Skocz do zawartości

SubaruLPG

Użytkownik
  • Postów

    855
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SubaruLPG

  1. jeśli 2.0 będzie z skrzynią automatyczną 4AT to będzie to jeździć.. a raczej będzie się to toczyć.

    Jazda  2.0 manualem na reduktorze w terenie górzystym daje dobre rezultaty.  2.5 na Skrzyni automatycznej 4AT w górach sobie średnio radzi mamy za duże przeskoki na przełożeniach.

     

    Moja rada nie skupiaj się tylko i wyłącznie na silniku.. 2.0 trudniej kupić w dobrym stanie technicznym ze względu na większe zainteresowanie...

     

    Moim zdaniem problemem silników EJ 20-25 jest ich duży przebieg zużycie oraz:

    Wadliwe chłodnice/ korki na chłodnicy jeśli silnik nie ma odpowiedniego chłodzenia to każdy ulegnie awarii

    jazda na nie prawidłowej mieszance paliwowo powietrznej czy to kwestia ustawienia luzów zaworowych czy kwestia nie właściwego dawkowania PB czy LPG

    W przypadku EJ 25 z reguły większy apetyt na olej i brak kontroli jego poziomu przez właściciela.

     

    U mnie dwa  EJ 25 mają ponad 300k w jednym z nich jest wyciek oleju z pod uszczelki drugi jest suchy. Oba według mojej wiedzy mają jeszcze nie zmieniane uszczelki.

     

     

    Według moich obserwacji tylne cylindry (od ściany grodziowej silnika) mają trudniej bardziej się przegrzewają. we wszystkich moich samochodach większe korekty luzów zaworowych muszę robić na tych cylindrach.

    EJ 25 generuje znacznie więcej ciepła od EJ 20. i tutaj myślę że H6 ma jeszcze trudniej choć takiego silnika nie miałem okazji dłużej użytkować.

     

    EJ 22 z racji swojej budowy powinno być najtrudniejsze do zabicia nawet podczas przegrzania 

     

     

     

     

     

  2. 12 godzin temu, maross napisał:

    Skoro o zawieszeniu. Przymierzam się do wymiany w moim Legacy IV kombi 2007 i chciałbym je nieco podnieść. Chciałbym uniknąć podkładek i różnego druciarstwa. Co polecacie? Jakie sprężyny i amortyzatory.

    podkładki masz w standardzie w OBK z tego rocznika więc to chyba nie jest druciarstwo...

     

  3. W dniu 10.07.2022 o 18:46, subleo napisał:

    Myjka ciśnieniowa.

     

    Miałem coś tam Karchera i 2-krotnie się zepsuło ... i jestem z lekka uprzedzony do marki.

     

    Coś w zamian? Mam zaufanie do Boscha, szczególnie niebieskiego. Ma ktoś jakieś doświadczenia? Model 65 / 75. Ale niekoniecznie musi być Bosch.

     

    Na co ogólnie zwrócić uwagę.

     

     

    zależy to od funduszy przede wszystkim.

    Jeśli myjka ma być tania to zwróć uwagę na wąż ciśnieniowy z jakiego materiału jest wykonany. czy ma tendencje do łamania się.

    kolejna kwestia to moc urządzenia ale w przypadku budżetowych zabawek raczej strumień będzie słabszy i trzeba się z tym pogodzić.

    ważne by urządzenie po pracy przy ujemnych temperaturach miało usuniętą  wodę z środka.

    Kolejna sprawa to jak w każdym tańszym urządzeniu cykl pracy (ładne tabliczki opisowe znajdziesz np na spawarkach) tutaj w przypadku myjki nie będzie takiej adnotacji lecz godzina ciągłej pracy przy pełnym obciążeniu na pewno myjce nie pomaga w jej żywotności. 

    różne będą tutaj szkoły ja uważam że 10-20 minut pełnego obciążenia myjki i przerwa, to nie sprzęt z serii pro że może pracować cały czas.(chyba że kupimy myjkę przemysłową)

    Kolejna sprawa eksploatacyjna to szczelność węża zasilającego jeśli myjka załącza się co jakiś czas po to by dobić ciśnienia to gwarantuje że szczotki polecą po kilku miesiącach takiej eksploatacji.

