Witajcie, od XI 2018 cieszę się z posiadania Foresterka, wolnossący benzyna poj 1995 cm, 110 kW... podczas ostatniego zimowego sezonu i w sumie do przeglądu "po roku" (przejechane 18 tys) wyraźnie wzrosło spalanie - bez zmiany stylu jazdy, bez korków, po mieście i na trasie - wzrost spalania ok 2-3 l
Przed przeglądem bez szaleńczych jazd spalał po mieście ok 10 do max 11 (teraz 13-14) na trasie ok 7,7 - 7,9 (teraz 8,9 - 9,3)
Może ktoś miał podobny problem? możliwe jest że na przeglądzie gwarancyjnym został wgrany nowy soft, ktory spowodował wzrost spalania?
Pozdrowienia, m.