Skocz do zawartości

Panbenonium

Użytkownik ST
  • Postów

    542
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Panbenonium

  1. Taki jak na dole miał kiedyś mój czif ze Szczecina/Torunia. Gadał mi co to za cudotwórstwo kupił, a ja sie z politowaniem patrzyłem, sam mając E36 2.8 kupę
  2. Skwaro jak jesteś już taki wywiadowczy i służbowy, to może wejdź w temat głębiej (w Twoim stylu) i zrozum, że to co pokazują media, to nie zawsze jest to co się dzieje. Czasami coś się pokazuje, po to, żeby wywołać określony ruch, ale czasami taka przynęta ma niestety swoją (czasami medialną) cenę. No, ale po co ja to pisze, przecież Ty to wiesz.
  3. No mówiłem, że zaraz znajdą się głosy o dziadkach, co sie 35 razy na drążku podciągają, i babciach, co na klate 200 kilo biorą na rozgrzewkę. Spoko, że se radzą, ale statystycznie człowiek umiera raczej na starość, niż na młodość. Statystycznie im człowiek starszy, tym mniej sprawny, więc statystycznie ryzyko wypadku w związku ze stanem zdrowia dotyczy ludzi starszych. Ps. A powyżej 60 r.ż. kierowców jest statystycznie zapewne taki procent, że Ci co będą nadążali, przejdą badania, Ci co nie nadążają, to nie przejdą, a najciekawszą grupą są CI, których po prostu te badania zniechęcą i sami zrezygnują. A takich (co ciekawe) znam aż nadto, właśnie w tej grupie wiekowej. Ps. A ich wymówka jest najlepsza: " w końcu stara nie będzie mi truła wyjazdem do Lichenia, czy jakimiś imieninami 300 km dalej"
  4. Zasada, jako megadoświadczony kierowca, powinien zdawać sobie sprawę, że w pewnym wieku pewnych czynności lepiej nie podejmować. Ja wiem, że to przykre i zaraz odezwą sie ludzie, których tata ma 80 lat i świetnie sobie radzi, a ich dziadek ma 112 lat i wczoraj wymieniał otwarty dyfer na szperę, bo mu się lepiej zeszperowanym mercedesem jeździ ale ... ale im człowiek starszy, tym mniej sprawny zarówno fizycznie jak i umysłowo. Taka jest brutalna prawda.
  5. No tyle to wiem, ale w praktyce jak to wygląda ? Czy wycięcia nie są za płytkie, co powoduje kruszenie dolanego betonu ? Beton stosuje się jakiś specjalny ? Czy nie ma jakichś ukrytych przeciwwskazań takiego manewru ? Na co zwracać uwagę ?
  6. Z tego wszystkiego, to na prawdę podziwiam ludzi, którzy mają czas na wrzucanie do sieci filmów ze swoich ekstremalnych eskapad, kontemplowanie poczynań innych kierowców, analizę czynności, wyliczenia, kłótnie, udowadnianie winy tego, albo jeszcze lepiej tamtego, przytaczanie przepisów ... Na prawdę, jak pies nie ma co robić to liże jaja. I absolutnie nie mówię, że kamerki się nie przydają. Przydają się, ale niektórzy robią z tego sens swojego życia.
  7. Nie o budowie mowa, ale o odbudowie Czy ktoś ma jakies doświadczenie z robieniem ogrzewania podłogowego w już istniejącej wylanej podłodze ? Mam na myśli manewr z tzw. bruzdownicą, albo czymś podobnym. Nie uśmiecha mi się kuć całej podłogi w domu, a coś przewinęło mi się o właśnie bruzdownicy. W praktyce jak to wygląda, ktoś coś ?
  8. Panbenonium

    Cos nie teges

    Na pewno jechał zgodnie z przepisami.
  9. Tak, i na pewno tak tez jest w każdym mieście. Dokładnie tak jak skwaro napisał
  10. Nie mylą się Skwaro. Masz rację. Jak zawsze.
  11. Do samochodu kompletna pomyłka (zresztą jak i moje ALPY GTX).
  12. Dziwne podejście. Jak idziesz w ałtdor, to chowasz buty do bagażnika i se nawet w aucie w japonkach popylasz. Ale na wyjściu je zmieniasz na buty. A takie łączenie butów ałtdorowych, z przyjemna jazdą samochodem, to nie ma większego sensu. To bym to nazwał taki ałtdor grzybowy, albo, żeby z autostrady las zobaczyć. Tu masz te demary. To jest dla Ciebie 300% normy, za jakieś 300 zł. Więcej Ci naprawdę nie potrzeba.
  13. Wszystko spoko, tam nawymienialiście butów półprofesjonalnych, nawet Skwaro wydał orzeczenie w temacie, ale autor nadal sie nie określił czym dla niego jest ałtdor. A tu zaraz będą buty w cenie GTka, a gościowi mogą wystarczyć GROMy Protektory za 200 zł.
  14. To zależy do czego Tobie te trekkingi. Ja na ałtdor nie wyobrażam sobie wyjść w krótkich "kostkowych" trekingach, chyba, że ma się na myśli taki ałtdor tylko z nazwy. Mam od 12 lat Demar ALPY GTX i są chyba nie do zajechania, ale dostać je możesz jedynie jako jakiś leżak magazynowy, bo nowych już nie ma. Lowa zephyr jest ok pod względem wodoodporności, ale trzymacie stawu kostkowego jest średnie. Jak kolega tutaj już wspomniał, używają ich specjalsi, ale to nie jest jakiś wielki wyznacznik, bo jak już wspomniałem, zależy do czego Ci te buty. Miałem jeszcze kiedyś Haix Combat z zasobów Bunderwehr i też były całkiem fajne.
  15. Najwyraźniej rządy Japonii i Szwecji nie czytają tego tematu. Popełnili błąd. I muszą za niego zapłacić.
  16. Handlarz nigdy nie jedzie 500 km po jedno auto. Albo miał do Ciebie po drodze, albo w okolicy coś było.
  17. Panbenonium

    dystanse

    A ile mm mają oryginalne szpilki ?
  18. Ten monument wygląda gorzej, niż kostka położona przez niewidomego, pijanego, bez rąk.
  19. Chciałem oddać mu Subaru Impreze WRX z 2006, bo wypadał mi zapłon. Trochę się z tym kopałem, kiedyś jak ten talent zaczynał dopiero karierę na ju(_._), ale miał już tam oglądaczy tysiace, zadzwoniłem do jego warsztatu do Kościerzyny i powiedziałem, kobicie w słuchawce o co chodzi, że nie zależy mi specjalnie na czasie, zależy mi na tym, żeby ktoś ogarnięty to zrobił. Powiedziała, że ona sie na tym nie zna, jest tylko od telefonów, no i że oddzwoni jak sie dowie. No i oddzwoniła po minucie, że Subaru nie robimy. Ps. A co najśmieszniejsze, w tym samym czasie ten dziwny gość co ferrari za 100 000 zł naprawiał, tam był u niego i robili mu głowice do ferrari, czy coś. Czaisz typa. Jak go nazwać.
  20. Szkoda mi życia na 27 minut z tym talentem, który jak przez telefon usłyszał "Subaru", to szybciej powiedział "nie dzięki" niż zdążył w ogóle przemyśleć problem awarii. Od siebie dodam tylko, że 2x w roku Farecla G3, potem G10, na to Fusso Coat i wystarczy. Roboty na 2x15 minut rocznie.
  21. No dobra, to jedziemy z tematem: Mój kuzyn zna Nergala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...