Skocz do zawartości

Gawith666

Nowy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gawith666

  1. Odgrzeję kotleta, może ktoś pomoże ;)

    Sprawa dotyczy Legacy 4, świst z drzwi kierowcy (górna część).

    1. Trójkąty całe.

    2. Drzwi wygłuszone.

    3. Szyba wyregulowana.

     

    A powyżej 100/110 słychać świt i to dosyć głośny. Ma ktoś pomysł co to może być? Listwa zgarniająca wodę jest ok, zaśepka uszczelki na słupku B też dobrze przylega. Sznur sylikonowy pod uszczelkę też nie pomógł....

     

    Mkze ktoś miał podobny przypadek?

     

     

     

  2. Włożę sprężyny z OBK i drugie amortyzatory. Najlepiej i najbezpieczniej. A o gwinice też chętnie poczytam bo planuje jakiś do mojego WRX założyć :D

    Można ten temat dopiąć do innych, albo w tym powklejać linki odnośnie zawiasu w Legacy. Będzie wszystko w jednym miejscu

  3.  

    5 godzin temu, archi_voo napisał:

    Zastanów się nad nowymi sprężynami do obk i nowymi amorai do legacy. Skok pozostanie ten sam ale się utwardzi i podniesie. Ja mam tak tył zrobiony na KYB. Ale jeżeli myślisz o prześwicie poważnie to musisz dać dłuższe amory też zarówno tył jak i przód 

    Na kosmicznym prześwicie mi nie zależy. Chce troszkę podnieść dupkę żeby nie tarła na progach zwalniających. Sprężyny z OBK podchodzą bez problemu?

  4. 16 minut temu, Hookie napisał:

    Uhm. Wystarczy dać inny amor / twardsze springi do tyłu? ;) U mnie jest 2.5, LPG i Billsteiny + twardsze springi robią robotę - poprzedni właściciel zakładał. Tak sensownie i tanio.

    Zastanawiam się jak wpłynie na prowadzenie twardszy tył a przód bez zmian. A jakie masz sprężyny założone ? Żebym wiedział po czym szukać :D

  5. Witam!

    Na wstępie chce powiedzieć że przeczytałem wszystkie (albo prawie wszystkie) tematy na forum związane z tematyką podniesienia zawieszenia w Legacy IV. Tak wiem, skoro nisko trzeba było brać Outbacka... Jednak wcześniej nie był potrzebny mi większy prześwit a teraz by się przydał, szkoda mi zmieniać Legacy na OBK z racji poczynionych w nie inwestycji. 

     

    Po założeniu haka i LPG dupcia w Legacy powędrowała w dół. Na pusto widać że jest niżej niż przód. Często wożę coś cięższego w bagażniku i notorycznie tre brzuszkiem o progi zwalniające czy konkretne koleiny na drodze. Ani to miłe ani potrzebne. 

     

    W różnych tematach są poruszane różne kwestie, jednak często pozostają bez odpowiedzi. Zagadnienie interesuje sporo osób więc może podzielicie się swoimi doświadczeniami jak zrobić to dobrze? 

     

    Opcji jest kilka:

    1. Przełożyć zawias z OBK (kompletny)

    2. Założyc na tył twardsze i wyższe sprężyny (tylko jakie i jak to wpłynie na prowadzenie auta tył różny z przodem)

    3. Założenie tulei dystansowych pomiędzy zawias a budę (na allegro są za nieduże pieniądze) 

    4. Upchanie dużej felgi na duzym balonie co niewiele zmieni

    5. Kupić budę z padniętego diesla w OBK i przekładać silnik ze skrzynią z mojego Legacy (silnik i skrzynia automat o ile podejdzie bez rzeźby) opcja której osobiście bym nie chciał. 

     

    Z góry dzięki za porady. 

     

     

     

     

     

     

     

     

  6. W dniu 22.11.2020 o 21:25, Gustaf napisał:

    Raczej to wygląda jak robota pod jedno zamówienie. Czy masz budżet 2k$ za szt. na taką imprezę ?

    Za takie pieniądze można zrobić na zamówienie troszkę więcej. A poza tym czy mój budżet powinien Cię interesować? Chyba nie to jest tematem, mam świadomość że nie jest to tania zabawa. 

    Kilka Imprez widziałem w "internetach" z takimi błotnikami, więc ktoś gdzieś to robi :D 

  7. Witam wszystkich.

     

    Pacjent to Legacy z 2004 roku 2.5 automat. Sprawa wygląda następująco.

     

    Auto kupione używane wiec ciężko stwierdzić co artysta miał na myśli. Mianowicie, przepierdzial mi się wydech, wjechałem na kanał i moim oczom ukazał się widok jak ze zdjęć poniżej. Ktoś polepił wydech i teraz pytanie która części jest pasująca? Widać że katalizator nie pasuje średnicą do części środkowej wydechu. Jest nieszczelność na ich łączeniu (os strony układu środkowego). Ma ktoś dane jaka powinna być średnia? Nie wiem czy zmieniać katalizator i część srdokowa, czy dobrać część środkowa aby pasowała do katalizatora. Czy może ktoś założył inny katalizator a część srdokowa jest pasująca? 

