Skocz do zawartości

SubaruLPG

Użytkownik
  • Postów

    855
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SubaruLPG

  1. Nie koniecznie.

    Możesz mieć problem równie dobrze z sygnałem prowadzącym do odpalenia przetwornic. Gdy przetwornica generuje wysokie napięcia na palnik to generuje również falę dźwiękową o wysokiej częstotliwości.(słyszalny pisk)

    Najpierw trzeba sprawdzić instalacje:

    Kostki biegnące do lampy

    Czy manetka nie jest uszkodzona

    Czy bezpieczniki nie są skorodowane, osobne są chyba dla lewej i prawej przetwornicy (przekaźniki znacznie rzadziej się uszkadzają)

     

    najlepiej jest się wpiąć z miernikiem w instalację i obserwować czy jeśli wystąpi problem z zapaleniem się przetwornicy to do przetwornicy dobiega właściwe napięcie  (najlepiej sprawdzić by było też natężenie)

     

    U mnie są wstawione przetwornice z Toyoty ale nie wiem czy pasują P&P ktoś wcześniej wykonywał taką wymianę.

     

     

    Same żarniki jeśli kupiłeś najtańsze mogą sprawiać problemy, przed szaleństwem z cenami szło kupić przyzwoitej jakości D2S za ok 40-60zl za sztukę, gdzie najtańsze sposób ich wykończenia przypomina raczej budżetowe zabawki dla dzieci.(mi podczas jazdy samochodem wykrzywiła się bańka względem trzonka w najtańszym D2Sie)

     

    Pytanie jak wymieniałeś żarniki to gniazdo zostało prawidłowo zamontowane nie było luźne? czy ekran i instalacja w lampie nie była zmęczona?

     

     

  2. 3 godziny temu, thomson0073 napisał:

    Pany i Panewki orientuje się ktoś, czy same amortyzatory Bilstein z Subaru Legacy V Outback spasują do Legacy GT IV? Pytam celowo o same amory, bo sprężynę chce niższą, tylko się zastanawiam, czy takie z Obk spełnią swoją rolę..

    Zawias w Legacy V z tyłu jest taki sam jak w foresterze SH?  amortyzatory mocowane są w innym miejscu na wahaczu poprzecznym- nie na zwrotnicy jak w Legacy IV. obstawiam że mają inną wysokość golenia ale mogę się mylić.

     

    Zwykły amor tył z forestera SH.

    Osadzenie amortyzatora dół 55mm szerokość tulei otwór M12.

    osadzenie górne amortyzatora rozstaw ok 130mm śruby M8?(nie mierzyłem śrub)

    Jak popatrzysz na dolną tuleje mocowania amortyzatora to w Legacy V jest inna jak w Foresterze SH.

    Względem Legacy IV różnić będzie się pewnie długość tulei mocowania dolnego wahacza co jest do przerobienia ogarnięcia w domowych warunkach. (kupujesz tuleje poli takich samych wymiarach bądź trochę większych i ją dopasowujesz)  jeśli tego nie zrobisz a tuleja będzie innej długości to zmieni się kąt amortyzatora/sprężyny względem zawieszenia.

     

    Nie wiem zaś jak będzie z wysokością samego amortyzatora jak i jego właściwościami tłumiącymi ponieważ wydaje mi się że amortyzator montowany na wahaczu poprzecznym będzie mieć trochę inną charakterystykę jak ten montowany na zwrotnicy bo to jest tak naprawdę inne zawieszenie.

     

    Kolejne pytanie czy zawieszenie seryjne do OBK występowało wgl bilsteina? ja takiego nie kojarzę, OBK IV będzie mieć z tyłu SLSy.

     

     

     

     

     

    IMG_20221021_110932.jpg

    IMG_20221021_110954.jpg

    IMG_20221021_111421.jpg

    • Dzięki! 1
  3. 23 godziny temu, coocer napisał:

    Tak się zastanawiam czy jest sens i możliwość wypolerowania  czy lepiej od razu kupić reflektory albo same fronty

    IMG_20221019_193310~2.jpg

    według mnie nie ma możliwości naprawienia takich pęknięć. pajączki będą zbyt głęboko. można zmniejszyć liczebność takich mikropęknięć a nie je wyeliminować 

  4. 1 godzinę temu, rickson napisał:

    Filmik włączyłem żeby zobaczyć o co chodzi. Przeskoczyłem kilka razy i co na pewno - robi to mega niechlujnie wiec obstawiam, że do ideału będzie daleko.

