Tak twierdze i ja :grin:
No wiec jestem po ogladzinach Forka MY00 2.0 AT z przebiegiem 120 kkm.
Jakos ten Forek sie odpycha. Szalu rzeczywiscie nie ma ale da sie spokojnie w ruchu ulicznym uczestniczyc .
Ogolne wrazenie dosc pozytywne poza minimalnym sciagniem w lewa strone. Wlasciciel sie zarzekal ze dzwonu nie bylo. Moze opony zimowe o biezniku juz mniej niz "takie sobie" taki efekt powoduja? Tak bynajmniej mialem w innych autach. Ustawianie goemetrii , cuda na kija a zalozylem nowe opony i bylo OK.
Wyczuwawlne tez delikatnie "pompowanie" pedalu hamulca przy dlugich hamowania np z gorki. Z przody sa nowe tarcze i klocki ale byc moze juz zuzyte tylne bebeny taki efekt daja?
Sam silnik , skrzynia, naped, bez zastrzezen. Dosc fajowe autko choc nie takie duze w srodku a zwlaszcza bagaznik jak to wyglada na fotkach. A ja przestrzeni wlasnie dosc sporo potrzebuje. Legacy/Outback moze jednak??
Mam pytanie co do pilota zamka centralnego: gosc ma taki kwadratowy pilocik z dwoma guzikami "OPEN" i "CLOSE". Oryginalne to jest?? bo wyglada troche jak wczesna chinszczyna...
No i cena: gosc krzyczy 6800 Euro co przy terazniejszych cenach Euro pokazna sumke robi...
Waszym zdaniem cena bardzo duza czy przecietna na na Forka 2.0 AT w tym roczniku i przebiegu ?