cheatah

polecam strone http://www.hungaroinfo.com/formel1/index_pl.htm - bezposrednia strona toru, na ktorej mozna kupic bilety, zdaje sie najtaniej, bez posrednikow. Ogolnie koszty rok temu wyszly - ok 250 zl za benzyne (3 osoby w samochodzie) - 300 EUR za cale mieszkanie za 3 noce), w wynajetym mieszkaniu w centrum budapesztu przy samym parlamecie, takze scisle centrum - bilet 110 eur (na zielona trawke) - zeby zajac dobre miejsca, najlepsza sa na gorce przy ostatnim zakrecie przed prosta startowa, trzeba niestety byc na torze od ok 6-7 rano w dniu wyscigu -takze przewage maja Ci co mieszkaja na polu namiotowym przy torze. - wlasne wydatki Pole namiotowe ma tez jedna zalete - w nocy przed eliminacjami i przed wyscigiem, byla mega impreza dojazd z budapesztu na tor, bez problemu ok 40 min czyms a'la kolejka naziemna (cena biletu chyba ol 200 ichnich pieniazkow) Dojazd ma rowniez swoja zalete ... po drodze od stacji jest sympatyczny, swojski "pub" z zimnym piwkiem , a ze droga jest lekko pod gorke to az chce sie wstapic Na kupno jedzenia na torze ja bym sie nie nastawial, maly kebabik lub maluski hot dog - ok 15 PLN, piwo ok 10 PLN Jezeli jechalbym jeszcze raz, to decydowalbym sie na miejsca na trybunach, albo szukal miejsca z dobrym widokiem na telebim. Bez niego po pierwszych okrazeniach, kiedy stawka sie rozciaga i zaczynaja sie zjazdy do pit stopu, nie jestes w stanie sie polapac co do kolejnosci na torze i wszyscy wowczas albo dzwonili do kogos kto mial przed soba telebim albo do kogos kto oglada w tv i jest w stanie podac jakies szczegoly co sie dzieje . To samo dotyczy sie do jakich kolkwiek zdarzen, wypadkow na torze. Polecam wracac w poniedzialek a nie w niedziele . Do tego radze wybierac troche dluzsza droge przez bratyslawe, ale za to autostradami, jest o wiele szybciej. Droga z warszawy zajela nam ok 9-10 godzin spokojnej jazdy

polatalem w koncu dzis na Imoli ale cholernie slisko bylo . I kto tam tam cholerna opone postawil na luku, na moim idealnym torze jazdy , dwa razy sie musialem ratowac . Hehe a miski przyjechaly akurat jak wychodzilem z zakretu a zobaczylem ich w przedniej bocznej szybie : . Staneli tak ze nie dawalo sie ich omijac wiec wszyscy sie ewakuwali a im zostal caly tor :grin:

zaluje ze ja nie dojechalem do Was na czas, ale mnie cos zatrzymalo podjechalem zdaje sie zaraz po tym jak pojechaliscie, polatalem bokiem miedzy koszykami az idac szerokim lukiem nie przy#@%&ilem w kraweznik i stwierdzilem ze juz czas na mnie pozniej niezly bajzel zrobilem w garazu jak wydrapalem spod blotnikow i z bokow kilogramy zbitego sniegu

na ursynowie to nie wiadomo czy pada, czy juz lezacy snieg podrywa do gory . Zobaczymy moze jeszcze sypnie Na razie opuszczam Was, jak cos to jestesmy w kontakcie tel

oczywiscie jest sens sie spotkac, tylko przy optymistycznym zalozeniu ze spadnie snieg a na razie ani widu ani slychu bialego puchu

oki, ja sie pojawie ok 22 w takim razie lub ciut wczesniej, rozgrzeje oponki . Sprobuje jeszcze MINI zaprosic to testu ubierzcie sie cieplo, bo dzisiaj cholernie zimno bylo

dokladnie, trzeba sie rozwijac . tez jestem amatorem dzis podjechalem ok 21.15. W ciagu 20 min parking zrobil sie pustszy. od 22 mozna juz spokojnie sie bawic, na placu max jednorazowo bylo 4-5 samochodow, ale optimum to ok 3. Trzeba robic przerwy co ok 20 min na wyjazdy kinomaniakow, zeby niepotrzebnie nie stwarzac zagrozenia . Podsumowujac, 21.45 - 22.00 bedzie w sam raz, pogadamy, ustawimy przeszkody i bedziemy sie bawic

Harvester, koszyki (a'la wozki sklepowe) mozna ustawic , jakby co koszyk ustapi a taka naturalna przeszkoda raczej nie :smile: objezdzalem taki wozek dookola, spelnia swoja role i nie marudzi

Harvester, ja skromnie zaproponuje janki :wink: , z tego co widzialem pod urzedem w piasecznie jest niewiele miejsca. Niestety do janek warto przyjechac dopiero ok 22, ale i tak wczesniej chyba za duzo nie napada . W razie czego sledze temat, bo gdziej jutro na pewno pojade, a zawsze to milej wsrod subaru :smile: a nie bmw :neutral:

czy to ktos z forum latal w czwartek i piatek w jankach ? jedno GT a drugie STI :grin: wokol stacjio trafo, niezle wychodzilo p.s. mam nadzieje ze mnie nie zlinczujecie z powodu samochodu pozdrawiam maciej