     

    a wracając do czajniczka - jeśli się przyłożysz to efekt będzie dobry. Ja co prawda wolę po szlifowaniu użyć polerki i zabezpieczyć powłoką ceramiczną. No ale każdy mechanik ma swój planik ;)

    ja powłok używałem kilka i nie były raczej budżetowe jednak efekt wystarczał na kilka miesięcy po czym poliwęglan żółkł, przy szlifowaniu jest to nawet widoczne bo pył ma brudny kolor zamiast białego.

    K2 położyłem tego lata i jest dużo lepiej jeśli chodzi o trwałość. nie też to trudne do wykonania mam wrażenie że przejrzystość klosza jest na wyższym poziomie niż stosując papiery końcowy 5000tyś gradacje  plus ceramikę czy pastę polerska.

    K2 wypełnia minimalne rysy

    Nie używać rurki z zestawu tylko zatyczki która jest zamocowana na stałe. 

    Rurką zrobisz szybciej ale z rurki lubią robić się zacieki.

    Przy dużym wietrze wykonując pracę na zewnątrz trudno będzie o wykonanie prawidłowo powłoki.

    WAŻNE aby nie było starej powłoki ochronnej inaczej wejdzie w reakcje z płynem powstaną białe plamy.

    KOLEJNA WAŻNA informacja powłoka zyskuje jakąkolwiek wytrzymałość po 24H a najlepiej aby lampy nie miały kontaktu z wodą przez kilka dni.

    Jak po kilku godzinach chciałbyś przetrzeć lampę wodą to ją bardzo ładnie porysujesz.

    Unikać dłuższego nadmuchu pary na elementy karoseryjne ponieważ można im uszkodzić powłokę lakierniczą

     

     

  5. czasem montuje uszczelniacz wkładając kawałek plastiku z butelki po wodzie mineralnej. aby warga prawidłowo się ułożyła.

    Jeśli chodzi o takie uszczelniacze to jest ich myślę że więcej odmian. podobnie jak łożysk (temat zgłębiałem przy regeneracji wiskozy i odpadłem:krecka_dostal:)

    Uszczelniacze pomimo takich samych wymiarów mogą różnic się np materiałem z którego są wykonane. (prędkościami obrotowymi przy jakich mogą pracować i cholera wie co jeszcze)

    Jeśli wał ma wyczuwalny lekko próg i jego powierzchnia nie jest idealna to można w domowych warunkach zaatakować go papierami wodnymi(choć to będzie proces żmudny) 

     

    Stary uszczelniacz sprawdź być może spadła z niego sprężynka choć wtedy by raczej mocno gubił olej. jeśli będzie twardy spieczony to był źle dobrany/źle spasowany.

    jeśli będzie intensywnie wytarty to trzeba element który się obraca wygładzić bądź wbić go głębiej gdzie będzie gładsza powierzchnia.

    do oględzin wyposaż się w dobry aparat i szkło powiększające warto także robić bezpośrednio porównanie z nowym uszczelnieniem.

     

  6. Godzinę temu, chojny napisał:


    Zmielony sześciokąt łba. 

    Czasem na obrócone tak główki jesteśmy wstanie nabić klucze typu E. (są też nasadki do tego przeznaczone)

    Jednak na pewno prościej podjechać do osób zajmujących się takimi tematami (osobówki dla nich nie są wyzwaniem)

    Jeśli nasadka/klucz którym odkręcałeś koło nie był rozbity(to samo tyczy się nakrętki) to jest tam bardzo duży zapas wytrzymałościowy.

     

    Sprawdź pasowanie klucza możesz kupić sobie nasadkę udarową (tak nie powinno się robić) i dokręcać ręcznie nią koła.

    Nasadki udarowe mają ciaśniejsze pasowanie z racji swoich zastosowań.

     

    Jeśli koła będą się ponadnormatywnie nagrzewać ( np przez zblokowany klocek w zacisku) to trzeba użyć większej siły ale powinieneś odkręcić taką szpilkę standardowej długości grzechotką 1/2 cala. (możesz kupić sobie teleskopową będzie łatwiej odkręcać) 

     

     

    • Lajk 1
  7. 23 godziny temu, ir3n3usz napisał:

     

    w takiej sytuacji pompa hamulcowa bezwzględnie do wymiany 

    Pompa Hamulcowa jest dosyć prostym urządzeniem.

    Przynajmniej te które rozbierałem były proste.

    Jeśli korpus będzie w pompie hamulcowej się zużywać to będzie to widoczne w postaci opiłków aluminium ? 

