Skocz do zawartości

sledzik

Nowy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sledzik

  1. Tak, do zrobienia były na kartce : rozrząd (sam kupiłem części, oem subaru poza paskiem mitsuboshi), tarcze z klockami przód (biło przy hamowaniu, tarcze byłył wyraźnie chropowate), płyny eksploatacyjne i poziomowanie ksenonów. Mechanik robił mi wcześniej dużo aut (astrę, grand vitarę) i zawsze bez zastrzeżeń, więc i nigdy rachunku nie brałem - nauczka na przyszłość. Teraz jak im pokazałem zdjęcia to było "ale przecież nikt nie kazał oleju wymieniać"... ech, szkoda gadać. Po prostu z tego co widzę to mieli taki zapieprz, że "się zapomniało" zrobić, ale się nie zapomniało wpisać do zeszytu, że się zrobiło. Ogólnie to 3 dni go robili, więc czas był. Kumpel dał mi nr do jakiegoś magika z południa Polski, co to regenerowane silniki z gwarancją na rok sprzedaje. Dzwoniłem, nie ma teraz akurat EJ253, ale będzie mieć za 2 miesiące i cena około 7000... Zna ktoś temat?
  2. Subaru stoi już rozebrane. Wstepny szacunek na ok 7000 z robocizną, problem jedynie taki, że nie mamy skąd wziąć części :/ Panewka znalazła się w oleju, oczywiście czwarty cylinder. Wina - zbyt niski poziom oleju - chłopaki jak robili "pierwszy serwis" to zapomniało im się płynów powymieniać, nawet nie sprawdzili stanu oleju. Robili (wymieniali) przednie piasty (niby były krzywe), nowe tarcze i klocki - tak złożyli, że się pociło i gubił płyn. Nauczka - nie robić Subaru w warsztatach, gdzie robią VAGi.... No i moja wina, że uwierzyłem w fakturę i nie sprawdziłem oleju po odebraniu auta. Silnik z polskiej dystrybucji, 302 tyś przebiegu - ciekawe co powiedzą chłopaki od szlifowania w Olsztynie, czy blok nie wytarty... Była mierzona kompresja zanim został rozebrany - i jest z czapki - 14 na pierwszym, 11,5 na drugim, 13 na trzecim i 12 na czwartym...
  3. Właśnie - po czym naocznie stwierdzić czy to silnik ze zmiennymi fazami czy bez ? Obstawiam, że mój jest na 99% bez ale gdyby przyszło szukać silnika to wole się upewnić.
  4. Panowie, olej co tankowanie sprawdzać ? toż bym musiał co 2 dni latać z bagnetem, dziennie robie średnio 150 km a ten pali ok. 15l gazu na 100. Auto jutro/pojutrze idzie do ludzi co zmieniali rozrząd "bo się domyślają co to i raczej nie panewka"... Ale serio, jaka jest szansa, że w dokładnie 800km (bo tyle zrobił po zmianie rozrządu) auto wypiło prawie 3 litry oleju, biorąc pod uwagę, że nie kopcił, ani się nie pocił.... i jeżdżony był ostrożnie " by rozrząd się ułożył"... Od zakupu zrobiłem nim około 3000km i tutaj ok, może te 3 litry wypił w te 3 tysiące kilometrów... Tylko, że teroretycznie "olej był wymieniany z rozrządem", a przynajmniej za niego zapłaciłem coś tu śmierdzi. Dam znać jak coś będę wiedzieć... Warto reanimować na miejscu? czy kupić silnik od gościa spod krakowa za 7000, z gwarancją na rok ? (po regeneracji).
  5. Mrugneła o 23 jak wracałem z roboty do domu, punkt 8ma rano zajumany wyjechałem na robotę zapominając o tym na śmierć. Mam grand vitarę xl7 z v6ką na pokładzie, tam jak chociaż litra brakuje to silnik daje wyraźne znaki akustyczne :/ a tutaj cisza. Powiem szczerze, myślałem że mam zaufanego mechanika, ale zaczynam teraz podejrzewać że mógł w ogóle oleju nie ruszyć jak robili serwis, a nie mam w zwyczaju sprawdzać stanu oleju co tankowanie... ostatni raz sprawdziłem 2000km temu, jakieś 200km po zakupie. Tak, miesięcznie robie ok..2500km, do najbliższego miasta mam 25kilometrów no dobra.. no to chyba "kupię ej253 w dobrym stanie"
  6. 2 tygodnie temu robiłem rozrząd (OEM, poza paskiem) , hamulce, płyny... Zrobiłem od tego czasu 1100km. Wczoraj na mocniejszym zakrecie na ułamek sekundy mrugła kontrolka oleju, pomyślałem - spoko, w poniedziałek sprawdzę i doleje jak trzeba (choć wydało się to dziwne... bo raptem 1000km od wymiany, a nowy rozrząd = zero upalania w tym czasie). Dziś miałem 70km do zrobienia, na 65tym coś zaczeło stukać w silniku... dojechałem do domu i nagrałem filmik poniżej... Wieczorem sprawdziłem bagnet - suchy... wlałem 2.5l oleju żeby doszedł do połowy między min a max... Ale niestety stukot pozostał. Odpinałem świece po kolei, ale stukot się nie zmienia.
  7. sledzik

