Pan_Samochodzik

Tata ma firmę, zajmuje sie sprzedaza, montazem okien pcv. Działa na terenie warszawy i okolic. Ma okna oknoplastu, veki. Jakościowo są ok. Ważne kto je montuje, na rynku jest sporo partaczy niestety.

ASO robią u nich, dostarczamy tam części, do tej pory bezproblemowo. Mazi666, chyba mówimy o tym samym miejscu

Robimy rozruszniki i alternatory na ul jana pawła 69 wjazd od stawki. Mogę polecić.

Jak by się coś działo dawajcie znać, ja od 16 wolny, może jutro nieco poźniej bo jeszcze lecha ma zwiedzać tel 505 483 683

No nieee, to w piątek dopiero spot w Poznaniu? A ja u Was w delegacji będe do piatku popołudnia

Dla mnie jako kibica impreza bardzo udana. Szkoda że byłem tak krótko - pierwszy przejazd. Lukass, Justyna jest mega. Pozdrowionka i do zobaczenia, mam nadzieje że za dwa tygodnie.

Wąż, to i ja postaram sie być. Cysztof, będe trzymal kciuki za start, jak i za innych z forum

Ojj na przejazd maluchem toi ja bym się pisał. Szczególnie takim starszym, z cięgłem ssania między fotelami i gumowym guzikiem do spryskiwania szyby. Kiedyś kupiłem dużego fiata z kolegą na zimę. To dopiero była zabawa.

Ja nie mam dużego doświadczenia ale miałem 4 motorki. Bardzo mi przypasowało SV 650s. Silnik fajnie ciągnie jak to v2, siedzi się nisko więc jak zaczynacie to chyba pozytywnie, owieki są więc nie wieje na maxa, pali mało. V storm ma chyba ten sam silnik.

Nie znam 500 ktora ma 14km. Racja, na start GS500 jest ciekawym sprzętem, za małą kase i jest do tego duuuzo części. Jednak na takim tak samo można się "profesjonalnie" rozbić jak i na mocniejszym. Ja jeździłem spokojnie, moi znajomi z którymi jeździłem też. To nie oznacza że unikneli różnych przygód. Zwiedzałem Włochy jakiś czas temu. Tam bym się nie zastanawiał tylko jeździł.

Jeździłem sporo najpierw skuterem, potem troche cięższymi sprzętami. Jednoślady dają dużo przyjemności z jazdy, jest to bardzo "wkręcające". Odpuściłem w związku z wypadkiem. Kierowca jadący z naprzeciwka stwierdził, iż zdąży z lewoskrętem. Mimo że jechałem 60 km/h straty były spore. Motocykl do kasacji, samochod też. Sprawca pobiegł w nieznanym kierunku. Potem dwa lata sądzenia się oraz walki o stosowne odszkodowanie. Do tego doznałem dość poważnych obrażeń. Niestety kierowcy wookoło nie mają wystarczających zdolności aby można się było wokół nich w pełni bezpiecznie poruszać. Drogi tak samo nie są przystosowane.

Czy już było? Ciekawy opis http://otomoto.pl/bmw-325-coupe-pro-drift-car-zamiana-C18636684.html

PW Ggggtt

Dokładnie. Widziałem dwa samochodziki które przekładali. Dla mnie świetna robota.

Ja to sobie nawet nagrałem jak odjeżdżali. W sumie to ze zmian jedynie z tyłu jest nieco wyższy bo ma sprężyny oryginalne, dzięki czemu można wsadzac felgi o nieco innym ET albo 17'. Więc raczej go poznasz

Zgadza się, powinieneś nawet je kojarzyć.

Jeśli chodzi o samą robotę, naprawy to tak jak pisałem na PW, co do części to nie mam pojęcia. Co by nie było to daj znać gdzie i jak wyszło, dobrze mieć jakiekolwiek rozeznanie w temacie.

Na PW masz informacje na temat ciekawej miejscówki napraw. Polecammm, trzymam kciuki aby udało się ładnie ogarnąć uszkodzenia.

Oleju mi nie spuszczali, techniki naprawy są różne, na PW masz info.

zerkij na PW

Kiedy interes się rozkręcał odprowadzanie zdecydowanie bardziej sie opłacało od taxi, jak patrzę na cennik teraz, średnio to wychodzi.

Jeździłem kiedyś w odprowadzaniu, nikogo starszego datą tam nie było, sami studenci raczej, u konkurencji w polonezach sporo starszyzny jezdziło, a co to sie tam działo to by książkę napisał ... Jednak jest to jakieś wyjście z nieoczekiwanej imprezy

Pozdrowienia dla wszystkich obecnych, może następnym razem uda mi się zostać dłużej i pojeździć z Wami