    Ponoć pompę ABSu czasem jest bardzo trudno odpowietrzyć w VW masz opcję bodaj odpowietrzania pompy z tego co pamiętam.

    Zniszczone łożyska czy nie dokręcone koło też może dać taki objawy dlaczego? a to dlatego że jeśli tarcza będzie mieć duży luz osiowy to tłoczki się cofną zupełnie tak samo jak cofamy tłoczki przy zmianie klocków... do tego wysoki luz na prowadnicach zacisków może pogłębiać efekt.

    Przewody elastyczne do sprawdzenia wymiany oraz do przeglądnięcia przewody stałe.

    Pedał hamulca nie jest zbyt twardy? miałem kiedyś taką sytuację że zacisk przeciekał od strony tłoczka (uszczelnienie które odpowiada za cofanie się tłoczka oraz trzymanie płynu zostało zniszczone przez skorodowany tłoczek)

    Jeśli w ostatnim czasie była wykonywana regeneracja zacisków(wykręcany zacisk z przewodu elastycznego) to też możesz mieć tam niewielką nieszczelność...

    Pamiętaj że jeśli pompa ABSu zaczyna pracować to ciśnienia w układzie hamulcowym mają dużą amplitudę a w takim wypadku łatwiej o nieszczelność niż w przypadku stałego ciśnienia.

     

    Możesz na próbę wyłączyć pompę ABS(wyjąć bezpiecznik) jednak nie polecam takich metod bo jeśli masz ABS to układ ten w pełni sprawnie działa z ABSem. pozbawienie takiego układu ABSu bez jego przeróbki to zła droga.

     

     

     

    • Dzięki! 1
  8. poduszkę wyczyściłem użyłem gruntu do kleju do szyb i wypełniłem zaznaczone kółkiem miejsce.

     

     

    Kolejne pytanie czy skrzywiony w Subaru legacy IV tylny wahacz  (na którym ustawiamy zbieżność) jest wstanie spowodować negatyw w zawieszeniu? u mnie kąt pochylenia koła wyszedł -1,54. chciałbym to skorygować do -1,15-1,20.

    Patrząc od dołu  samochodu na tulei regulacyjnej wahacz nie jest ustawiony prostopadle do śruby gdzie po drugiej stronie(gdzie PK wynosi -0,50) jest taka prawidłowość. Mogę mieć też skrzywione ucho pytanie czy wyrównanie tego plus wizyta u diagnosty ponowne ustawienie zbieżności da rezultat?

     

    Wydaje mi się że na PK odpowiadają wyłącznie wahacze poprzeczne (czyli te na których nic się nie ustawia) plus wysokość piasty względem wózka zawieszenia.(ale mogę być w błędzie)

  9. 11 godzin temu, jako napisał:

    W 2,5 litra jest dosyć wysokie ciśnienie w karterze. Nie wlejesz oleju na pracującym silniku w przeciwieństwie do 2u litrówki (żeby zobrazować). Jeżeli dodatkowo są przedmuchy i oleum jest zasysane odmami do kolektora dolotowego to efekt może być podobny jak przy uszkodzonych uszczelniaczach zaworów.

    Czyli reasumując przedmuch na jednym cylindrze może dać mylny odczyt z świec? 

  10. wpływ mają na to również tarcze hamulcowe, może być luz w układzie kierowniczym

     

    Opony dają często rezultaty przy niższych prędkościach jednak nie są wykluczone.

    temat jest trudny do diagnostyki.

    przy tak dużej prędkości nakłada się wiele czynników jeśli masz 2 komplet kół to warto je zmienić.

     

     

     

     

  11. 10 godzin temu, ir3n3usz napisał:

     

    Odkręć poduszki silnika i podnieś jedną stronę do góry. Pokrywa wejdzie bez problemu.

    Nie wiem jak w 2.0 SH jest kecz pokrywę w SH 2.5 wkładałem długo...

    Odkręcenie wszystkich poduszek u mnie nie rozwiązało problemu z włożeniem pokrywy po jednej ze stron, choć widziałem filmik gdzie gość w Imprezie GH sobie tak radzi.

    Musiałem dodatkowo przechylać silnik, zapierałem się dodatkowo o kolektor ssący.

  12. 12 godzin temu, PotężnyWarmianin napisał:

    Tu konkretnie Ci nie powiem z czym jest problem, bo u mnie problem pojawił się w nieco innych okolicznościach, może coś się przyda w szukaniu przyczyny.

