Skocz do zawartości

Michu91

Nowy
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michu91

  1. Aloha @Pijanus :D Widziałem jakieś 2 tygodnie temu kumpel na fb mi podsyłał screen z fotką z insta jdm crew poznań ;) @mRoZiOo Tak się prezentowało na spotach :P : @Pijanus Mam nadzieję, że do zobaczenia choćby na zlocie OSAKA ;) bo będę z ekipą.
  2. Dziękuję @Dymian Z racji takiej, że nie jestem gadułą na forum i nie mam możliwości wystawienia ogłoszenia na forum to subaru wylądowało na fejsbukowych grupach sprzedażowych.
  3. 2 gen. is250 wyposażony pod sufit, to jest prawdopodobnie to czego chciałem. Czas pokaże.
  4. Także na dniach subarka ląduje na sprzedaż z odpowiednio szczerym do bólu opisem. Dziś przesiadłem się na lexusa
  5. Układ jest jeden, tam fizycznie padają silniczki elektryczne w samym zamku.
  6. Szybka akcja z kolejnym popsutym silniczkiem centralnego zamka, tym razem prawy tył. 15 minut i ogarnięte.
  7. Ja to pewnie w niedzielę mógłbym się przejechać na jakieś spociwo. Sobota zajęta do samej nocy
  8. Musiałem odłączyć akumulator na nockę, ponieważ i mnie dopadł problem mega dławienia między 2-3k obr. Na szczęście pomogło, zobaczymy na jak długo.
  9. Się zna te gwinty po kolorach Podaję update co do centralnego. Zamknięcie obudowy gumką recepturką to średni pomysł, podczas pracy zamka przynajmniej u mnie obudowa się otwierała pod wpływem pracy mechanizmu i się blokowało do momentu aż całkowicie przestał reagować silniczek. Spięcie porządnie trytytkami obudowy załatwiło problem.
  10. Oprócz tego elementu z tym fioletowym czymś jest 1:1 taki sam (subarowy nie ma tej czarnej płytki w środku bo jest na 1 kostkę wpinany) nieco kombinacji i idzie ogarnąć. Robota nie taka straszna.
  11. Papier ścierny + te włosy murzyna na wiertarkę i tak bankowo wszystkiego nie usunąłem, ale przyświecało mi to żeby chociaż troszkę zahamować ten proces zanim oddam do blacharza.
  12. Zająłem się niedziałającym zamkiem centralnym, po obejrzeniu tutoriali byłem nieco przestraszony widząc jak ludzie się na filmikach męczą. Zrobiłem to po swojemu.. Nie odpinałem linek tylko odkręciłem cały zamek i go wyciągnąłem: 10 sekund roboty i mam dziada (zdjęcie już po moich modyfikacjach, łącznie z gumką recepturką do obudowy): Później tylko dopasowanie zamka z accorda pod subaraka, zasadniczo trzeba było wymienić ten element gdzie jest ten fioletowy cycek na ten ze starego silniczka, nieco siły potem nieco kombinowania jak to zrobić aby się trzymało (skończyło się topieniem plastiku i jest git) niestety zdjęcia nie mam. Mega amatorskie zabezpieczenie rantów drzwi z tyłu, ile się dało usunięcie rdzy, na to konwerter rdzy, po nocy na to jeszcze podkład akrylowy, potem lakier i bezbarwny. Cóż, lakiernikiem nie jestem ale może to chociaż z rok wytrzyma nim się zdecyduję na oddanie tego profesjonaliście.
  13. Prawda jest taka, że japońce nie ogarniają do dziś dobrego zabezpieczenia blach przed rudym. Także zastanów się czy chcesz z lakiernikiem być na 'ty' Albo poszukaj w tej kasie czegoś z ocynkiem u konkurencji. japońce albo się kocha i pakuje wór hajsu w utrzymanie blacharki i dziwnego silnika (boxer w przypadku subarki) albo po roku / dwóch będziesz miał dość.
  14. Urlop rozpoczęty i zamówiony zestaw małego fana japońskiej motoryzacji (środek na rdzę, podkład, lakier...) Na dniach zająć się będę musiał tylnymi drzwiami. O dziwo przód wygląda dobrze, czyli najpewniej był robiony, w sumie jeszcze go nie oglądałem od spodu po tej zimie, oby było na co popatrzeć.
  15. Michu91

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozderki spod nowej castoramy
  16. Szalony zakup z chin, fejkowe kapsle do oryginalnych felg
  17. Mi by się czarne felgi przydały bo te klocki w połączeniu z nacinanymi brembo tak pylą, że mycie felg to jest totalnie syzyfowa praca
  18. Także wczoraj nieco pobawiłem się w końcu w ustawianie twardości i efekt mega zadowalający. Zszedłem z ustawienia max (32) do 22 zarówno z przodu i z tyłu i jest bardziej miękki w prowadzeniu, dużo przyjemniejszy. Jeszcze tylko muszę ponownie wypróbować jak się będzie jechało po A1 w stronę Włocławka bo na max utwardzeniu całą drogę skakałem na fotelu Zakup gwintu uważam za udany, zwłaszcza takiego gdzie jest możliwość wyregulowania twardości, z tym jest szerokie pole manewru A tak to zalany przy okazji wymiany zawieszenia Eneos 5W30 i sobie autko fajnie śmiga Co najlepsze, jak musiałem lewarować auto to zauważyłem, że nie ma nigdzie przy lewarku tej wajchy do kręcenia, i pod kołem patrzałem i wszędzie. Kupiłem nowy lewarek tylko po to żeby wsadzić do bagażnika ową wajchę... Jakie było moje zdziwienie gdy po konieczności wyciągnięcia podłogi bagażnika okazało się, że fabryczna wajcha jest.. pod podłogą Z dalszych modów raczej nic nie wpadnie, chodzi mi po głowie już jakaś benzyna z turbo z szybkim automatem, bo brak mi mocy w legacy i się leniuszkiem zrobiłem. Za 3 tygodnie (urlop) będę się podejmował wymiany silniczka w zamku centralnym drzwi tylnych, bo standardowo dla Subaru raz działa a częściej nie i trzeba pilnować żeby zaryglować drzwi jak się zostawia auto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...