    Audio w subaru

    Na androidzie może i tak, w zwykłym radiu ? na 99,9% nie :) W takim wypadku już chyba lepiej zaopatrzyć się w osobny zestaw głośnomówiący, np. Parrot.
  8. sledzik

    Audio w subaru

    Kiedyś próbowałem wylutować wbudowany mikrofon i zamontować taki na kablu, nie podołałem - rozebrałem dwa radia, w obu mikrofon był dosłownie wlutowany w płytę. Dołożyłem gumkę między mikrofon a obudowę i powiększyłem otwór od mikrofonu, ale niestety takie zabiegi też nie pomogły - mikrofon dalej "trzaskał" (podczas jazdy - plastiki) i słabo zbierał głos.
  9. sledzik

    Audio w subaru

    Na twoim miejscu bym zrobił tak : - kupić fajny uchwyt, żeby wygodnie pasował (ja używam magnetycznego - tzw ring holder) - są też fajne uhchwyty z ładowaniem indukcyjnym ( brak wiszącego przewodu od telefonu). - kupić radio 2Din, które pozwoli na podłączenie kamery cofania i będzie mieć bluetooth (takie zwykłe bluetooth). Niestety póki co WSZYSTKIE radia, jakie testowałem mają tragiczny mikrofon - w praktyce bezużyteczny, chyba że stoimy w korku - zbiera każdy trzask i zero mowy. Radia na androidzie są fajne... ale podczas jazdy zazwyczaj nie odczujesz różnicy, bawić to się mozna, ale na postoju Spotkałem radia (parrot, alpine, sony ), które miały wejście na mikrofon zewnętrzny i takie rozwiązanie było by super - jednakże zazwyczaj są pieruńsko drogie. - kupić dobre głośniki - jeżeli są dostępne na 3ohm, to właśnie takie - radio ma trochę ciężej, ale zazwyczaj śmiało wytrzymuje to obciążenie - zwłaszcza, jeżeli nie podłączymy tylnych głośników. Jak będzie za cich / za mało basu o to dopiero myśleć o wzmacniaczach
  10. sledzik

