-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Artur Proksa
-
-
12 minut temu, klev napisał:
Rura od wlewu do baku. One rdzewieją na potęgę. Ten typ tak ma, nic nadzwyczajnego.
No ale właśnie, to nie od strony wlewu... tylko od kierowcy
-
Hej!
Mam pytanie (FORESTER SG 2004 125KM). Przedwczoraj zauważyłem, a raczej poczułem zapach benzyny. (po jedzie). Obszedłem całe auto i obwąchałem i ... mam wrażenie, że najmocniej czuć w tylnym nadkolu od strony kierowcy - czyli nie od strony wlewu. W środku nic nie śmierdzi, nawet na dłuższej trasie, a pod autem nie stwierdziłem żadnych wycieków. Paliwa też nie ubywa jakoś nadmiernie (tzn nic ponad 11,5l/100km). Czy ktoś ma pomysł, co to może być?
-
Nie No... odpalam i jadę kilka kilometrów , żeby się świnka nagrzała... posłucham tez sobie co piszczy i skrzypie... nie, ze wsiadam, odpalam i gaszę...
-
36 minut temu, yaro2003 napisał:
Mam ten sam silnik i też myślałem że mam pistonslap i objawy takie jak Twoje. Mówili że da się z tym żyć to jeździłem, latem cisza w chłodne dni dawało się słyszeć. Aż przyszedł czas na wymianę rozrządu i regulację zaworów, od tego czasu cisza i spokój a robiłem to zeszłej jesieni.
Może to napinacz paska rozrządu tak terkotał?
Oooo. Auto mam od wakacji. Niby rozrząd był robiony, ale trzeba będzie chyba przyspieszyć ten proceder, zrobić i kiec pewność. Jak go osluchuje, to mam wrażenie, ze to właśnie mocniej od przodu słychać, stad tez moje podejrzenie o rozrząd.
-
Hej. Mam pytanie.
pacjent to fotek SG 2.0 125KM 2003 rok. LPG. Na zimnym pojawiają mi się stuki... i niby pasowałoby to na PISTONSLAP, ale... No właśnie. Jest ale. Dziś np odpaliłem furę, stał 2 dni nie ruszany. I co? Cisza, było ok, do momentu, aż nienruszylem. Dopiero wtedy zaczęło stukać. Potem, jak się nagrzeje jest spokój. Jak były te ciepłe dni i noce, stukanie było po odpaleniu cichutkie i szybciej mijało. Pytanie, czy może byś coś innego? Rozrząd? Dodam, ze sondę lambda mam do wymiany. Wywala błędy... teraz z przyczyn oczywistych kontakt z mechanikiem utrudniony, ale i forka odpalam sporadycznie, żeby aku nie umarł :-) no i z miłości :-) będę wdzięczny za info, czy ktoś tez tak miał,,, aha świece wymienione, przewody wymienione, zawory ustawione. Olej VALVOLINE MAXLife 10w40
-
Hej. Mam forka SG 2.0 125km w automacie. Dziś rano jak chciałem ruszyć (było dość zimno) automat dziwnie szarpał i tak jakby się ślizgał... był tez problem z wrzuceniem P... coś chrobotało, jakby nie chciał wejść bieg. Dodam, ze do tej pory skrzynia pracowała bez najmniejszego problemu. Ktoś się spotkał z takim czymś ? Czy to może być kwestia oleju?
-
HEJ! Sorki, że dopiero teraz, ale temat się trochę ciągnął... u mnie zużyta okazała się podpora wału... wymieniona - problem zniknął... było robione razem z przegubem wewnętrznym, ale myślę, że to jednak podpora powodowała te drgania...
-
Chyba znalazłem swoje miejsce :-) mam forka SG AT 2.0 125KM. Wewnętrzny przegub spocony i właśnie w zakresie 110-120 km/h lekko drży. Chłopaki wczoraj powiedzieli, że będzie do zrobienia. Mam pytanie, czy w AT jest taki sam przegub jak w manualu? Możecie jakiś link podrzucić czego mam szukać? Ewentualnie jaki to koszt? Bo znalazłem od 120 do 450PLN. AAAA i "przy okazji" wymieniam podłogę wału, bo guma już trochę "miętka" i zdaje się, też może powodować wibracje. Pozdrawiam ekipę:-)
Artur
-
1 minutę temu, ewemarkam napisał:
Zobacz na wał, ciężarki przy wywarzaniu są zgrzewane. Może któryś odpadł.
Na dniach zawożę do mechanika. Z pewnością poproszę o oględzin wału, krzyżaków i podpory. Na mój nos, na przegub mi to nie wygląda. Bardziej właśnie coś od wału. Dzięki za sugestię :-)
-
W dniu 4.11.2013 o 20:39, Grzech napisał:
A drży zawsze, czy np. tylko przy przyspieszaniu? Może jeszcze przeguby wewnętrzne? Dają podobny objaw jak niewyważone koło.
U mnie były tym bardziej trudne do złapania, bo drżało tylko jak wskoczyły kamienie w wyrobione miejsce i najbardziej wyraźnie przy lekkim przyspieszaniu...
