Myślę że też się wybiorę, przy czym ja na pewno nie będę morsował. Nie wiem tylko jeszcze czy bezpośrednio od siebie podjadę do "Zatoru" czy wcześniej podjadę na miejsce wskazane przez @Kiwi 4ester. Dodatkowo w ramach powrotu do Krakowa na "lokalną" część możemy zrobić mały detour na skawińskie zapiekanki