takimi nr w sklepie wystepują tuleje, nawet w tym linku jest zaznaczone na zdjeciu że to tuleja. na 100% to nie jest nr, tylnej belki A odnośnie dyfra z tego co widze wszystkie z bl13 sa takie same czy to 2003 sedan benzyna czy 2008 kombi diesel numer katalogowy: 20152AG060; 20152XA01B; 20152AG000; 20152AG020; 20152AG030; 20152AG031; 20152AG040; 20152AG050; 20152AG051; 20152XA02A; 20152XA02B; SAB-021 wymiary: średnica zewnętrzna: 60,0 mm śednica wewnętrzna: 18,0 mm szerokość całkowita: 72,7 mm szerokośc robocza: 58,5 mm

no nie ma, są tylko nr tulei i w modelu bl13 wystepują 20152AG060 20152AG040 20152AG031 20152AG030 20152AG020 zaleznie od rozcznika ale wszystkie maja takie same wymiary wiec sa wymienne który nr tyczy sie niby sanek? bo tu zadnego niema http://opposedforces.com/parts/legacy/en_b13/type_27/suspension_and_axle/rear_suspension/illustration_1/

problem jest taki że patrzyłem rózne katalogi i te ruskie i niegdzie nie moge znalesc nr belki tylnej, przednia jest a tylnia brak... wychodzi na to ze tuleje te same pasują wiec pewnie bedzie git

odłączenie kostki od elektrozaworów załatwia temat z stukotem. wiec żadna pompa i żadna luźna śrubka. Jak bedzie wecej czasu to sprawdzi sie stan luzów zaworowych, ale na 99% to nie one. waliły by przede wszystkim na zimnym silniku a nie na ciepłym

Witam czy jest mozliwosć zalozenia tylnych sanek z kombi do sedana? BL13 auta z tego samego rocznika mam równiez mozliwosc kupienia sanek z diesla 2008

nikt nic?

Witam, posiadam legacy IV 2.0 165km Od pewnego czasu zauważyłem jeżeli silnik jest juz rozgrzany fest to w zakresie obrotowym 2-3k rpm podczas opadania obrotów słychać stukanie, jednostajny klekot, również objawia się przy utrzymywaniu 2k obrotów albo naprawdę delikatnym przyspieszaniu ale tylko w wcześniej wspomnianym zakresie obrotowym, wszyscy mówili ze to zawory, chcociaz nie chciało mi sie wierzyć że na zimnym jest ok a tylko na goracym jest problem. Później przez przypadek dowiedziałem o podobnym problemie w bmw przyczyną był vanos i to mnie nakierowało, odłączenie wtyczek od elektrozaworu zmiennych faz rozrządu rozwiązało problem klekotania jest wszystko ok, oczywiście check engine, ale tez nie zauważyłem jakiegoś spadku mocy :/ wyjałem zaworu wyczyściłem sprawdziłem czy działają na krótko i są sprawne, sprawdziłem opor multimetrem pokazuje około 8ohm na jednym i na drugim. Plan był taki aby jednam wymienić te zawory, ale z braku czasu i zaangażowania temat olałem na późniejszy okres, po paru miesiącach klekot jest słyszalny w zakresie od 1.5-3km rpm ja i równiez jest lekko słyszalny na zimnym silniku. Moje pytanie jest takie, wymaina tych zaworów rozwiąże problem? bo na np w renówkach jest ten sam problem i tam awaryjne jest koło zmienych faz rozrzadu, tu tez takei cos wystepuje? pozdrawiam

Mimo braku konkretnych odpowiedzi zabrałem sie za temat, zrobiłem zaślepki z blachy 3mm(wyciąłem je kątówka) na wzór wziąłem podkladki którą są przy rurkach na łączeniu z głowicą, podkladki wyciałem z plyty grafitowej (14zł mały arkusz) pompe i zawory zostawiłem wszystko chula bez żadnych błedów itp a pompa powietrza wtórnego wykluczone co do rurek prawa byłą prawie czysta w srodku natomiast lewa była zasyfiona że powietrze ledwo sie dostawało do glowicy, wiec miałem juz przyczynę błedu p2441. Wiec juz rozumiem czemu ludzie wymienią na nową pompe i zawory a problem nadal pozostanie wywala bład, przyczyna niedrożna rurka, wiec w takiej sytuacji patent joki99 sie sprawdza. Nastepny etap to wywalenie pompy i zaworów tak zeby nie wywalało błedów, zbudowałem emulator czyjnika cisneinai w zaworze jak bede miał czas to go przetestuje i opisze na forum cały problem i jak je rozwiązac, bo wywalania go za 1.5k zł w sterowniku do auta 15letniego jest glupie i troche bez sensu U mnie pompa glosno nie wyje, akurat po operacji zaslepienia na drugi dzien miałem temperature ponizej zera rano wiec mogłem przetestować działanie, obawiałęm sie że te powietrze co powinno iśc do glowicy bedzie glosno hałasowało pompujac ją w wolna przestrzeń pod maską, ale nie, tylko delikatnie slychac wiec polecam kazdemu ogolnie pompa i zaworu były u mnie w idealnym stanie, jedynie w pompie powietrza caly silnik był zasyfiony zdartymi szczotkami a tak to git btw. jako ze mamy teraz temperatury które przy rozruchu nie wymagają dziaąłnia pompy powietrza wtórnego, to w jaki sposób wymusić jej działąnie? odlaczyc czujnik temperatury powietrza? albo go zmanipulowac aby pokazywało np -5 stopni?

jazda na LPG, no własnie chodzi o te korekty STFT I LTFT, po resecie komputera jest równe zero, po normalnej jezdzie tak na postoju 7-10, tutaj statyczna byłą mierzona po tescie dynamicznym wiec moze stąd taki wynik Czyli na gazie trzeba by było trochę skorygować LTFT do dołu. czy moze jakies inne pomiary zrobic? Dziekuje za odpowiedz Autko fajnie jezdzi, ale jak sie nagrzeje silnik to podczas odpuszczania gazu i powolnego spadania z 3k obrotow do 2k w pewnym momencie sluchac postukiwanie, o dziwo przy lekkim muśnięciu gazem odrazu znika, slychac je tez na postoju jak uda sie pedałem gazu w celowac w te obroty i trzymać je. Problem wystepuje tylko na dobrze rozgrzanym silniku, na zimnym cisza Mysle że to zawory, tylko czemu jak sie nagrzeją i czemu tylko przy odpuszczaniu gazu i w jednym sztywnym zakresie obrotowym

hmmm, sadziłem ze ktos ogarnia na forum temat czytania logów ;/