Skocz do zawartości

Nonie

Nowy
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Nonie

..:: Swojak ::..

..:: Swojak ::.. (2/13)

25

Reputacja

  1. I oby miał tą pokazaną wentylację foteli Na ceny bym nie liczył - wiadomo - akcyza. Chyba, że to będzie 2.0 bez turbo - jak się włączy ową wentylację to będzie zwalniał pod górę Pierwsze wrażenie było słabe - auto jest niższe ale wyżej zawieszone, rozstaw osi bez zmian, zwisy długie - wygląda jak gumowy MY2018 rozciągnięty za zderzaki, plus ten łuk okien ku górze - taka łódka na kołach, auto Pana Samochodzika. Ale z czasem coraz lepiej. Na żywo może być nawet interesujący. Ale widać, że to wschodnia szkoła dizajnu i to ta starsza pokoleniowo.
  2. Mówmy o samochodach normalnych rozmiarów Czyli NX. I wg aktualnych norm WLTP a nie życzeń producenta
  3. Proporcjonalny to on nigdy nie był i nadal nie jest Rozstaw osi - na oko - się nie zmienił więc nadal trochę szczudłowaty, nadal buja się w przód i w tył jak dzwon ale nie ma patyka pod klapą bagażnika Wobec nadchodzących regulacji wróżę firmom importującym auta z USA wzrost obrotów - na wszystkich markach.
  4. Ciekawe czasy nadchodzą. Zabawnym jest, że "czysta hybryda" Lexusa emituje więcej CO2 niż czterocylindrowy diesel ale i tak żaden z nich nie schodzi poniżej 150g/km. Średnia 95 wydaje się nie do osiągnięcia. Spalinowe podrożeją, żeby dotować elektryczne. W obliczu nadchodzących norm nawet hybrydy nie mają sensu. Trza by kupić kilka aut "na zapas" Całkiem możliwe, że rejestrując spalinowca w 2019, po kilku latach z symbolicznym przebiegiem sprzedamy go z zyskiem A jakież promocję będą po koniec 2019, żeby te wszystkie 2.0 turbo upchnąć jeszcze w tym roku
  5. A jeszcze poważniej - naprawdę chciałbyś jeździć autem "dziesiątki lat"? Ludzie zmieniają z czystej potrzeby zmiany. Z ciekawości. Choć mój telefon to Sony Ericsson Piszą "kiedyś to się robiło auta na dziesiątki lat". Tylko, że jak trzeba coś kupić to szukają jak najmłodszego Najlepiej z Apple Car, kamerą cofania i systemami autonomicznego hamowania Druga kwestia do demon awaryjności. Otóż auto to przedmiot użytkowy. Zużywa się. Niszczeje. Rozpada. Legacy użytkowane przepisowo przez amerykańskiego emeryta przejedzie setki tysięcy mil i też się rozpadnie. A zabierane regularnie na tor będzie wymagało remontu silnika po 100tys.km. Jak każde auto. Legenda bezawaryjności japońskiej motoryzacji to wypadkowa prostoty konstrukcji i sposobu eksploatacji. Fizyka jest równa dla wszystkich. Entropia także.
  6. Szybko się Pan męczy . Co dziwne bo akurat we wspomnianym poście niczego nie krytykuję a wręcz zachęcam do kupowania obecnej wersji bo przyszłość rysuje się niepewna. Choć po cichu liczę na pozytywne zaskoczenie. Samochód posiadam. Dwa posiadam. Ale nie uważam za niezbędne wpisywanie ich w opis - przewijają się w moich męczących postach.
  7. He... jak OBK będzie wyglądał to wiadomo - wszak jest już Legacy 2020 i to na nim będzie oparty OBK - przedłużyć dach, domalować czarne listwy i... presto! Niewiadome dotyczą techniki i to nie systemów, które już ma i z tego co słychać - dają radę, tylko rozwiązań stricte mechanicznych, jak patyk z korbką pod klapą bagażnika, wiotki podłokietnik itd, itp a przede wszystkim - silnik. W jakiejś niemieckiej prezentacji wypowiadał się przedstawiciel Subaru Deutschland z siwym wąsem jak u Zagłoby, że "wiemy, że silnik 2,5 nie spełni wymagań ale mamy trochę czasu do 2020r, żeby zastąpić go hybrydą i na pewno zdążymy". Więc możliwe, że to będzie to wspomniany już 2.0 z kilkoma cewkami na wale. Z jednej strony - niższa akcyza, z drugiej - kolejne dwadzieścia koni mniej. Aaaale... kto by się tym przejmował :)
  8. Gratulacje. Jeszcze poskarż się Pani...:)
  9. No i wystarczy tego przyśpieszania. Tera bydziesz pchoł 1,6
  10. Sęk w tym, że jak napisał Skwaro pojęcie "konkurencji" jest mylące. I vice versa - Subaru nie jest dla nikogo konkurencją. Nie w Polsce. Skoro i tak sprzedają wszystko co dostają to nikomu się nie chce - sprzedawcy wiedzą, że i tak wyżej d..py nie podskoczą więc po co gonić klientów. I tak będą przez kilka miesięcy siedzieć bezczynnie do następnej dostawy. Jeśli kupujący się waha, chciałby porównać, kupić lepsze auto albo dać się namówić, przekonać to o wizycie w Subaru szybko zapomni. Subaru, co widać z wypowiedzi, kupi ten, który chce Subaru "bo tak". Dla mnie, który próbował i śledzi od miesiąca lub dwóch zjawisko zwane "Subaru w Polsce", jest to coś w rodzaju hobby. Dla wszystkich w tym uczestniczących - od importera do konsumenta. Próbowałem i się nie udało bo to hobbystyczne koło stawia wyraźny opór nowym zainteresowanym. To jest to co napisał Spawalniczy - trzeba prosić, umawiać, jechać 100 km i znosić znaczące drapanie się w głowę i westchnienia gdy chcemy zrobić próbnie większe koło. Ale może to tylko moje kompleksy. Oczywiście dla hobbystów nie jest to wada wszak hobby z definicji jest przyjemne więc jakoś się kręci. Uczestniczy w tym aktywnie jakieś pięćset osób, w tym sto na forum, ktoś zmęczony odpadnie, ktoś nowy przybędzie, importer dorzuca zabawki, gdy mają nadejść nowe - rozpala się dyskusja co, jak, za ile. A potem przygasa i tli się gdy ktoś wpadnie zapytać czy da się rozbudować system głośników. Aż producent stwierdzi, że szkoda zachodu na to "smutne miejsce w środku Europy" lub w ogóle - na tą smutną Europę gdzieś na końcu świata. Zapaleńcy będą sobie sprowadzać turbo z Ameryki, bardziej zdesperowani sami do Ameryki wyjadą gdy Europa się zawali pod ciężarem regulacji, dyrektyw i programów. A ci, którzy pamiętają lata 80 stwierdzą, że mają deja vu - na ulicach same 650-tki, kolejki po benzynę, wszyscy równi ale parlamentarzyści UE równiejsi bo wiedzą, co dla reszty lepsze. Amen
  11. Nonie

