Skocz do zawartości

Artur Błaszkowski

Nowy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur Błaszkowski

  1. Dziękuję, tak właśnie twierdzi mechanik. Że to nie jest poważny zabieg i to powinno rozwiązać problem.
  2. Temperatura silnika w normie, obroty silnika w normie, komputer w tym momencie nie pokazuje żadnych błędów. Wszystko poza dymieniem gdzieś pomiędzy silnikiem, a skrzynią... Nie jestem fachowcem w tej kwestii. Żadnych wycieków nie ma. nie wiem. Zapachu brak. ECU z tego co wiem nie było przeszczepione. Kupiony był tylko silnik taki jak na zdjęciu w bagażniku.
  3. Chłodnica nie była wymieniana. Tylko silnik. Mechanik powiedział, że może mi zrobić jakiś dodatkowy obieg do chłodzenia skrzyni. Nie wiem na ile to jest profesjonalny zabieg i czy w ogóle to coś da...
  4. Cześć! Mam pytanie do fachowców. Kupiłem niedawno Subaru Forestera II, 2007, 2.0 Benzyna, 155KM, automat. Pojeździłem nim może 4 miesiące kiedy stary silnik mi padł. Fachowcy stwierdzili, że taniej będzie kupić używany silnik niż naprawiać stary, bla bla, etc. Więc kupiłem używany silnik z przebiegiem 180 tys. km. Właściwie nie ja go kupowałem tylko mechanik, z którym byłem po silnik. Wymiana nastąpiła poprawnie silnik pracuje do dzisiaj poprawnie. Ale auto nie bardzo ma moc. Długo zastanawia się nad zmianą biegów. Ale jest ogólnie jest OK. Kiedy pierwszy raz wjeżdżałem nim po off roud'ową wręcz górkę (stromą), gdzie wjazd na nią miał może ze 100m. Zpiąłem go na HOLD i po chwili z pod maski auta zaczął wydostawać się siwy dym. Przeraziłem się tym, bo myślałem, że auto mi się pali. Zapytałem mojego mechanika co jest grane. On na rzekł: "Kurcze, zapomniałem Ci powiedzieć, że ten nowy silnik jest od atua takiego samego, ale w manualu. I nie ma on chłodniczki na automatyczną skrzynię biegów. Powiedział, że jest to zrobienia. Odpowiedzcie mi Panowie tak naprawdę ile jest w tym prawdy co on mówi i czy jest to do naprawienia, a w tym momencie co mi grozi? Nadmienię, że jak jeżdżę nim grzecznie praca-dom dom-praca, to jest wszystko OK. Tylko wtedy kiedy zmieniam pozycję przełącznika skrzyni biegów dzieją się dziwne rzeczy. To znaczy z pod maski wydostaje się siwy dym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...