    Audio w subaru

    Brak czasu trochę doskwiera, dopiero wygłuszyłem 80% prawych przednich drzwi i wsadziłem tam hertz-e. Mam porównanie z niewgyłuszonymi drzwiami kierowcy i fabrycznym audio. Jakość dźwięku nadal mierna, ale nie ma co się dziwić, taka jednostka centralna. Różnica taka, że oryg. głośnik przy głośności 25 (na 40 w fabrycznym radiu) już zaczyna wyraźnie zniekształcać, tak hertz do 30/40 jest w miarę przyzwoity (no i głośniej niż fabryka). Niestety niskich tonów nie mam jak sprawdzić na jednym głośniku, tu już muszą grać oba żeby to miarodajnie porównać. Podłączałem też tego hertza pod wzmacniacz oparty na TPA3116 - na 12V trochę brakuje mocy na hertz-e, sluchać to przy basie natomiast przy zasilaniu 24V grają na 100% swoich możliwości. Tak więc przetwornicę z 12 na 24 do subaraka tez już zamówiłem :) Druga opcja to dać po jednym TPA3116 na każdą stronę - w takiej konfiguracji mocy wystarcza już przy 12 Voltach. Ogólnie scalak ten gra... średnio wg mnie, coś na poziomie niskiej klasy wzmacniacza "starndardowego" typu magnat, mac-audio. Ale jest tańszy, żre 1/5 prądu co zwykły wzmak i jest mały (idzie śmialo upchnać w drzwi legacy IV, tylko trzeba wziąć zasilanie z przełącznika zespolonego i dorzucić przetwornicę hi-input.) Dam jeszcze znać jak skończę wygłuszanie i podepnę to w samochodzie - może się uda w niedzielę.
  11. sledzik

    Audio w subaru

    Poczekaj aż zrobie test (mam akurat te hertze) na wzmacniaczu klasy D za 150zł (bo taki zamówiłem) - zobaczymy jak to zagra, bo jak nie ta opcja to kupuje wzmaka "normalnego" za 300-400zł i próbuje dalej, bo pod oryginalne radio w outbacku to nic nie idzie podpiąć (ono ma wg mnie z 10-12watów max i nie jest w stanie nic sensownie napiędzić).
  12. sledzik

    Audio w subaru

    Według instrukcji to radio ma pełną kontrolę w zakresie do -12dB, czyli 90% zwrotnic dokładanych do głośników na rynku. Śmiało możesz szukać zestawów bez zwrotnic. Do 300zł Hertz DSK 165.3 - miałem w 3 autach, w kategorii opłacalność są chyba najlepsze wśród tego, co teraz na rynku. Grają ... głośno wysokimi pod radiem, ale masz regulowaną zwrotnicę to okiełznasz akurat. Poza tym naprawdę przyzwoite. Nawet raz zrobiłem restaurację na nich dokłdadnie na 20 głośnikach, bo w tej cenie grają lepiej niż sufitówki. do 400zł RAINBOW EL-C6.2 - robiłem w dodge-u neonie. Niestety nie wiem jak grają pod samym radiem, pod wzmacniaczem robią robotę, ogólnie marka bardzo dobra. Omijaj powerbassy - dałem się raz nabrać na opinie w necie - toto nie gra. Tak samo tanie MDS-y (te czerwone) - gorzej niż chinol. Akurat radia Alpine troszkę znam... i grają raczej dynamicznie, z hertz-ami jest np. dużo basu i wysokich tonów, z Focalami i Morel-ami już troszkę bardziej stonowanie, ale to już inna półka cenowa.
  13. sledzik

    Audio w subaru

    Adventure 184 w zasadzie jest tak jak piszesz. Teoretycznie lepiej będzie podłączyć wedle schematu 3-way - wtedy masz kontrolę od ilu Hz odciąć głośniki wysokotonowe (tak zwany HPF, high-pass-filter) z poziomu radia ( miałem takie coś w jakimś starym hi-endowym kenwoodzie). Piszę teoretycznie, bo nie wiem jakie możliwości sterowania filtrem HPF ma radio, czy jest to max. 6db czy 12... a może całkowicie odcina niskie częstotliwości (co wcale nie było by dobre). Tak na dobrą sprawę trzeba by podłączyć i w jeden i drugi sposób i usłyszeć różnicę, co radio to inna historia. Napisz może jakie głośniki cię interesują, może coś podpowiem.
  14. sledzik