     

    Ewentualne wymiary albo pomysły co tu się podziało?

    IMG_20200929_143212.jpg

    IMG_20200929_143216.jpg

    IMG_20200929_143223.jpg

    IMG_20200929_143503.jpg

  8. 5 minut temu, ewemarkam napisał:

    Światła w subaru są sterowane masą. Po przekręceniu kluczyka pojawia się plus na żarówkach. Dopiero wyłącznik dopina masę. Zobacz czy masz plus na żarówkach. Jeśli będzie to do sprawdzenia masz wyłącznik. Jeśli plusa nie będzie to do sprawdzenia raz jeszcze bezpieczniki, i przekaźnik. Tylko bezpieczniki nie na oko, tylko miernikiem. 

    Czyli albo bezpieczniki/przekaźniki albo przelącznik? Nie znam się na elektryce kompletnie, a boje się że jakiś chochlik w elektryce.

  9. Witam wszystkich.

     

    Pacjent to Legacy z 2004 roku 2.5 automat. Sprawa wygląda następująco.

     

    Wsiadłem do auta, odpaliłem włączyłem światła i ciemno... Świeca się tylko pozycję. Światła drogowe chwilę były później zaczęły wariować. Następnie na desce zapaliła się kontrolka od włączonych świateł drogowych, jednak te były wyłączone. Przy ponownym włączeniu świateł drogowych jedno się włączało drugie nie. Generalnie manewry skończyły się tak, że świeci jedno drogowe i obie pozycje. Mijania brak. A kontrolka od drogowych swieci się ciągle. Żarówki ok, bezpieczniki ok. Tego dnia była solidna zlewa więc może to ma jakiś wpływ? Gdzieś zasłyszałem że przelicznik świateł ten przy kierownicy mógł się uszkodzić. Miał ktoś z Was taką sytuację?

     

  10. Witam wszystkich. 

     

    Impreza WRX 2001 sedan 2.0 218 km

     

    Pytanie odnośnie zestawu naprawczego hamulców. Mam wątpliwości o ile na przód znalazłem zestaw z tloczkami o średnicy 40 mm, 4 tłoczki i zestaw uszczelek. To na tył wszędzie mi pokazuje zestawy naprawcze z jednym tloczkiem (a są dwa). Wiem że z tyłu występowały dwa bądź jeden tłoczek, od czego to zależało? Jednak może ktoś regenerował u siebie zaciski z tego kodu i wie co pasuje?

    Czy te zaciski są z innego modelu?

    IMG_20200218_195626.jpg

    IMG_20200218_195638.jpg

  11. Powitać ;)

    Sprawa dotyczy Imprezy WRX 2001 sedan. 

     

    Niunia po odkupieniu gdzie stała 4 lata i brakuje jej sporo plastikowej galanteri w postaci spinek, doczekała się remontu. Jedzie do Spa u lakiernika. 

     

    Stąd moje pytanie czy możecie pomóc mi dobrac różnego rodzaju plastikowe spinki? Byłbym wdzięczny za zdjęcie spinki i podpis do czego pasuje. Na necie jest ich zatrzęsienie ale bawiąc się w spaera już kilka razy sie pomyliłem. 

  12. W dniu 27.12.2019 o 14:47, Grooby78 napisał:

    Auto ma szyberdach? Jeśli tak to mogą być zatkane odpływy od niego. Idą w przednich i tylnych słupkach. 

    Nie ma szyberdachu właśnie :(

     

    21 godzin temu, Tomasz_555 napisał:

    Źle wklejona przednia szyba u mnie była powodem mokrego dywanu. Tyle, że u mnie zjawisko ograniczyło się do nóg kierowcy. Dalej woda nie wędrowała, a i sam przeciek nie był duży. Lało mi się po słupku A mniej więcej od połowy szyby. 

    Szyba jednak jest od nowości, nie była wymieniona :(

  13. Witam serdecznie,
    Mam problem z Subaru Impreza WRX 2001, mianowicie woda na dywanikach a raczej pod nimi czyli na podłodze. Mokra jest cała podłoga, jednak znacznie bardziej z przodu tzn pod nogami kierowcy i pasażera. 

    Macie pomysł którędy może dostawać do wnętrza? Dodam tylko że auto stało 3 lata na dworze zanim trafiło w moje ręce. Może zatkane jakieś odpływy? Może uszczelki? Mam rozdarte oba trójkąty w drzwiach, ale nie wiem czy tamtędy mogła by się aż tak sączyć? Obawiam się czy to może gdzieś po szybie przedniej? 

    Miał ktoś może podobne problemy?

    Pozdrawiam ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...