Skocz do zawartości

instancja_wyższa

Użytkownik
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez instancja_wyższa

  1. Znam to foto. Taka żaba na sterydach Dokarmiam świnkę skarbonkę i będę robić. Na pierwszy ogień snorkel (już płynie w kontenerku z jedynie słusznego kierunku, ładniejszy niż ten ze zdjęcia) Potem większe kółeczka, potem wyciągarka, potem blokady. Taki jest chytry plan. Ostatnio szarpnęłam się na, najważniejszy chyba, upgrade taniej mikroterenówki czyli… grzane lusterka
  2. Jimny ledwo widoczny, bo to wątek o subaru i Smoczyca jest na pierwszym planie. Będą inne koła jak cosik odłożę. Jeszcze snorkel i wyciągarka. A zabawa w świeżym śniegu była przednia
  3. Smoczyca plus kilku innych subarowych śmiałków zaszalało na północnym wschodzie Polski. Warunki zacnie subarowe Suwalszczyzna i Mazury w śnieżnej odsłonie.
  4. Granica Suwalszczyzny i Mazur Punkt oporu Prawy Las
  5. Pozdrawiam. Józefów, tak koło 14.00
  6. @KPR dzięki za troskę. Poudawałam troszkę, że mi przykro. Zrobiłam maślane oczy i jest ok On mi po prostu zazdrości przygody A jak poczekasz troszeczkę, to niedługo będzie film akcji
  7. Byliśmy za wcześnie. Ale figury przed wejściem wyściskane
  8. Smoczyca dotarła na południe Polski. 4 trasy karkonoskie Bluephoto/ LCAC Zapory, drogi polne. Największe wrażenie zrobił tunel pod przełęczą kowarską. Trasy mają trudne fragmenty. Osobom kochającym lakier może się zatrzymać serducho
  9. @koziolek bo każde z nas jak siada na prawym zmienia się w Panią Bucket ( cudowny serial „ Co ludzie powiedzą”).
  10. Smoczyca nadal krąży nad Bugiem. Siemiatycze, Mielnik ( kopalnia kredy), Ogrodniki, przeprawy promowe. Trasa VI Świniopas Mierzwice -Drohiczyn. Autor @Panzerpferd
  11. @Panzerpferd ja faktycznie nic nie znalazłam dla siebie, bo byłam „zafiksowana” na konie Była jedna zebra Kaja Bojesena, ale zebra to nie koń Arek też grzebał….. mam dowód!
  12. @Panzerpferd nie wiem czy macie w planach Sztokholm… taka mała przestroga… Sztokholm z mandatów od turystów zrobił sobie niezłe źródło dochodów. W mandatach przodują Polacy, Niemcy i Duńczycy. Nigdy nigdzie nie mieliśmy takich problemów z parkomatami. Jeden parkomat ok, druga oplata też udana. Ale przy samej starówce zero współpracy z jego strony. Nikt nie pomógł. Wszystko po szwedzku nic po angielsku. Poprzednią opłatę zrobiliśmy z dużym okładem czasu, więc po 15 minutach walki z parkomatem Arek odpuścił. Błąd ten kosztował nas 900 koron- mandat za wycieraczką za godzinę stania. Dopytałam znajomą Szwedkę: warto pobrać apkę do parkowania lub płacić smsem.
  13. Zacznę od tego, że kolekcjonuję figurki koników jak ja to określam „etnicznych”. Z drewna, gliny, ceramiki, wełny, sznurka. Od lat plus minus 24. Zdobywam je z różnych stron świata i wygrzebuję na aukcjach. Stare i bez jednej nogi też przygarnę. W rejonie Dalarna w długie zimowe wieczory powstawały zabawki dla dzieci. Konik najbliższy zwierzak. Z czasem zaczęto je też sprzedawać by podreperować domowy budżet. Najstarsze mają dobrze około 300 lat (widziałam na własne oczy) Teraz często daje się je w prezencie na szczęście. Głośno zrobiło się o nich za granicą, gdy pojawiły się za oceanem jako ozdoba w czasie jakiś targów. Są zwykłe, takie tradycyjne i bywają krótkie serie kolekcjonerskie po około 100 sztuk. W Sztokholmie są sklepy poświęcone tylko konikom. Można kupić zwykłe, vintage i takie stuletnie plus. Najdroższy staruszek wystawiony na sprzedaż, który widziałam kosztował ponad 11 tys koron. Konik to po prostu must have pamiątka ze Szwecji. Będąc tam warto zwracać uwagę na (często ręcznie pisane) tabliczki LOPPIS to nic innego jak mały pchli targ ze starociami. Można tam znaleźć koniki, krzesła, obrazki, dywaniki i inne fajne bibeloty.
  14. A i jeszcze u Grannas’a jest regał z konikami drugiego sortu. Mają niewielkie wady i są nieco tańsze. To w sklepie. A w warsztacie można kupić niemalowanego konika by samemu go dokończyć
  15. Masz obok siebie w Nusnas dwa sklepy. Koniki z Grannas uważane są za te „orginalne”. Obok jest sklep braci Olsson. I jedne i drugie spotkasz w sklepach całej Szwecji, ale w Nusnas jest największy wybór. Ceny jak na poniższych stronach www. https://www.grannas.com/sv/webbutik https://www.nilsolsson.se/sv/Produkter/Dalahastar/Dalahast_Original Koniki są zwykłe lub w krótkich seriach oraz bywają kolekcjonerskie i te kosztują majątek. Zwykły 7 cm to o ile pamiętam coś koło 200 koron. Największy jaki miałam w ręku to prawie 5000 koron czyli około 2 tys złotych i ten grzecznie wrócił na półkę
  16. Wcale nie trzeba lecieć aż tak na północ by zmarznąć. Jesteśmy w Estonii. Dziś Saareema. W środę w nocy kierunek Szwecja. Zwiedzamy Sztokholm i rejon Dalarna
  17. Plan na wyjazd był taki: słonko, 20 stopni i pusto. Z tego udało się zrealizować tylko pusto Miałeś rację zimne noce na nas tu czekały
  18. Pozdrawiam! Zlot samochodów terenowych. Otwock 23.04
  19. Zawróciliśmy, bo kawałek dalej była wielka dziura z wodą. Za głęboko dla subaru. Raczej dla większego auta na MT. Wczesna wiosna to ciekawy czas na Mazurach i zimówki są do bani
  20. @KPR nam też się spodobało i planujemy powrót. Jak się uda zrobimy sobie bardzo długi weekend przy Bożym Ciele, czyli począteczek czerwca.
  21. Jutro lecimy dalej. Nad morze. Chciałabym znaleźć choć jeden bursztyn. Ale na te Mazury to my na 100% wrócimy. Pięknie są.
  22. Smoczyca ponownie na Mazurach. Się działo! Zimówki, pełno bagażu i cztery osoby na pokładzie a tu ślisko jak diabli W paru miejscach trzeba było odpuścić z godnością i honorem
  23. Spontanicznie i bez planu Smoczyca wybrała się na spacer. Park Romantyczny Arkadia i cóż za przypadek… zaraz obok startuje Śladem Wierzb 15
×
×
  • Dodaj nową pozycję...