    • Super! 1
  4. Będę coś kombinował w takim razie, niestety na oko dziura wygląda z pamięci na większą jak np Legacy IV generacji a nie mam niestety takiej gąbki w zapasie na przymiar. będę musiał się udać na szrot i poszukać ewentualnie stworzyć taki kawałek samemu jednak mam problem z doborem materiału.

    Oryginalnie w OBK III/Legacy IV materiał posiadał na zewnątrz coś jak guma wewnątrz biała gąbka tłumiąca silnie chłonąca wodę. u mnie była mała dziurka i z elementu wyciekała woda dobre 20 minut...

     

    Z tym wygłuszeniem maski ciekawy tip, chciałbym zamontować matę ognioodporną na całej powierzchni maski. Niestety mam pewne obawy bo maty które testowałem były bardziej palne niż te fabrycznie montowane w Subaru Fiat VW  grup.

     

     

  5. W dniu 7.07.2022 o 17:55, badyl napisał:

    Lanosów ruda nie oszczędza także. 6dff350e3ba82992f312a909cabe5b3b.jpg43f45130bb4cc0774db8fa3eeb8e236f.jpgfeeeb1ebf18a18d83bff6d387e36f15e.jpgbed7b90a35bc42bc628560757f15fe52.jpg231a698545c92cdc527ce08c77565a47.jpg642ead3fd7fcb4928ee28b74ea5f244d.jpg1d423779484637d6f868c3f784af9fc2.jpgadd38586396e6cef225a62158101dbfd.jpg

    Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka
     

    To i tak dobrze... 

    u mnie w SH wymieniają się progi.. a dziura z tyłu była podobna, niestety środkowa kratownica znikła...

    swoją drogą z tyłu  wzmocnienie progu jest w lanosie jak i SH zaraz przy jego  końcu. trochę to niefortunny układ

  6. Ciekawy pojazd. Podoba mi się wyprowadzenie napędu ze skrzyni , pewnie jedna półoś służy jako wał napędowy.

    Problemem może być mocne obciążenie napędu z pozycji stojącej, ponieważ wtedy moment obrotowy zacznie iść na ramę...

    Jeśli chodzi o sam silnik to może być to silnik VW ale raczej 1.6D czy 1.9D mi to nie wygląda na TDI zresztą nie ma turbiny.

  7. Jeśli chodzi zamek to jeśli się nie uporałeś z tematem to dobre wiertło(kobaltowe / do stali nierdzewnej) załatwi sprawę i najzwyklejsza wkrętarka.(ja mam z parkside z racji niskiej ceny i bardzo rozbudowanego zestawu narzędzi 20v) nie trzeba tutaj jakiś specjalnych wierteł.

    Jeśli wkładka jest tania będzie z czegoś podobnego do metalu... bardzo łatwo się nią wwiercić. trzeba wiercić pod kluczem i ściąć wszystkie zapadki.

    Jest jeszcze drugi sposób:

    Jeśli masz dostęp do drzwi od wewnętrznej strony zdejmij szyld będziesz miał więcej miejsca i będziesz mieć więcej mięsa aby złapać wkładkę.

    wkładka jeśli wystaje tak z 15mm i masz ją osadzoną w drzwiach nie papierowych możesz złamać przy pomocy np dobrego klucza nastawnego, wkładka pęknie w najcieńszym miejscu gdzie idzie śruba montażowa wypadnie z niej język i po całej sprawie. (nie jest to nic trudnego i byłem zaskoczony jak łatwo takim sposobem złamać tanią wkładkę)

     

    Za to zwracam się z pytaniem do forumowiczów:

     

    Chciałbym dołożyć sobie aktywne chłodzenie do kompresora domowej roboty (silnik 3kw pompa chińska 3 tłokowa) i tutaj mam pewne dylematy.

    chłodzenie ma być organizowane przy pomocy cieczy/płynu chłodniczego.

    Instalacja będzie wykonana głównie z miedzi giętkiej (materiał łatwo się formujący dobrze przewodzący ciepło choć nie tani) nie mam tutaj pomysłu na inny materiał.