    Jeszcze tak myślę - po odpięciu fotela też masz błąd? Może wcześniej był wymieniany i ktoś celowo czegoś nie podpiął żeby nie piszczało

    Myślę że tak się nie da zrobić.

    po wyjęciu fotela będziesz mieć sygnał dźwiękowy jak ruszysz (tak mam przy SH w AT) swoją drogą po ok godzinie sygnał przestaje piszczeć nwm czy buzer ma dość czy producent stwierdza że alarmować dalej jest bez sensu kierowcę.

    w fotelu masz:

    Wagę która aktywuje się przy ok wadze ok kilka kilo.

    Sygnał o zapięciu pasów bez tego sygnału nie wiem czy odpalają poduszki

    AIRBAG tutaj problem jest notoryczny mogłeś podczas demontażu uszkodzić kostkę przewodzenie w niej... używamy środka zwiększającego kontakt możemy w wtyczce podgiąć piny ale pomoże to na góra rok. jeśli problem zaistniał.

    Jeśli fotel ma elektrykę to będzie miał stałe 12V jeszcze fotele z przed lifta- po lifta maja inne te kostki z tego co pamiętam ale mogę się mylić.

    Jeśli problem jest z taśmą AIRBAG (żółta wtyczka z zabezpieczeniem 2 etapowym) możemy wstawić rezystor odpowiadający wartości AIRBAG bądź wypiąć z szyny mocującej na fotelu kostkę i nią ruszać po przekręceniu kluczyka czy po jego odpaleniu.. następnie gasimy samochód przekręcamy kluczyk do końca i znów przekręcamy.

    AIRBAG jest sprawdzany każdorazowo przy podaniu napięcia na sterownik jeśli uzna sterownik że poduszka jest sprawna to błąd do zgaszenia samochodu i jego ponownego odpalenia się nie pojawi.

     

    To że sterownik nie usuwa błędów może świadczyć że nie potrafi się z nim właściwie porozumieć jest jeszcze jedna opcja np zadziałanie czujnika uderzeniowego i "zablokowanie sterownika" ale to tester powinien odczytać taki błąd (mało szczegółowy)

     

     

    • Dzięki! 1
  13. 10 godzin temu, Jojo80 napisał:

    Chętnie usłyszałbym jak te droższe będą brzmiały 

    Forester SH ma wybitne nagłośnienie. choć wersji nagłośnienia jest kilka to żadna standardowa nie jest dobra..

    Wersja ultra okrojona ma 4 głośniki szerokozakresowe. chyba najgorsze nagłośnienie jakie słyszałem, lepszy dźwięk można mieć z przenośnych głośników aktywnych. także radio na pewno nie zepsuje dżwięku...

    Wersja lepsza ma 2 głośniki wysokotonowe do tego 4 głośniki szerokozakresowe  subwoofer aktywny - który przyznam jest solidnie zbudowany usztywniony/ przemyślany.

    Dodatkowo w Foresterze wytłumienie jest marne oraz same głośniki mają kiepskie warunki akustyczne, bez wyklejania drzwi nigdy dźwięku dobrego nie będzie w tym samochodzie.

    Mam w SH zamontowane podstawowe głośniki Alpine przyzwoicie grają (mnie nie denerwują)

     

    Lepsze chińskie radia mają DSP lecz stabilność działania jest Androidowa. radia z 1 czy 2 giga nie nadają się do działania w samochodzie na obecne czasy...

     Wyciąg z szuflady(jeśli masz) telefon z 1 giga ramu  i spróbuj go poużywać dziś... 

    Radio po za tym warto sprawdzić czy ma deklarowaną przez producenta wersje androida pojemność ram czy mamy sprytnie ukrywane niedostatki hardware.

    Moja rada jeśli  możesz nie mieć bajerów google'a  i innych atrakcji androida wybierz radio na zamkniętym systemie dedykowanym.(najpierw sprawdź jak działa)

     

     

     

     

     

  14. 1 godzinę temu, ObywatelX napisał:

    Witam. 

    Wyjaśni ktoś czy w subaru jest sens robić próbę olejową przy takim ustawieniu tłoków? Jeśli tak to rozumiem że wstrzykuję olej przez otwór świecy i zakręcam kilka razy wałem korbowym po czym normalnie mierzę ciśnienie?

    Będzie ciężko(nigdy nie robiłem takiej próby w subaru) wałem trzeba zakręcić szybko rozrusznik aby olej się rozprowadził.(bez zapłonu) myślę że ciśnienei 

    Można jeszcze w GMP ustawić dany tłok i podać przez otwór na świece powietrze pod ciśnieniem wraz z mgła olejową.