    Audio w subaru

    Od razu mówię, nie jestem specjalistą, ale pracowałem trochę w firmie, gdzie robiono dobre car-audio i co-nieco mogę podpowiedzieć. Nie pakuj się w zestawy współosiowe (tzw. 3-way) - po pierwsze nie mają zwrotnic, po drugie są nisko w drzwiach więc grają wysokimi tonami w nogi - to się akustycznie nie zgrywa Tylko zestaw odseparowany (2-way) ze zwrotnicami (czyli prawie każdy na rynku) - raz, że możesz pograć głośniej bez "charczenia" wysokich tonów, dwa - że głośniki wysokotonowe zamontujesz wyżej, co da lepszą scenę audio. Minus taki, że więcej roboty przy montażu i zwrotnice gdzieś trzeba upchnąć. Jeżeli planujesz dać wzmacniacz na przód to w ogóle zrezygnuj z podpinania czegokolwiek pod radio, nawet wysokotonowców. Z głośników do 300zł to hertz DSK 165 sprawdzone i ok, ale lepiej grają pod wzmacniaczem niż gołym radiem (pod radiem trochę za dużo wysokich tonów, za mało basu). ew. w tych pieniądzach to też JBL CS6 dają radę pod wzmaka, ale pod gołym radiem grają tragicznie. Jak szukasz pod gołe radio to patrz po głośnikach które mają jak nawięcej sprawności (dB) - tylko patrz na sprawność niskotonowców, bo tweetery to zawsze mają wysoką Chodzi o to, że głośniki z ciężką membraną (meta, ceramiczna, kevlar) wymagają większej mocy by ją wprawić w ruch, dlatego grają ciszej - zwłaszacza robi to różnicę w niskich tonach. A od siebie dodam : Jutro/pojutrze zabieram się za poprawianie audio w moim Outbacku z 2006-go roku (polift). Zamówione dystanse do drzwi, maty wygłuszające BOLL, głośniki Hertz DSK 165 odseparowane... I tutaj troszkę niesztampowo podszedłem do tematu, zobaczymy co z tego wyjdzie - zamówiłem wzmacniacz klasy D oraz konwerter sygnału hi-input. Wzmacniacz ma teoretycznie 2x50W + 100w w RMS (tak, 2+1) ale dla napięcia 24V.... dla 14.3, które mamy standardowo będzie to około 30W RMS na przód. Nie widziałem, żeby ktoś do tej pory coś takiego robił w swoim aucie, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo oryginalne radio to porażka, ale niestety jesteśmy na nią skazani (mam klimatronik i nie ma nigdzie ramek do wymiany radia na inne.... Plus wzmacniaczy cyfrowych - wysoka wydajność - nie trzeba ciągnąć grubych kabli... no i są malutkie (ja planuje schować go za schowek pasażera) Przesiadłem się z volvo v70, gdzie fabryczne audio jest .... jedno z najlepszych jakie słyszałem (audio światłowodem, 4 wzmacniacze, naprawdę świetny tuner....ach) . Pytanie mam natomiast to tych, co ciągnęli kabelki na tył w outbacku III -> czy z obu stron (kierowcy i pasażera) jest możliwość przeciągnięcia kabli po progach, czy lepiej lecieć tunelem środkowym ? Skąd najlepiej wziąć masę na tyle auta ?
  15. Na zimnym halasuje i chodzi z nierownym oporem a na cieplym nie działa wcale(wyglada jakby nie dawala cisnienia) Wymienie oring potem pompę, zobaczymy
  16. Kupiłem niedawno outbacka. Od dnia zakupu jest następująca sytuacja : - Na zimnym pompa chodzi ok, ale ją słychać (delikatnie wyje przy skręcaniu na postoju) - Na ciepłym brak wspomagania, na postoju nie idzie skręcić kołami, a pompa wyje, wręcz terkocze przy próbie skrętu kołami, jak podniosę obroty do 3 tysięcy to można kręcić kołami, ale szału nie ma i dalej pompa wyje. Płynu nie ubywa, ani nie przybywa Płyn wymieniłem na PRESTONE z uszczelniaczem, ale nie pomaga... Mój VIN : JF1BP9LKB7G066893
  17. Wtam serdecznie. Nowy na forum, pierwsze subaru Outback 2006 rok, 2.5L 165hp z podtlenkiem LPG. Auto "robocze" - tzn wozi drabinę na dachu, trochę narzędzi i moją dupę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...