Skocz do zawartości

Freddie

Nowy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Freddie

5

Reputacja

  1. Witaj, w ogórkach rocznik 1977-1979 były montowane 75 KM silniki 2.0. Obecnie raczej trudne do dostania, a ewentualny remont to spora 5cio cyfrowa kwota. Stad tez wielu z nas robi SWAPY na silnik 2.0 lub 2.2 lub nawet 2.5 od Subaru. Na zachodzie, w Stanach to norma. Wyobraź sobie sytuacje ze w obecnym aucie mając do dyspozycji pewnie dzisiaj kolo 160 koni , nagle masz ....powiedzmy 90 i wiesz ze jest możliwość zrobienia 150-160. Nie próbowałbyś? Tu nie chodzi o to czy klasyk, czy nie. W świecie VW dopuszcza sie wymianę na silnik Subaru. Sa nawet gotowe całe sety pod konkretne subarowe silniki i skrzynie. Moim problemem jest, ze szukam kogoś, kto byłby w stanie mi w tym pomoc jako, ze o silnikach Subaru nie wiem prawie nic. Mechanicznie dam sobie rade, ale cała elektryko/elektronika mnie przerośnie. To wiem Mógłbyś proszę ? Koszty znam, wiec to nie problem. Chciałbym pójść w strone czegos co na youtube proponuje BUSARU, ale nie wysle auta na SWAP do USA :)
  2. wiem, ze przerabiali na silnik porsche wraz ze skrzynia. Widzialem ten odcinek. Kilka dni temu zostal wystawiony na sprzedaz za ponad 100,000 zł. Ja jednak wolalbym subaru z roznych przyczyn. Skrzynie dopasuje, bardzej szukam kogos kto umie to ogarnąć
  3. Drogie Forumowiczki, Drodzy Forumowicze, jako ze jestem tu nowy i jest to mój pierwszy wpis pozwólcie na początek kilka slow o sobie. Nazywają mnie Freddie. Od zawsze.Od kiedy pamiętam. Jestem Wielkopolaninem z Ojca poznaniaka i Matki krakuski. Ta informacja będzie ważna dla dalszej części mojego wpisu :) Nie miałem, nie mam i póki co nie będę miał oryginalnego subaru. Chciałbym jednak mieć jego serce w swoim aucie...Od zawsze pasjonowały mnie klasyczne auta. Garbusy, Ogórki , barkasy....od 10 lat jestem właścicielem jednego z najbardziej charakterystycznych OGÓRKÓW w Polsce. Auto służy mi do codziennej jazdy, udziału imprezach charytatywnych, pokazach, ale tez i po to by po prostu sprawiać ludziom frajdę. Rocznie pokonuje nim ok. 6-8 tys km. No właśnie i to jest problem.........silnik 1.6 boxer wiatremchłodzony o całych 50 KM sprzężony z 4-ro biegowym manuałem przy takich gabarytach to nie jest coś czego się wszyscy pewnie spodziewają a zwie się : FRAJDA Z JAZDY. Jest głośny, wolny, chimerzasty...ale uwielbiam go tak jak większość z was swoje Subaraki. W związku z tym pomyślałem sobie, ze może zastąpić boxera VW, boxerem Subaru? Takie przeszczepy robi się na świecie z dużym powodzeniem. Nie potrzebuje wielkich mocy, napędy na 4 koła, ale chciałbym się bezpiecznie toczyć po autostradzie tak do 120 km/h, mieć wydajne ogrzewanie jesienią i klimę latem. Myślałem o EJ20 lub EJ 22. Dlaczego pisze o tym tutaj? Właściciele VW są dość konserwatywni wiec poruszając ten temat narażam się na masę niepotrzebnych niemerytorycznych komentarzy. Po drugie, gdzie jak nie tutaj mam nadzieje uzyskać wszystkie potrzebne informacje, pomoc, ew. części.Pisząc tutaj jestem przygotowany na wszystkie uwagi. Zarówno ZA jak i PRZECIW (ale wyłącznie merytoryczne :). Po trzecie szukam kogoś, kto dokonałby przekładki silnika, skrzyni i całej reszty. Kogoś, kto bardziej zna się na specyfice SUBARU niż Ogórka. I tutaj kłania się moja genetyka, nie za miliony monet, ale za rozsądne pieniądze i najlepiej w Wielkopolsce. Mam nadzieje, ze swoim wpisem nie naruszyłem żadnego punktu regulaminu. jeśli jednak to ... przepraszam FREDDIE
×
×
  • Dodaj nową pozycję...