Mam "okazje" po rodzinie kupić forestera 2002r 2,0 benzyna z LPG. Wiadomo autko stare, nadkola lecą, ale porobione będę miał niby przed zakupem. Blacha będzie wyszlifowana, włokno szklane, bitex itp. Nie wiem na ile to będzie dobrze zrobione bo się zwyczajnie nie znam. Podłoga podobno zdrowa. Wiadomo jakieś ryski są ale to mnie nie interesuje bo te auto ma jeździć i po mieście i na rybki czasem się nim pojedzie ;) Spalanie dosyć wysokie bo ma zbiorniku gazu gdzie wchodzi 37l to jakieś 220km się przejeżdza w dużym mieście. Silnik podobno sprawny, zawieszenie też gitarka. W środku ładnie wszystko. Cena jaką sobie życzą to 4tys i nie podlega już negocjacji. Co o tym sądzicie? Na olx te auta są droższe trochę ale nie wiem też czy nie są w lepszym stanie wizualnie. Boje się tylko że po jednej zimie znowu wyjdzie ruda skoro raz już w tych miejscach była.