    Zakup Outback MY18/19

    W każdym większym mieście są bardziej i mniej uznane serwisy typu Car-Audio. I zrobią to lepiej niż ASO, bo mają doświadczenie. ASO nie dorabia tylko wymienia na to, co dostanie z fabryki więc zapytaj ile kosztowałby gotowy zestaw H-K z montażem . Niestety, zarówno pierwsi i drudzy rozbiorą Ci przy tym cały samochód oprócz komory silnika. Chyba.
  12. Nonie

    Zakup Outback MY18/19

    Przyznaję, Forestera nie porównywałem - zauważyłem tylko, że też jest na liście z bonusem. A raczej był bo zdaje się, że do końca marca. Ciekawe co teraz wymyślą Pozdrowienia.
  13. Nonie

    Zakup Outback MY18/19

    Ależ Dyrekcjo... nie mam absolutnie uwag do cen OBK. Rozumiem, że akcyza za 2,5L, że kilka procent więcej Vatu - nie mam uwag. Sugeruję tylko, żeby koledze z wątku o systemie audio w MY19 serwis nie opowiadał banialuków "Paaanie, w całej Europie obcięli głośniki". Bo primo - nie w całej, się okazuje. Secundo - w roku 2018 stawki VAT i akcyzy były takie same jak w obecnym, a H-K był Czyli jak się chce to można Wolałbym z felg 18'' zrezygnować bo łatwiej je wymienić niż wstawić nowe audio. Tertio - to post, jak zaznaczyłem, dla tych, którzy lubią sobie posłuchać głośno i "baaardzo" im zależy na OBK albo... na Foresterze, który ma dwa litry i akcyza mu niestraszna a Niemcy też dopłacają 3,5 Oczywiście, to zabawa dla VATowców, najlepiej leasingobiorców.
  14. Nonie

    Zakup Outback MY18/19

    Hm... własnie sprawdziłem, że w Niemczech są w sprzedaży trzy wersje Outbacka. I "Sport" ma 12-sto głośnikowego Harmana. Czyli nie jest prawdą, jak ktoś pisał, że wg serwisu Subaru obcięło w całej Europie liczbę głośników No wiem, rozumiem, że wyższa akcyza itd ale nie trzeba od razu głupot klientom opowiadać. A gdyby ktoś baaaardzo chciał to mają teraz akcję na MY19 "minus 3.500 Euro"
  15. Nonie

    Zakup Outback MY18/19

    Odbieraj, odbieraj. Przecież jeździłeś testowo, jak mniemam, i skoro auto Ci pasuje to odbieraj. Tyle rady. W kwestii polemiki - nie do 160 tylko 180. Chyba, że masz na myśli wyprzedaż ale w nią to trudno się wstrzelić - skończyła się zanim znalazłem auto testowe więc trudno brać ją pod uwagę. Do Twoich zastosowań powinno być idealne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...