Witam,
Niestety w moim WRX padła wiskoza 2004 US... objawia się to stukami przy rozgrzanym aucie przy ruszaniu jest takie uderzenie jakby na wał napędowy a najbardziej czuć przy skręcaniu objaw taki jakby pół-osie wypadały ze skrzyni.. zakupiłem używkę od forumowicza z rocznika 2006 ( mam nadzieję, że podejdzie ) i teraz pytanie do Was gdyż jutro mam zamiar jechać do kumpla i postarać się wymienić to wisko własnym sumptem czy mam się czego obawiać? Będę musiał wyciągać skrzynię z auta czy da rade odkręcić tylko te dupkę? Czy w tylnym dyfrze też jest wiskoza i czy może być tak, ze to ona padła a nie ta w skrzynii? Za wszelkie rady będę bardzo dźwięczny bo powoli wpadam w depresje przez to auto :|
-- 6 kwi 2011, o 19:07 --
Witam,
Dzisiaj wymieniłem wisko, niestety trzeba wykręcić całą 'dupkę' skrzyni razem z wałkami. Samo wisco wychodzi bez problemu, problem pojawił się przy wybieraku do biegów co się okazuje to należy ustawić na 3ce skrzynie tak aby prowadnice zablokowały zabierak po bokach z przodu i z tyłu wtedy bez problemu wejdzie tak jak powinno mi dopiero po godzinie się udało bo wcześniej próbowałem założyć na luzie... Ale na szczęście wszystko się zakończyło sukcesem i mimo używanej wisko samochód pracuje jak laleczka, nie szarpie co dziwne ustąpił również objaw szarpania na zimnym silniku przy ruszaniu i prostych kołach, nie łączyłem tego z wisko a podejrzenia padły na poduszki na szczęście już wszystko gicio.
Pozdrawiam