Kurde, u mnie podobnie. Lekkie wibracje jak się spokojnie rozpędzam. (Forek SG 2.0X AT) i potem, ale w sumie nie zawsze przy 110-120. Lekkie drgania, jakby spod podłogi. Auto mam od niedawna i doprowadza mnie to do niezłej schizy. Nie wiem, czy to wał, przegub, czy może łożysko. Ja już słyszę wszystko, a oczami wyobraźni widzę fruwające krzyżaki, latające kulki z łożyska i poukręcane zęby przegubów, plus skrzynię w strzępach. Dodam, że nic mi nie stuka i nie bije (jak w Pajero miałem luzy na wale/krzyżaku, to dzwoniło... Tu jest "OK" tylko lekkie wibracje i jak napisałem nie zawsze. W sumie mniejsze, jak się dynamicznie przyspiesza.
-
hej! zaczynam dostawać do głowy... kupiłem Forka SG 2003 w automacie. Nie wiem, czy i kiedy był zmieniany olej w skrzyni. Im więcej czytam, tym jeste głupszy i mniej wiem Czy w takim wypadku wymieniać olej statycznie czy dynamicznie? Znalazłem też opinie, żeby nie wymieniać!?!? Sam już nie wiem. Pomóżcie
-
Panowie, a polecicie jakiś sklep z takowymi przegubami?
-
tak na bieżąco... kolejna obserwacja. Te drgania są wyczuwalne tylko podczas przyspieszania. Czyli nawet podczas tych prędkości 100-120km/h, jak się już wyrówna prędkość jest ok... może to przegub?
-
Hej!
Od tygodnia posiadam Forka 2003 z silnikiem 2.0 125KM w automacie.
Postanowiłem, że Forek w hierarchii przeskoczy żonę i po synu będzie największą miłością mojego życia! Jak to po zakupie auta, kilka rzeczy jest do zrobienia. Oleje i filtry do mostów, skrzyni i silnika jutro będą się wymieniać, szykuję się do regulacji zaworów (choć silnik pracuje równiutko), ale to co mnie martwi to, drgania wyczuwalne podczas mocniejszego przyspieszania, które apogeum osiągają w zakresie prędkości 100 do 120 km/h.
Nie słyszę, żeby coś trzeszczało, czy "Szczyrkało" np. w pełnym skręcie... ale, jeszcze kilka info, dla pełnego obrazu. Zmieniłem opony, bo Forka przywiozłem na zimówkach. Podczas zmiany, okazało się, że felgi nie mają pierścieni centrujących - dokupiłem (brak poprawy, ale koła nie były wyważone po wrzuceniu pierścieni), co może być istotne - lewa półoś (patrząc od przodu auta), jest lekko spocona, (bliżej silnika), i jutro jeszcze czeka mnie wymiana gum stabilizatora. Pytanie - CO MOŻE BYĆ PRZYCZYNĄ DRGAŃ?? CO BYSCIE PODPOWIEDZIELI????
Z góry dzięki za pomoc i wyrozumiałość dla początkującego użytkownika FORKA
pozdro
Artur
-
hmmm... opony mam... CONTINENTAL felgi były w sumie wyważane przy zmianie kół... ale może nie zaszkodzi jeszcze raz sprawdzić. W środę jadę wymienić gumy przy drążku stabilizatora. Poproszę, żeby sprawdzili koła. Dzięki za info
- 1
-
Hej! jak szaleć to szaleć. Jeszcze jeden wątek chciałem wrzucić. Chodzi mi mianowicie o lekkie drgania wyczuwalne na kierownicy przy prędkości ok 100-120 km/h. Dla pełnego obrazu. Po zakupie auta (było na zimówkach) kupiłem opony letnie. Podczas wymiany okazało się, że w felgach nie ma pierścieni centrujących. Zakupiłem takowe i uzupełniłem braki w felgach. Te drgania (mam wrażenie) raz występują a raz nie... No i mam wrażenie, że przy nieco mocniejszym przyspieszaniu też coś czuję... aha - skrzynia AT, silnik 2.0 SG 125KM... Ja lubię, jak wszystko dobrze działa w innym wypadku mam schizy... Będę wdzięczny za jakieś sugestie, czy własne doświadczenia.
Pozdrawiam!
Artur
-
Hej! Od tygodnia jestem posiadaczem Forka (mam nadzieję, że szczęśliwym ). Póki co, staram się ogarnąć samochód i poprawić to i owo, co nie działa. Mam pytanie w temacie obrotomierza. Cała deska działa z wyłączeniem w/w delikwenta. Czy ktoś może miał taki problem, lub zanim pojadę do warsztatu wie, czy da się zrobić coś we własnym zakresie? Jeśli to istotne, to w zegarze obrotomierza kontrolki działają. Tylko wskazówka nie chce drgnąć.. Będę wdzięczny za informacje.
czuję zapach benzyny
w Forester
Opublikowano
dziękuję mam nadzieję, że to nic poważnego i będzie zaraz po kłopocie