    Radiator planuje zrobić z części od Subaru chłodnica wody bądź Klimy (mam takie w nadwyżce redukcja kosztów)

    Napędzać ciecz ma pompa od centralnego. Tutaj myślę że nawet najsłabsza pompa obiegowa da sobie radę.

    Pytanie czy taki układ będzie działać? skutecznie obniżając temperaturę sprężanego powietrza.

    Planowałem chłodnicę wstawić wraz z wiatrakami a ich wysterowanie zrobić za pomocą czujnika temperatury który byłby usytułowany na wyjściu ze sprężarki tłokowej.

     

    Chciałbym do tematu podejść poważnie a przy okazji nie wydać na taki układ tysiąca złotych.

     

     

    • Super! 1
  8. W Legacy IV kombi są kiepsko przemyślane z tyłu wtyczki, są za głośnikiem z tego co pamiętam.

    Fabrycznie jest tam dużo smaru jednak jeśli się wypłukał to prawdopodobnie przegniło złącze w głośniku/wiązce.

    Wątpię jednak by naraz uszkodziły się głośniki z lewej i prawej strony.

    jest tam całe 2 przewody.

     

    Głośnik sprawdzisz multimetrem albo prościej baterią 9V po odłączeniu od instalacji.

    Nie ma tam żadnej czarnej magii 

     

     

     

  9. Zawsze można do zwykłego lusterka dołożyć składanie, konstrukcyjne lusterka między sobą się nie różnią.(przynajmniej ja tam nie zauważyłem różnicy)

     

    Wadą lusterek elektrycznie otwieranych jest to, że jeśli rozłożymy je manualnie to będą mieć spory luz (ośka napędowa lusterka  ma tak jakby sprzęgło które w momencie użycia siły powoduje rozpięcie silniczka ze ślimakiem/bieżnią )

     

    Najprościej będzie zdjąć boczek drzwi i policzyć sobie ilość pinów aby nie było niespodzianki ale tutaj ważne na lusterku a nie na kostce instalacyjnej bo tam możesz mieć piny do niczego nie prowadzące

     

  10. 12 godzin temu, sartek napisał:

    Dzień dobry!

    Odkopuję wątek, żeby nie zakładać nowego.

    Pacjent: OBK 2.5 NA, przebieg 112000 mil.

    Jeśli wierzyć fakturom od poprzedniego właściciela (żaden handlarz, osoba prywatna), kompletny rozrząd razem z pompą wody był wymieniony w 2018 roku przy przebiegu 97000 mil.

    Ma drobny wyciek oleju spod rozrządu. Mechanik podejrzewa nieszczelność na simeringach, będzie rozbierał rozrząd, żeby je wymienić. Pomyślałem, że może warto od razu dać nowy rozrząd, skoro wszystko będzie wybebeszone. Co sądzicie? Jeśli to sensowne, to wyskoczę z kasy i wymienię ten rozrząd, ale jeśli to nie ma sensu, to znajdę inne zastosowanie dla tych pieniędzy ;)

    Przyjmę wszelkie rady i z góry za nie dziękuję :)

     

    W razie uszkodzenia silnika gdy wymienisz sam pasek nie będziesz mógł liczyć na nic...

    Paski nie są odporne na ciągłe działanie oleju przynajmniej suche paski.

    drugą sprawą jest że po zdjęciu paska od rozrządu nie powinno się go zakładać ponownie (czasem instrukcja przewiduje wyjątki limit kilometrów np 1000km)

    Kolejną rzeczą z którą będzie problem to napinacz hydrauliczny, teoretycznie można go cofnąć

    • Dzięki! 1
  11. 2 są, popatrz sobie na zdjęcia pompy z jednym i dwoma króćcami. (są jeszcze pompy na 3 wyjścia ale gdzie były montowane tego nwm)

    Przy wymianie pompy warto wymienić termostat oraz uszczelkę termostatu, warto też przepłukać układ chłodzenia jeśli płyn jest zabrudzony.

    W zestawie z pompą dostaniesz listek do uszczelnienia pompy z obudową rozrządu możesz ją wkleić na paście uszczelniającej ale wtedy praca tego listka będzie w pewien sposób ograniczona...

    Jeśli masz Legacy w manualu to masz prawdopodobnie osłonę zabezpieczającą pasek na wale korbowym (chyba że ktoś ją wywalił) jeśli jej nie masz w manualu bądź masz skrzynie AT to dokup tą część i załóż.