     

    Jakie to rezultaty przyniesie tego nie wiem.wiem jednak że olej jest nieściśliwy i jeśli za dużo go zalejesz do cylindra możesz np skrzywić korbę. 

     

  15. 18 godzin temu, markos007 napisał:

    Forester  na zimnym przy skręconych kołach na maksa i powolnym ruszaniu coś jakby przeskakuje, szarpie. Wiskoza do regeneracji?

    pompa będzie wyć w momencie kręcenia.

    Wiskoza zaś będzie strzelać podczas jazdy. sprawdź sobie czy podczas toczenia się nie masz jakiś szmerów/dźwięków jakby coś tarło.  u mnie przed regeneracją były takie dźwięki na parkingu i wywalone miałem z tyłu w skrzyni wszystkie łożyska.

    Jeśli będziesz sam temat ogarniać:

    Regeneracja plus wzmocnienie wiskozy oraz zakup łożysk do tyłu to kwota ok 1000zł.

    Przy regeneracji będziesz musiał kupić sobie nowego pina do zamocowania ponownie krzyżaka na wybieraku skrzyni biegów.(tak będzie zgodnie ze sztuką)

    Jeśli biegi nie wchodzą precyzyjnie to być może jest problem na krzyżaku warto to zweryfikować.

    Jest jeszcze jedna opcja na Janusza ale ryzykowna kupić używaną skrzynie i przełożyć wiskozę i ewentualnie łożyska skrzynie kupisz nawet za 350zl. Możesz trafić jednak na uszkodzoną wiskozę moim zdaniem nie warto ryzykować

  16. 11 godzin temu, Kuk napisał:


    Podwiesiłem tester nieco wyżej, test ok 5 min, kolor się nie zmienił. Poprzednio po ok 1 min już się zmieniał. Sam już nie wiem..

    1E1800E0-CD65-407F-A880-8C28F60CBFCD.thumb.jpeg.e8306234d97ce76e1ebf5203d662da9c.jpeg


     

    Wydaje mi się że wstawiłeś za wysoko tester,

    CO2 jest cięższe od powietrza jeśli wydostaje się z płynu chłodniczego to posiada jakiś pęd jednak będzie mu ciężko pokonać taką drogę, jedynie co spowoduje dostanie się CO2 do "rurki fermentacyjnej" to wypełnienie wężyka CO2 - przynajmniej tak mi się wydaje.

    Jakie Fi wewnętrzne miał ten wąż?

     

    Jeśli przeprowadzasz test w garażu podziemnym to tam akurat możesz mieć nagromadzenie CO2.

     

    Spróbuj wykonać test jeszcze raz jeśli masz jeszcze płyn reakcyjny. z tym że tester zawiesić nieco niżej np połowa wysokości oraz na wylot z rurki/testera  nakręcić wężyk możesz użyć tego samego węża i do uszczelniania użyć taśmy izolacyjnej.

     

    Szybkie wybarwianie niestety znacząco zwiększa szanse na UPG jednak lepiej przeprowadzić kilka testów niż zdejmować głowice nie potrzebnie...

     

    Twojego silnika nie serwisowałem nie wiem gdzie idzie magistrala wodna, czy Turbo czasem nie jest chłodzone cieczą jeśli jest to zaślepić połączyć ze sobą węże, wykluczyć przedostawanie się CO2 z innego układu.

     

     

    • Lajk 1
  17. Myślę że stawki skoczą jeszcze i to bardzo jak zrobi się chłodniej...

     

    Jeśli zaś chodzi o to UPG to możesz mieć nieszczelność na magistrali wodnej i układ cały czas się zapowietrza  a wynik wyszedł z jakieś przyczyny błędny. Aby wykluczyć jeszcze fałszywy wynik możesz choć teoria jest mocno naciągana zaślepić podgrzewanie przepustnicy jeśli takowe występowało i ktoś tego nie zlikwidował.

     

    Jeśli płyn wlewa się do cylindrów od jakiegoś czasu to wykręcając świece powinien być widoczny nietypowy osad tak samo na denku tłoka.

    Niestety ta metoda nie koniecznie jest wyrocznią ponieważ brak śladów płynu w cylindrach nie oznacza że uszczelka jest dobra.(może występować na razie nieszczelność z układu o większym ciśnieniu-silnik do układu o niskim ciśnieniu-magistrala wodna)

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...