     

    https://forums.nasioc.com/forums/showthread.php?t=2667611

     

    tutaj jeszcze jedna różnica

  12. 19 godzin temu, Marcin Musiał napisał:

    Witajcie,
    Odświeżę temat bo chce się doposażyć w tempomat. Mam dwa pytania zanim zrobię zakupy.

    1. Manetka przedlift/ polift legacy IV czy jest różnica?

    2. Nigdzie nie mogę znaleźć tego 4 pinowego czujnika stopu. Jest jakieś oznaczenie, inna nazwa żeby to wyszukać na popularnych serwisach alledrogich itp?

    Reszta montażu z tego co czytałem nie jest skomplikowana.

    Z góry dzięki za pomoc.

    Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
     

     

    Jedziesz na złomek gdzie jest Legacy outback w Dislu z manualem i masz tam czujnik stopu.

    Ja z tego co pamiętam nie kupowałem samego czujnika tylko pedały wraz z czujnikiem było taniej...

  13. 22 godziny temu, pablonas napisał:

    Bo wiele aut ma wkręcane :) Z tyłu oczywiście, tam gdzie hamulec ręczny jest zintegrowany z zaciskiem.

    W subaru oczywiście mamy hamulec ręczny w środku tarczy jako oddzielny element więc zacisk z tyłu jest klasyczny z wciskanym tłokiem.

    W citroenie C5 nie ma czasem ręcznego realizowanego na przedniej osi?

  14. 2 godziny temu, pininfarin01 napisał:

    Zmieniłem krzyżak/łącznik drążka zmiany biegów, równoległy luz został skasowany, ale pozostał luz poprzeczny. Więc problem jest w skrzyni biegów, przerabiał ktoś ten temat ? Trzeba skrzynie rozpołowić  czy wystarczy tylko tylną część rozebrać by wymienić uszkodzone elementy? 

    IMG20220617181237.jpg

    a ten element który wychodzi ze skrzyni nie ma otworu jajowatego? (tam gdzie wbijamy bolec od krzyżaka)

  15. 5 godzin temu, ipsx82 napisał:

    Zasada działania hamulców tarczowych jest prosta, w cylindrze jest pod skosem gumka która powoduje przy braku ciśnienia cofanie się tłoka o dziesiąte milimetra. Większe cofanie wytwarza poduszka powietrzna wirującej tarczy im szybciej sie kręci koło to większy pęd odpychający tarcze , jeśli szczelina jest za mała to dochodzi do przegrzewania sie  układu hamulcowego spowodowane zbyt małą szczeliną pomiędzy klockiem a tarczą. Za ową szczelinę odpowiadają podkładki ślizgowe które mają powodować swobodny ruch klocków i zdrowe przewody elastyczne bez uszkodzeń wewnętrznych. Gdy brak podkładek lub stare to klocki się blokują przekrzywiając w jarzmie.  Gdy przewód elastyczny zużyty, przeżarty wewnętrznie to puchnie powodując zakleszczenie się otworu i hamować się da  ale jest ciężej a po zakończeniu hamowania ta siła poduszki powietrznej wytwarzana przez tarczę jest za słaba by cofnąć tłoczki z klockami. 

     

    za cofnięcie się klocka odpowiada nie tylko chyba gumka w tłoczku ale sam również pedał hamulca (sprzężenie)

    w Subaru jest DOT 3 zalewając DOT 4 który ma inną "gęstość" może dojść do reakcji spuchnięcia gumek i zakleszczania się hamulców czy też wycieków jednak osobiście nigdy nie spotkałem się z takim zjawiskiem choć zmieniałem DOTy w kilku samochodach które użytkowałem.

     

    Wiem że w Legacy IV/OBK III możesz mieć problem z sztywnymi hamulcowymi przewodami na osi tylnej. korozja pojawia się tuż przy mocowaniu przewodu do karoserii.(na pierwszy rzut oka tego może być niestety nie widać) choć w DE ponoć częstą praktyką jest smarowanie przewodów hamulcowych smarem aby nie doszło do ich pęknięcia na skutek korozji i nagłego wzrostu ciśnienia w układzie.

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...